- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 czerwca 2012, 17:32
Czy ktoś z Was czytał jakieś książki motywacyjne jako pomoc w diecie? Wczoraj wyszukałam kilka na necie, ale nie ma o nich opinii i zastanawiam się, czy warto. Jeśli ktoś z Was którąś czytał, bardzo proszę o opinię:
- Edyta Draus - Piękna papryczka
- Urszula Mijakoska - Diet coaching
- Linda Spangle - Odchudzanie zaczyna się w głowie
- Krystyna Kryszczyszczyn - Doskonała sylwetka
Jak macie jakies inne godne polecenia, to wpisujcie. Potrzebuję książkę, która będzie mnie zachęcać do tego, żeby w diecie wytrwać, po którą mogłabym sięgać w momencie dołka dietowego, kiedy mam ochotę się rzucić na cały tort ;) I taka, która da kopa jak nie będzie mi się chciało ćwiczyć...
Edytowany przez 10 czerwca 2012, 17:40
10 czerwca 2012, 18:07
10 czerwca 2012, 18:12
10 czerwca 2012, 18:13
Ooo, Piggy - właśnie o coś takiego mi chodzi. Jakiś plan, zadania, itd.
Pulpeciątko - dzięki, właśnie sobie tę drugą zamówiłam :)
10 czerwca 2012, 18:18
10 czerwca 2012, 18:21
10 czerwca 2012, 18:28
10 czerwca 2012, 18:29
Piggy - brzmi jak książka dla mnie. Szczególnie z tą linią ;) Dzisiaj mam taki dzień, że całkowicie odpuściłam, ale jutro znowu zamierzam się za siebie wziąć ;) No to super, że ją zamówiłam :)
Anonimka - hehe, zależy od osoby. Dla mnie takie książki są motywacją i zachęcają do działania. Bez tego - dzień jak codzień.
Edytowany przez 10 czerwca 2012, 18:30
10 czerwca 2012, 18:36
10 czerwca 2012, 18:40
10 czerwca 2012, 19:37
Anonimka, to jest tak, że rano wstaję, jestem cała "hip hip hurra", nastawienie świetne jeśli chodzi o zdrowe jedzenie, a po południu czar pryska i mam jazdę na słodkie. Ale wystarczy przeczytać jeden rozdział jakiejś książki i wtedy często mówię "eee, nie warto się poddawać". Na mnie działa czytanie magazynów typu Shape, gdzie jest sporo ćwiczeń, fajnych i zdrowych przepisów, natomiast akurat ten magazyn jest miesięcznikiem, więc starcza mi na 2-3 dni ;) Potrzebuję czegoś innego jeszcze :)
Piggy, ja jeszcze nie chudłam nigdy, ale jest to cięższe niż myślałam ;)