Temat: Bulimia, typ nieprzeczyszczajacy .

Bulimia (żarłoczność psychicznastgrβουλῑμιαłac. būlīmia nervosa) – zaburzenie odżywiania charakteryzujące się napadami objadania się, po których występują zachowania kompensacyjne. Do najczęstszych zachowań należą: wywoływanie wymiotów, głodówki, użycie diuretyków, środków przeczyszczających, wykonywanie lewatyw, nadmierne ćwiczenia fizyczne. 

Wyróżnia dwa typy bulimii. Pierwszy z nich to typ przeczyszczający (purging type) czyli taki, w którym po napadzie żarłoczności następuje prowokowanie wymiotów,używanie środków przeczyszczających, diuretyków, lewatywy. Drugi to typ nieprzeczyszczający (non-purging type), w którym zamiast przeczyszczania się środkami farmakologicznymi i wymuszaniawymiotów, chorzy, w ramach działań kompensacyjnych, stosują ścisłą dietę (często głodówkę), ograniczając ilość spożywanych pokarmów do minimum, bądź też wykonują dużo wyczerpujących ćwiczeń fizycznych (tzw. bulimia sportowa). Na podstawie objawów diagnozuje się chorobę, ale nim rozpocznie się stosowanie jakiejkolwiek terapii, należy wykluczyć schizofrenię oraz uszkodzeniemózgu, które także mogą być przyczynami nadmiernego łaknienia.


Właśnie odkryłam na co choruję.  Bulimia, typ nieprzeczyszczający.. Od roku. Czy da się z ty poradzić, bez psychologa? Czy teraz 1300kcal + ćwiczenia, to dobra opcja?
Najlepiej idź do psychologa, lub do psychiatry, samej może być cięzko. 1300 to za mało.
1300 moze być za mało , może zacznij od 1500
No weźź, z bulimią nie ma żartów. Jeżeli na prawdę chorujesz na bulimię powinnaś o tym powiedzieć komuś z twojej rodziny czy coś, samemu nie tak łatwo sobie z nią poradzić (wiem z własnego doświadczenia). Nawet jeżeli na jakiś czas przestaniesz prowokować wymioty, choroba prędzej czy później do ciebie wróci i da się jej pozbyć tak z dnia na dzień, do tego potrzeba silnej woli...niestety;//
1300 kcal + ćwiczenia czy 2500 kcal to nie jest najważniejsze
To kwestia również i pyschiki!
Czytałam kiedyś coś podobnego i też stwierdziłam, że to mam. Na szczęście to już przeszłość.
Ale ja choruję na ten drugi typ. Ja nie wymiotuje, tylko się głodzę.
Udaj się do specjalisty! Szukaj pomocy. Bo samej ciężko Ci będzie. 
Witaj, ja też chorowałam/choruję na bulimię. Sama wiem, że samemu sobie z tym człowiek nie poradzi. Skontaktuj się z lekarzem- najpierw psychologiem który odeśle Cię do psychiatry (żeby przepisał Ci leki). 
Nie jesteś w tym sama. Z tego co wiem, wiele dziewcząt zmaga się z tym (świadomie bądź też nie). 
Jakbyś miała pytania, potrzebowałabyś wsparcia, rady to nie wahaj się do mnie napisać na priv.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.