Temat: Wszystkie 120kilogramowe kobitki mamy Noworozny Cel do zrealizowania!!! Wspierajmy sie!!! :)

Nowy Rok... Motywacja... Damy rade zrzucic wszystkie niechciane przez nas kilogramy!!!! Wspierajmy sie!!! Napewno nam sie uda jak bedziemy trzymać sie razem!!! Czekam tu na Was!!! :) Buziaczki!!!
Witajcie :)

Gosiulka spóźnione sto lat dla córci! :* Masz rację czas pędzi strasznie i mimo, że jestem z synkiem w domu, boję się, żeby coś mi nie umknęło, żebym czegos nie przegapiła...

Dzięki za gratulacje, już wiem, ze cel przesunę do 75kg i nie wiem co dalej, bo mąż już narzeka, ze wystarczy. Oczywiście sama o tym zdecyduję, bo chcę się dobrze czuć we własnym ciele...

Ja też trochę muszę wymienić garderobę, moje najnowsze zakupy z allegro dotarły do mnie w pn, sukienka w stylu baby doll i jeansy, które ciężko mi kupić z racji wzrostu... Ciuszki przyszły fantastyczne, jestem bardzo zadowolona :) Rozmiar 42 :)

Co u Was Kochane?
Pasek wagi
Crokusku dziękuje w imieniu córci :*,  Widzisz tak to już jest z naszymi mężczyznami :) chyba martwią się troszke o nas, w każdym razie my i tak zrobimy wszystko żeby osiągnąc cel, bo w sumie to włąśnie nam ma być dobrze we włąsnym ciele prawda? Ja też jak dojdę już do upragnionej 90 przetawiam poprzeczke do 75 :D:D:D i na tym etapie moge juz zostać. Dziś na śnaidanko mąż kupił pączusie :))) w ramach śniadania pozwoliłam sobie na odrobinę szaleństwa , moja mała też w szybkim tempie spałaszowała jednego hihihi ech te słodkości . A jak u Was???? Coś jakoś cichutko Crokusku na naszym forum :(  Tygrysku .....hop hop gdzie się dziewczęta podziewacie ??? Smutno tu bez Was
Pasek wagi
Oj cichutko tu strasznie, szkoda...

Gosiulka, ja dzisiaj bojkotuję tłusty czwartek i nie jem słodyczy :)

Uciekam bo synek zasnął, musze iść na steper, potem sprzatanie i obiad...
Pasek wagi
Cześć dziewczyny,
Gosiulka - 100 LAT dla Twojej córci!!!

GRATULACJE DLA WSZYSTKICH KTÓRYM UDAJE SIĘ TRACIĆ WAGĘ!!!

U mnie załamka o czym można przeczytać w moim pamiętniku, mogłabym jeść i jeść i nie przestawać i ciągle będę głodna, moja twarz jest w paskudne kropki i wyć mi się chce. Nie schudłam ani grama ta cholerna waga mnie po prostu terroryzuje. Jak w weekend miałam wyżerkę to podniosła się bez żadnego ale... jak ma spadać to nawet nie drgnie. W domku dalej jestem bez netka mają włączyć dzisiaj wieczorkiem (ale wczoraj też miał już być)
Alinam dziękuje za życzenia dla mojej córci :) Kurcze nie załamuj się- jak to mówią nie odrazu Kraków zbudowano ! Jednym z nas idzie odchudzanie całkiem dobrze a drudzy mają czasami chwile słabości. Ale to nie koniec świata. Widzisz ja dlatego nie chce u siebie w domu wagi, boję sie tego że może się zamienić w obsesyjne kilka razy dzienne ważenie. Dlatego jeżeli masz taką możliwość wynieś ją gdzieś do babci lub chłopaka i waż sie raz na tydz albo i rób dłuższe przerwy. Musisz kochana wziąśc się w garsć przede wszystkim dla siebie !!! Jeżeli masz ciągle ochotę na jedzenie podjadaj marchew surową :))) jest zdrowa i możesz ją jeśc do woli. I najważniejsze NIE ZAŁAMUJ SIĘ !!!! Po prostu Ci nie wolno tego robic !!! Musisz dac z siebie wszystko i wiem że stać Cie na to , wiesz my kobietki jestesmy silne :))) Pozdrawiam i tzrymam kciuki
Pasek wagi
Gosiulka dzięki za słowa otuchy, wiem, że poddać się nie mogę bo muszę stracić nadmierne kilogramy, ale ostatnio mój organizmy jakby robi mi na złość. Już nawet się zastanawiam czy to nie przez zmianę pigułek anty. Teraz mam mocniejsze i może to przez hormony. Nie wiem muszę przetrwać ten kryzys.
Alinam wiesz ze bardzo prawdopodobne jest że dzieje sie tak że zmieniłaś tabletki anty. Kurcze i ta wysypka na twarzy...może idz za kilka dni jak tak dalej będzie do gina i powiedz mu co się dzieje niech da Ci inne tabletki. Wiesz mam bliską koleżanke która od 8 lat stara się o dziecko, bierze dużo hormonów na zbicie prolaktyny. Niedawno lekarz zmienil jej tabletki na inne, i zaczeła po nich jeść dużo wiecej niż jadła więc chyba coś w tym jest. . Wszystko sie da rozwiazać pozytywnie, nosek do góry :)
Pasek wagi
Alinam, sama miałam kryzys jeszcze tydzień temu, więc doskonale wiem co czujesz... Uwierz, to minie, weźmiesz się w garść i waga znowu zacznie spadać! I za to trzymam kciuki!
I może rzeczywiście przejdź się do gina, powiedz mu jakie masz problemy, powinien zaradzić...

Gosiulka a co do ważenia, to ja nie wyobrażam sobie życia bez wagi w domu... Ważę się 3 razy dziennie... Wiem, to chore, ale jakie mobilizujące! :) Uwielbiam ten moment niepewności, kiedy na niej staję :)
Pasek wagi
Cześć laseczki,
Jak tam u was, ja się pozbierałam i już od wczoraj nie podjadam.
Dzisiaj planuję jeszcze długi spacer z moim mężczyzną.  Miłej niedzieli
Hej Dziewczyny :)

Nie miałam kompa, myslałam, ze będę musiała nadrabiać, a tu takie pustki...

U mnie spadek 1kg, walczę dalej, o upragnioną 7 z przodu, a potem moze 6 :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.