Temat: Bulimia, typ nieprzeczyszczajacy .

Bulimia (żarłoczność psychicznastgrβουλῑμιαłac. būlīmia nervosa) – zaburzenie odżywiania charakteryzujące się napadami objadania się, po których występują zachowania kompensacyjne. Do najczęstszych zachowań należą: wywoływanie wymiotów, głodówki, użycie diuretyków, środków przeczyszczających, wykonywanie lewatyw, nadmierne ćwiczenia fizyczne. 

Wyróżnia dwa typy bulimii. Pierwszy z nich to typ przeczyszczający (purging type) czyli taki, w którym po napadzie żarłoczności następuje prowokowanie wymiotów,używanie środków przeczyszczających, diuretyków, lewatywy. Drugi to typ nieprzeczyszczający (non-purging type), w którym zamiast przeczyszczania się środkami farmakologicznymi i wymuszaniawymiotów, chorzy, w ramach działań kompensacyjnych, stosują ścisłą dietę (często głodówkę), ograniczając ilość spożywanych pokarmów do minimum, bądź też wykonują dużo wyczerpujących ćwiczeń fizycznych (tzw. bulimia sportowa). Na podstawie objawów diagnozuje się chorobę, ale nim rozpocznie się stosowanie jakiejkolwiek terapii, należy wykluczyć schizofrenię oraz uszkodzeniemózgu, które także mogą być przyczynami nadmiernego łaknienia.


Właśnie odkryłam na co choruję.  Bulimia, typ nieprzeczyszczający.. Od roku. Czy da się z ty poradzić, bez psychologa? Czy teraz 1300kcal + ćwiczenia, to dobra opcja?

Na to choruje sie do końca życia, tak jak alkoholik. Trzeba sie pilnować aby jeść normalnie, ja chorowalam na to ponad 10 lat - to sa stracone lata :-(

Na nowo trzeba nauczyć się jeść i żyć. Ja sobie coraz lepiej radze. Jednak licze kalorie, gdybym tego nie robiła to pewnie głodziłabym się lub opychała. Mam nadzieje ze wkrotce przestane liczyc.

Na szczescie moge jesc normalnie, nic mnie nie boli. Czasem płakać się chce że tyle straciłam przez tą chorobe.

Pasek wagi

grubamarysia napisał(a):

Bulimia (żarłoczność psychiczna; stgr. ????????, łac. b?l?mia nervosa) ? zaburzenie odżywiania charakteryzujące się napadami objadania się, po których występują zachowania kompensacyjne. Do najczęstszych zachowań należą: wywoływanie wymiotów, głodówki, użycie diuretyków, środków przeczyszczających, wykonywanie lewatyw, nadmierne ćwiczenia fizyczne. Wyróżnia dwa typy bulimii. Pierwszy z nich to typ przeczyszczający (purging type) czyli taki, w którym po napadzie żarłoczności następuje prowokowanie wymiotów,używanie środków przeczyszczających, diuretyków, lewatywy. Drugi to typ nieprzeczyszczający (non-purging type), w którym zamiast przeczyszczania się środkami farmakologicznymi i wymuszaniawymiotów, chorzy, w ramach działań kompensacyjnych, stosują ścisłą dietę (często głodówkę), ograniczając ilość spożywanych pokarmów do minimum, bądź też wykonują dużo wyczerpujących ćwiczeń fizycznych (tzw. bulimia sportowa). Na podstawie objawów diagnozuje się chorobę, ale nim rozpocznie się stosowanie jakiejkolwiek terapii, należy wykluczyć schizofrenię oraz uszkodzeniemózgu, które także mogą być przyczynami nadmiernego łaknienia. Właśnie odkryłam na co choruję.  Bulimia, typ nieprzeczyszczający.. Od roku. Czy da się z ty poradzić, bez psychologa? Czy teraz 1300kcal + ćwiczenia, to dobra opcja?

 

o k*rwa...

nie wiedzialam,ze cos takiego jest...

jestem w lekkim szoku...

dosc dlugo tak robilam (czyt. mialam kompulsy, przytylam,nie umialam sie pozbyc kompulsow wiec  glodzilam sie w dzien aby schudnac)

szok...

ok mam głupie pewnie pytanie - czy mając nadwagę można chorować na bulimię? Bardzo proszę o odpowiedz.

novajulia napisał(a):

ok mam głupie pewnie pytanie - czy mając nadwagę można chorować na bulimię? Bardzo proszę o odpowiedz.

Oczywiście że tak.
Nadwaga nie ma tutaj nic do rzeczy.
ale moim zdaniem jesli masz nadwage to powinnas chudnac. Skoro glodujesz w dzien , wieczorem sie objadasz to ta dawka sie tak jakby wyrownuje nie:p? bo jaki sens bylby glodowac?

Yandelka napisał(a):

ale moim zdaniem jesli masz nadwage to powinnas chudnac. Skoro glodujesz w dzien , wieczorem sie objadasz to ta dawka sie tak jakby wyrownuje nie:p? bo jaki sens bylby glodowac?

Każdego powinno rozpatrywać się indywidualnie.
Jeden ma wolniejszy metabolizm i mimo że się przegłodzi a potem naje to jednak nadwyżka nie trawi się tak jak powinna i odkłada się w tłuszcz. 
Ale nigdzie nie jest powiedziane, że ten typ dotyczy tylko objadania się na noc i głodowania w dzień.
U mnie to wszystko rozkłada się w czasie.  Potrafię się głodzić kilka tygodni, i tyle samo się obżerać. Głodując się - chudnę, obżerając- tyję.
Mozna mieć nadwagę, i chorować na anoreksję. Czytałam o tym kiedyś.

grubamarysia napisał(a):

Mozna mieć nadwagę, i chorować na anoreksję. Czytałam o tym kiedyś.

Dokładnie tak.
Lepiej idź do psychiatry ja też mam bulimie i chodze raz lepeij jest a raz gorzej;\

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.