- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
11 maja 2010, 15:34
Ja marynowałam 1/2 kg łososia w płacie ze skórą. zasada jest taka,że trzeba posypać na spód i przekładac kolejne warstwy i na wierzchu. Na statku kucharz walił tej soli i cukru az zakrył całą rybę prawie z górką. To nie ma znaczenia. Wszystko się opłucze. Tą marynatą wydziela się sok ( wygladał jak olej ) i wszystko co ma wypłynąc to wypływa. Przypomnę tylko ze ta marynata dotyczy spożywania łososia na surowo. Trochę inaczej robi się na smażonego. To tez będę testować i podam. Teraz lecę pobiegać na bieżni. Do zobaczenia wieczorkiem.
- Dołączył: 2008-12-20
- Miasto: Przy Szosie
- Liczba postów: 31256
11 maja 2010, 16:55
Dzięki Jolu. To dobrze że spytałam o tą marynatę, bo byłam przekonana, że ona jest i do tych na surowo i do pieczenia. Te moje steki też są ze skórką. Takie dzwonka.
Witaj Krysiu
O takiej kawie to nawet nie słyszałam, ale za to parę dni wcześniej kupiłam sobie jakiś środek w opakowaniu przypominającym jednorazową nescę. Ten środek się rozcieńcza z 1,5 litrowa wodą mineralną i wypija w ciągu jednego dnia. To również było coś pomagające w odchudzaniu. Opakowanie wyrzuciłam i nawet nie wiem jak to się nazywało.
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
11 maja 2010, 19:13
Witam jeszcze raz Helenkę i Krysię
Ja chyba wpadłam w jakiś szał łososiowy. Po drodze do domu wstąpiłam do sklepu i kupiłam następna porcję. Tym razem będzie smażony. Juz zrobiłam marynatę i łosoś w niej siedzi. Wsadziłam tym razem steki. Podam przepis na smażonego łososia. To przepis od którejś z vitalijek zerżnięty na początku mojej kariery odchudzaczki.
Łosoś cytrynowy
Delikatny i kuchy dzięki marynacie. Sos cytrynowo - koperkowy idealnie pasuje do ryby i podkreśla smak.
Na 2 osoby:
Marynata:
2 filety z łososia
1 limonka
1 cytryna
1 łyżka cukru
sól, pieprz
Sos:
ząbek czosnku
pół cytryny
pęczek koperku
2-3 łyżki gęstego jogurtu
cukier, sól i pieprz do smaku
olej do smażenia
Wykonanie:
Wycisnąć sok z limonki i cytryny, dodać do soku cukier, sól i pieprz ( ja dałam po łyżce cukru i soli i sporo pieprzu ). wymieszać. Łososia zalać marynatą i wstawić do lodówki na noc. Na patelni rozgrzać olej, położyć wyjęte filety z marynaty i usmażyć.
W rondelku zagotować 250 ml wody, dodać posiekany koperek i czosnek, wlać sok z cytryny i doprawić cukrem, solą i pieprzem. Zdjąć z ognia, dodać gęsty jogurt. Zamieszać.
Można podawać z ryżem i surówką z kapusty szpiczastej ( ? ) + seler, marchewka, natka pietruszki i sos jogurtowy
To przepis w wersji oryginalnej . Zapisy w nawiasach moje. Nie mam pojęcia jaka to jest kapusta szpiczasta. Może ktoś wie.
Z doświadczenia widzę ze proporcje do marynaty nie są takie ważne bo uwalnia się dużo tranu i oleju w czasie marynaty to i tak trzeba będzie rybę z lekka opłukać.
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
11 maja 2010, 19:17
Dzisiaj na obiad jadłam drugą część mojego łososia w plastrach z dodatkiem z surówki z melona. Wczoraj te plastry posmarowałam za pomocą pędzelka sokiem z cytryny i limonki. Obiadek był pycha. Mój mąż powiedział że dobre ale mało, chociaż mówiłam mu żeby dołożył sobie ziemniaków najlepiej smażonych ( tak mi się to komponuje ). Nie dodała bo mu się nie chciało. Zauważyłam że do łososia niezbędny jest sok z limonki. Ryba całkowicie ma inny smak.
11 maja 2010, 19:20
Jolu dzięki za przepis ,jak zwykle wszystko drukuję.
Ja dziś kupiłam filety z dorsza. Rybkę trzeba jeść. Na łososia jeszcze się nie zdecydowałam, a gołąbki odleciały/nie chciało mi się ich robić/, wybrałam łatwiejszą wersję jedzenia -po prostu chińszczyzna.Cały wok nagotowałam, chyba na cztery dni starczy mi.
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
11 maja 2010, 19:29
Krysiu co kupiłaś ?? O mąż wrócił