12 lutego 2010, 15:30
Witaj Helenko, fajnie ,że masz już te przyrządy, ja na swoje czekam do środy. Ćwicz ,ćwicz , tylko powoli, trzeba się przyzwyczaić.
Danusiu fajny przepis.
12 lutego 2010, 15:32
Napisałam i poleciało do nieba/ Witaj Helenko, ćwicz, ćwicz ale powoli.
Danusiu fajny przepis.
12 lutego 2010, 15:33
Co jest grane, wskakuje z opóźnieniem i myślałam,że nie poszło.
12 lutego 2010, 15:43
Chyba Vitalia kiepsko chodzi, zajrzę później.
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 4415
12 lutego 2010, 16:15
Witam.
Jolu ja bywam niestety rzadziej na forum, bo jestem samotna matka wychowujaca corke i kotke, obie mnie niestety bardzo absorbuja. Do tego moja juz prawie, bo od jutra 13 corke musze ciagle gdzies dowozic. Jednym slowem prowadze od polroku typowo kobiecy dom. Poniewaz dojezdzam do pracy codziennie w jedna strone ponad 60 km samochodem, musze byc wypoczeta, wiec wstaje o 5 rano, a chodze spac z przyslowiowymi kurami, bo przy tej zimie sie inaczej nie da. Dziecie jutro obchodzi urodziny, wiec tez dzien z glowy, a kocica jest 4 miesieczna, wiec psoci ogromnie. Zniszczen juz tyle narobila, ze hoho.
12 lutego 2010, 16:59
Witaj Grażynko widzę że nasze dzieci mają podobnego dnia urodziny ,mój syn 17.02 dlatego chciałam lecieć do Polski w tym terminie.Krysiu zdrowiej tego Ci życzę.
12 lutego 2010, 17:02
Helenko jak tam ćwiczenia damy radę poćwiczyć.Basiu to znaczy masz w domu Babiniec.Brawo
- Dołączył: 2008-12-20
- Miasto: Przy Szosie
- Liczba postów: 31256
12 lutego 2010, 17:31
Gosiu, ćwiczyłam trochę, ale daleko mi to tych kilkuset ćwiczeń, których niektóre panie wykonują. Poza tym nawet nie jestem pewna czy ja to robię prawidłowo
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 4415
12 lutego 2010, 17:35
Tak wlasnie jest, ale jest calkiem znosnie.