20 listopada 2005, 21:43
HEJ MACIE MOŻE JAKIEŚ POMYSŁY JAK SCHUDNĄĆ W BIODRACH?? MAM TAKĄ BUDOWĘ CIAŁA (TO CHYBA GRUSZKA) ŻE W TALI JESTEM SZCZUPŁA ZA TO BIODRA TO DAJCIE SPOKÓJ... SZEROKIE.. KIEDYŚ ROBIŁAM ĆWICZENIA: NOŻYCE BOKIEM ALBO WYMACHY DO TYŁU NOGAMI NA ZMIANĘ, ALE OD TEGO TYLKO MI SIĘ NAROBIŁO MIĘŚNI NA TYŁKU I ZROBIŁ SIĘ JESZCZE WIĘKSZY..:( TERAZ ZASTANAWIAM SIĘ NAD KUPNEM GUAMU PANCIA DLA SPALENIA TKANKI TŁUSZCZOWEJ.. CO O TYM MYŚLICIE????:smilie11::smilie11::smilie11:
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
7 października 2006, 07:23
ja to myśle ze trzeba wykonywać ćwiczonka mon na skośne mięsnie brzuch, kręcić hula hopem, duzo sie ruszac, tańczyć i nie skupiac sie aż tak, bo efekty jak sie ćwiczy to i tak przyjdą. Tylko ze cwiczenia bez diety to nic nie dadzą, tak samo dieta bez ćwiczęń ma marne skutki.
21 października 2006, 20:30
![]()
ja mam 156 cm a w a w biodrak ok 90 :(
- Dołączył: 2006-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2025
21 października 2006, 20:32
Nie przejmuj się, to jesczzce nie tragedia... Rusz tyłeczek i do dzieła, rowerek, orbitrek, albo chociażby bieganie... ogranicz słodkości a bioderka "znikną..."
2 lutego 2007, 13:23
![]()
cze dziewczyny, dzieki za propozycje. obecnie jestem po urodzeniu coreczki, troche przytylam chce schudnac 7 kilo. prosze pordzie co mam robic. jestem z wilna, litwa. dziekuje. pozdrowienia
14 lutego 2007, 15:18
![]()
ja mam 168 cm i 57 kg. niby normalka ale w biodrach mam blisko 100 cm!!!! moze ktoś zna sposoby aby się ich pozbyć przy zapracowanym trybie życia???