21 września 2006, 18:26
Witam Was wszystkie :)
Ponieważ temacik na forum do którego się przyłączyłam chyba zdycha
![]()
więc postanowiłam założyć swój. Odchudzam się już jakiś czas, ale szukam kogoś z kim mogłabym to kontynuować, w końcu co dwie głowy to nie jedna.
Dlatego dziewczynki (choć facetów nie przekreślam)
piszcie tu czy się przyłączacie.
Uwaga, zanim to zrobicie to zastanówcie się dobrze. Na tym temacie chcę mieć osoby tylko takie, które chcą w tym wytrwać-a nie przez kilka dni jest 20 wpisów dziennie, a potem zachcianka się nudzi i temat zdycha...
![]()
![]()
![]()
Razem damy sobie radę! :)
![]()
25 września 2006, 19:18
Jutro jedz same owoce i warzywa.
Ja tak robiłam i pomagało.
Co ty na to???
25 września 2006, 20:12
oki bede caly dzien jesc jablka
a wlasnie skonczylam cwiczyc na rowerku.
Dziewczyny oswieccie mnie jeszcze raz prosze i wytlumaczcie mi
dlaczego wszyscy mowia ze od jazdy na rowerku ma sie smuklejsza pupe?
Przeciez jak jade to bardziej czuje ze miesnie nog pracuja a nie tyleczek... nie rozumiem tego
![]()
Buziole i trzymac sie!!!!!!!!!!
25 września 2006, 20:16
a ja juz nie chce chudnac, a przez ta chorobe nie umiem
![]()
jaka lipa ...
25 września 2006, 21:32
Tak to do cholery jest!
Jak coś jest zabronione, to właśnie to nas najbardziej kusi kur***a mać!
A jak mamy jeść mało, to jemy za trzech
![]()
Pozstaje nam tylko się jakoś zmotywować...
A jak się już skusimy na coś, to potem się ukarać na drugi dzień, np. jeść cały dzień tylko warzywa i owoce i pić dużo wody...
Wierzę, że to pomoże... bo nic innego nie przychodzi mi do głowy
![]()
25 września 2006, 21:38
A w moim przypadku jest jeszcze tak:
jak się odchudzam już któryś z kolei dzień... i już niemogę dłużej wytrzymać, to sobie myślę "A po co mam się tak katować... nie mogę sobie jeść tego, na co mam ochote... bez sensu, inni jedzą co chcą i nie tyją..." A jak już zjem ten upragniony batonik, dopiero łapią mnie wyrzuty sumienia i obiecuję sobie następnego dnia diete
![]()
i koło się zamyka
![]()
a następnego dnia i tak jej nie rozpoczynam i kiszka
![]()
także lepiej jeść to co się chce, ale w małych, bardzo małych ilościach i duuuużo ruchu i wody
![]()
do takiego wniosku doszłam
26 września 2006, 08:40
Mnie gubią słodycze:/uwielbiam je, kiedyś mogłam jeszcze nad tym zapanować a teraz jest coraz gorzej:/
jak myślicie czy to może byc od tego, że przez dwa lata brałam tabletki antykoncepcyjne???
Od 5 miesięcy zaprzeastałam brania tabletek i nie chce na nie wszystkiego zrzucać ale chyba tez przez nie przytyłam:/
26 września 2006, 09:15
nie wime ja nie mam pomyslu do godz 16 jakos sie trzymam a potem wpadaja jakes chipsy itp.muze z tym skonczyc....urcze zastosowalabym jakas dietke....ale najlepsze bedzie dietka MŻ lekkie sniadanie obiadek jakis i po17.00 nic!
26 września 2006, 10:50
alex612 rozumiem co czujesz u mnie jest podobnie!!!
Kiedyś miałam większe postanowienie:/ a teraz jak już zacznę to czymś sie skuszę:/
Może stworzymy sobie wspólną dietkę wypiszemy na cały tydzień i postanowienie damy, ze będziemy wspólnie się tego trzymały może nam będzie łatwiej. Co ty Na to. najpierw zasosujemy ją na tydzień a potem będiemy przedłużały???
26 września 2006, 14:19
WITAM wszystkie walczące z kilosami!te młodsze i te starsze Vitalijki!!!!dołączam się do Was a odcudzam się chyba od zawsze!podam Wam przepis na zupę którą gotuje sobie w dużej ilości i zapycham nią kiedy wróce z pracy bo wtedy jestem najbardziej głodna!dzięki niej przestałam się zachowywać jak ODKURZACZ!bo kiedy wracałam to wyżerałam z lodówki co było!a tak zjem aż mam dość i nic więcej nie szukam-to już duzy plus!ona ma mało kalorii i prosta i szybka zarazem do zrobienia :
2 piersi z kurczaka-podsmażyć na łyżce oliwy z przyprawą gyros i czosnkiem
1/2 kapusty pekińskiej-pkroić
strąk papryki czerwonej- w kostkę
puszka kukurydzy
marchew i pietruszka - na grubej tarce
pucha pomidorów albo świeże-przetarte-, może być i koncentrat
jedna kostka rosołowa z drobiu
wrzucam wszytsko do gara gotuję ok. 15 min. doprawiam-chociaz jak najmniej bo juz trochę soli jest w kostce i przyprawie ale czasem się nie da takiego "jałowego" zjeść to se tam sypne do smaku- to są składniki na dość duzy gar więc można samemu modyfikować i dobierac proporcje!nie wiem czy wam posmakuje ale da się tym oszukiwać swój ssący żołądek!polecam!i pozdrawiam!