- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 180
2 stycznia 2009, 08:33
Nowy Rok... Motywacja... Damy rade zrzucic wszystkie niechciane przez nas kilogramy!!!! Wspierajmy sie!!! Napewno nam sie uda jak bedziemy trzymać sie razem!!! Czekam tu na Was!!! :) Buziaczki!!!
4 marca 2009, 22:29
Annet99 - to rzeczywiście nie ciekawie. Trzymam kciuki, żeby szybko wszystko się wyjaśniło i odpowiednie osoby poniosły konsekwencje.
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Nasielsk
- Liczba postów: 450
5 marca 2009, 07:40
DZIEKI ALINAM JAK TYLKO COS BEDE WIEDZIEC OD RAZU CI NAPISZE!!!POZDRAWIAM WAS KOBIETKIbody {
background: #FFF;
}
5 marca 2009, 08:31
Ale się dzisiaj nie wyspałam, poszłam spać ok 22 ale za jakieś pół godzinki obudził mnie mój facet telefonem na dobranoc, cieszyłam się że dzwoni bo już tydzień go nie widzę jest w delegacji, a ja nie jestem przyzwyczajona do tak długich rozstań (on zresztą też). Później niestety nie mogłam zasnąć aż do 1, czytałam pamiętniki na Vitalii, później książkę. Mam nadzieję, że kawka choć odrobinę mnie obudzi i że dotrwam do 16. Później siłownia więc już na pewno się rozruszam
![]()
.
Hallo dziewczyny czy prócz mnie i Annet99 ktoś tu jeszcze zagląda? Tygrysku, Crokusku co z wami??
- Dołączył: 2009-01-14
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 32
6 marca 2009, 08:58
Anett99 ja cię rozumiem i wierzę Twojemu synowi, bo co prawda moja mała dopiero pójdzie do szkoły , ale mam bratanicę, która opowiada mi co dziśiaj dzieje się w szkołach. Powiem tylko, że włos się na głowie jeży. Ona co prawda chodzi do gimnazjum, ale dzieci zachowują się jak dorośli, a przecież nimi nie są. Na moje pytanie co z kadrą nauczycielską to powiedziała, że nie chcą widzieć pewnych spraw lub po prostu o nich nie wiedzą.
Kobietki a jak samopoczucie na DZIEŃ KOBIET? Idę zaraz do fryzjera bo moje włosy wołają ratunku!!!!! Miłego dzionka pa
body {
background: #FFF;
}
6 marca 2009, 10:09
Dzień Kobiet - mam zamiar spędzić z moim mężczyzną bo już go tydzień nie ma hihi. Mam w planach upiec ciasto z kremem adwokatowym - bomba kaloryczna ale obiecałam mu.
Trochę mi szkoda, że nie spędzę tego dnia w babskim gronie, ale jedna koleżanka wyszła za mąż i cały czas poświęca mężulkow, drugiej facet pracuje za granicą i akurat teraz jest i chce poświęcić jemu czas. Ale co tam PO TYGODNIOWEJ ROZŁĄCE Z MOIM MĘŻCZYZNĄ NA PEWNO BĘDZIE SUPER
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Nasielsk
- Liczba postów: 450
6 marca 2009, 13:32
Dzień Kobiet- ja spedze sama poniewaz mój mąz idzie do pracy wiec nie bedzie go do póznego wieczoru,ale nic straconego poprostu trzeba bedzie sie zgadac z kilkoma dziwczynami ktore tez tak jak ja beda same i urzadzimy sobie babski dzien,pogaduchy ,żarty i pewnie lampka jakiegos winka tez sie znajdzie. Ale co tam jakos przezyjemy ten dzien,oby tylko nie zapomnieli nam kupic po jakims gożdziku,bo to dopiero bedzie klapa!!hihihihihihii!!!body {
background: #FFF;
}
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 104
8 marca 2009, 16:05
Witajcie !
Dziewczęta wszystkiego najlepszego z okazji dzisiejszego naszego święta , samych sukcesów a jak najmniej porażek. U mnie dzis od rana sameee przyjemności :)) dzień zaczął się bardzo słodko a póżniej postanowiłam dać obie dziś pas , a więc skubie na co mam ochotę, do tego zero wyrzutów. Zjadłam już sporo słodkości i jest super fajnie . Jutro kończy się już dzień kobiet hihihi i wracam do normalności . Pozdrawiam Was wszystkie
9 marca 2009, 10:01
Cześć dziewczyny,
Ja wczoraj też nie patrzyłam na dietę, zjadłam kawałek tortu, który sama upiekłam, wieczorkiem była pizza i winko. Muszę powiedzieć, że spędziłam bardzo miły dzionek.
Dziś rano zrobiłam sobie pół godzinny spacerek i jedzonko też już wróci do normy.
11 marca 2009, 21:02
witam was czy moge do was dolaczyc , moze nie mam 120 tylko wiecej bo az 130 i to jest dopiero moj 3 dzien na diecie
12 marca 2009, 08:52
Rejtman - witamy w gronie. Nie ważne ile ważysz, wszystkie mamy jeden cel stracić to co nam ciąży i wyglądać niczym modelki.
![]()
Jak tam u was laseczki? U mnie dietka ok, ale opuściłam się w ćwiczeniach i to mnie boli nie ma karnetu więc automatycznie nie ma motywacji. Mam nadzieję, że szybko skończą remont i będę mogła wrócić, no chyba, że się zdecyduję na zapisanie do klubu grubasów hihi, znalazłam taki w moim mieście, ale póki co nie wiem ile taka zabawa kosztuje i jak to wszystko wygląda.