- Dołączył: 2009-04-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2653
7 czerwca 2009, 12:24
wiem, że takich wątków było już kilka. ale może nie wszystkie dziewczyny, które mają fajne pomysły, wtedy się wypowiedziały:)
poszukuję fajnych pomysłów, aby coś przyrządzać w razie ochoty na słodycze. zdarza mi się to ostatnio coraz częściej i mnie niepokoi. jak wiadomo każdą kalorię trudno spalić, a np mając ochotę na Snickersa Super, zjadłam wraz z nim prawie 400 kcal.
a może jak macie ochotę na coś słodkiego to wybieracie słodycz, który ma mniejszą ilość kcal, jakie można do nich zaliczyć??
dlatego poszukuję zamienników:) zawierających rzeczy typu otręby, płatki owsiane, orzechy, migdały...
ale nie tylko. może jakieś zdrowe naleśniki, bułeczki, desery?
byłoby fajnie, jakbyście mogły też podać chociaż orientacyjną kaloryczność.
pomóżcie, bo niedługo moja waga zamiast spadać będzie szła w górę :P :) z góry dziękuję
7 czerwca 2009, 13:42
Mnie jak bierze ochota na słodkie robie sobie kogel mogel :) Niby tez troszke kcal ma ale napewno mniej od jakiego kolwiek batona ;p Polecam równiez kotaile z mleka 0,5% i truskawek pycha poprostu :)
7 czerwca 2009, 13:45
ja jem kanapke z dzemem niskoslodzonym ;)
albo pije zbozowke z miodem.
7 czerwca 2009, 13:50
a ja jem owoce lub zamiast calkowicie slodkiego zalewam gesto len mielony blonnik mnie ywpelnia na dlugo.. albo kisiel
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
7 czerwca 2009, 13:51
>
> zaneta!!!! jaaa zrobie taki sernik :) tylko
> powiedz mi,bo nigdy niewiem ser biały,chudy to
> :????
>
>tak,dokladnie taki,ja dzisiaj zrobiłam i się zajadam nim!Można jeść do woli i pamiętaj,im więcej białka,tym lepiej...jak więcej zjesz,przyspieszysz metabolizm,a on potrzebuje tłuszczu do spalania tego białka(a spala długo),a jak tego tłuszczu nie ma ,to zabiera go z twoich zapasów!
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
7 czerwca 2009, 13:54
jeżeli zjesz potrawę białkową zawierającą 100 kal,to organizm przy samym spalaniu zabiera 30%,czyli już możesz liczyć,że zjadłaś tylko 70.Im więcej czystego białka zjesz,tym szybciej spalisz swoje zapasy tłuszczu.
- Dołączył: 2006-01-09
- Miasto: Dziupla
- Liczba postów: 1763
7 czerwca 2009, 14:07
Tylko nie przesadzajmy z tym białkiem tak do kończ bo nadmiarem można się załatwić na całe życie. Dietę wysokobiałkową można stosować góra 2 tygodnie i tylko w przypadku jak ma się końskie zdrowie i żoładek jak struś czyli trawiący wszystko. Jeśli będzie się jadło więcej niż półtora grama białka na kilogram masy ciała codziennie to zakwaszenie organizmu na bank a potem złogi, kamienie, przeciążona wątroba i serce. Nie polecam bo ze zdrowym żywieniem to nie ma nic wswpólnego. Taki sposób żywienia stosują tylko kulturyści i sportowcy przed zawodami ale oni zużyją nadmiar białka a przeciętny człowiek nie. Jedzmy wszystko ale z umiarem. A ze słodyczy najlepsza gorzka czekolada.
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
7 czerwca 2009, 14:11
to tylko twoje zdanie,niestety nie poparte prawdą.
Zanim zaczęłam dietę proteinową kupiłam sobie książkę,przestudiowałam ją 2 razy i to białko,które ja jem,czyli zdrowe,naturalne pokarmy nie ma nic wspólnego z tym,co piszesz.Chyba pomieszały ci się pojęcia...
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 3967
7 czerwca 2009, 14:18
ja zjadam batonika "corn linea" tylko 83 kalorie:)
- Dołączył: 2007-04-07
- Miasto: Bedford
- Liczba postów: 1682
8 czerwca 2009, 12:30
zaneta0005 - ciekawe to co piszesz o białku :) a co rozumiesz pod pojęciem 'czystego białka' czyli jakie produkty to są :>?
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
8 czerwca 2009, 13:31
> zaneta0005 - ciekawe to co piszesz o białku :) a
> co rozumiesz pod pojęciem 'czystego białka' czyli
> jakie produkty to są :>?
>Jest książka doktora Dukana,za niecałe 20 zł,można z allegroo.
Tam wszystko pisze...białko to chude mięso,jaja,ryby i chudy nabiał.