14 lipca 2006, 18:19
mam do Was dziewczyny pytanie o Encorton, moze ktoras brała albo zna kogos kto brał.. w jakich dawkach i jakie były skutki uboczne.. ja niestety jestem juz od poczatku czerwca w szpitalu i.. niestety jestem na nie skazana.. biore na razie w dawce 40 mg. rozmawiałam z lekarzami ale same wiecie jak to jest.. niby mowia ale nie wszystko..
18 lipca 2007, 23:51
ej ludziska mam do was powarzne pytanie bo widze tu wszyscy na cos choruja i łykaja encorton ale mianowicie interesuje mnie to czy jak nie jestem na nic chory i zaczne to walic to co mi bedzie >???? tylko szczerze !!!!
19 lipca 2007, 12:20
Ja biorę encorton ale tylko 12,5 mg na dobę jako część trójterapii po przeszczepie nerki. Z tego co przeczytalem to jest mała dawka ale i tak mam objawy uboczne. Zatrzymanie wody w organizmie, podwyższone ciśnienie drżenie rąk i twarz okrągła. To jest bardzo poważny lek w dłuższej perspektywie mogą się pojawić problemy ze skórą (ja jeszcze miałem na początku straszny trądzik ale to minęło), i wrzody żołądka. NIgdy nie można tego leku odstawiać nagle bo mogą się pojawić groźne dla życia zaburzenia hormonalne. Jedynie co mnie pociesza to fakt że im dłużej po przeszczepie tym mniejsza dawka chyba zmniejsza się ją do 5 mg ale i tak trzeba to brać do końca żywotności przeszczepu, bo jest to jedne z najsillniejszych leków przeciwzapalnych.
19 lipca 2007, 13:31
Nie bój się. Ja też brałam encorton przez cały rok od 17go do 18 roku życia. Teraz mam 26 lat i jestem szczupluteńka. Rzeczywiście skutek uboczny jest taki, że się ma duże łaknienie, ale nie martw się, da się nad tym zapanować. Ja widząc inne osoby ze szpitala, jak przytyły byłam wobec siebie bardzo surowa i nie dojadałam miedzy posiłkami. Przez sadzałam nawet w drugą stronę, pomimo, ze byłam cały czas bardzo głodna i.. Burczało mi cały czas w brzuchu J Dasz rade!
19 lipca 2007, 14:23
ja właściwie nie przytyłem tylko te obrzęki na twarzy i ciało jest takie jakieś "nabite" A będę to musial brać po przeszczepie cały czas tylko w mniejszych jeszcze dawkach teraz jest 12,5mg a wiem że docelowo ma być 5 mg co do tycia to jest strasznie różnie zależy od organizmu. Ja nie tyję i głód w normie ale znam takich co przytyli nawet 30kg. Z drugiej strony znam dziewczynę która bierze tego 80mg dziennie i jest szczuplutka żeby nie powiedzieć chuda, nawet na twarzy. Ale ona nie jest po przeszczepie tylko bierze encorton na tocznia układowego.
19 lipca 2007, 15:33
Biorę encorton od 2 tygodni, zaczęłam od dawki 30 mg przez 2 tygodnie, teraz dawkę mam zmniejszaną co 5 dni o 5 mg. Wszelkie objawy chorobowe zniknęły i to jest najwazniejsze, a miałam pokrzywkę ostrą, krórej niczym nie mozna było pokonac. Skutkiem ubocznym jest opuchnięcie twarzy i 3 kg przybrania na wadze. Schudnąc zawsze można , a najważniejsze jest zdrowie. Bądż dobrej myśli.
19 lipca 2007, 15:48
Dzięki!
Ja jestem dobrej myśli. Mogę wyglądać nawet jak wieloryb byle tylko mi nerka działała.
pozdrowienia
tom
21 lipca 2007, 10:49
Ja biore Encorton od pół roku,ale w dawce 10 mg...kazdy organizm jest inny, u mnie juz po dwoch miesiacach wystapily skutki uboczne.]3MAJ SIĘ,JAKOS TO BEDZIE
22 lipca 2007, 10:35
czy kogos z Was szczypia od encortonu oczy? ja juz nie moge z tym wytrzymac... od poltora tygodnia oczy szczypia niemilosiernie - przemywam sola fizjologiczna, ale to na dlugo nie pomaga. Zastanawiam sie, czy to wina encortonu, czy czegos zupelnie innego, niestety w najblizszym czasie do okulisty sie nie moge wybrac:( A Encorton odstawiam za 4 dni:) Podobno opuchlizna juz schodzi, tez mi sie tak wydaje, ale ciezko samej mi to ocenic
24 lipca 2007, 18:26
Witam, niestety biorę to świństwo juz 8 lat, na poczatku fakt tyłam bo dawka była konkretna ale potem z czasem kiedy dawki były mniejsze zrobiłam sie chudzinka jaką zawsze byłam. Ale nie o tym chce pisaći troche dziwi dziwi mnie to że większość postów, które tu przeczytałam odnosiły się wyłacznie do wagi, dla mnie, kiedy zaczęłam brać ten lek waga nie była wogóle istotna tylko efekty i polepszenie mojego zdrowia. Teraz po 8 latach leczenia piszę, bo jak każdy kiedyś z nas zacznie, tak ja zaczęłam teraz mysleć o swojej przyszłości, mianowicie dzieciach. Chciałabym dowiedziec się czegoś wiecej na temat utrzymania ciązy i rozwoju płodu, czy ktoś z was miał za soba lata leczenia i potem urodził zdrowe dzieciaczki??? Proszę o odpowiedz matki, bądz osoby zorientowane w tej sprawie. Pozdrawioam i życze wszystkim zdrowia! :)
24 lipca 2007, 20:54
HEJ!JA ENCORTON BRAŁAM JAKO DZIECKO I TERAZ TEŻ BIORE.NIE DAWNO WYSZŁAM ZE SZPITALA I PODANE MIAŁAM NAJPIERW STERYDY W KROPLÓWCE A PÓŻNIEJ W TABLETKACH 60ML.JESTEM RÓWNIEŻ ZAŁAMANA BO PRZEZ DWA MIESIĄCE BRANIA TEGO ENCORTONU ZGRUBŁAM 8 KILO.GROZI MI OSTEOPOROZA I DLATEGO BIORĘ WAPNO.NIE WIEM CZYTY TEŻ BIERZESZ A JEŻELI NIE TO MUSISZ KONIECZNIE.