- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 180
2 stycznia 2009, 08:33
Nowy Rok... Motywacja... Damy rade zrzucic wszystkie niechciane przez nas kilogramy!!!! Wspierajmy sie!!! Napewno nam sie uda jak bedziemy trzymać sie razem!!! Czekam tu na Was!!! :) Buziaczki!!!
7 lutego 2009, 15:38
Ja przyznam się że też mam takie wrażenie, że to wszystko podświadomość - "Wzięłam chrom" - nie mam ochoty na słodycze, "pół godzinki przed zjedzeniem obiadu zażyłam błonnik" i już nie jestem aż tak głodna. Powiem szczerze chrom biorę od czasu do czasu, błonnik miał zły wpływ na moje tabletki antykoncepcyjne, które przestały całkowicie działać i w trakcie cyklu pojawił mi się @ (podobno może wystąpić taki skutek uboczny - konsultowałam z lekarzem). Teraz zażywam tylko wspomnianą L-Karnitynę 2 razy w tygodniu przed treningiem.
JEDNAK NAJLEPSZYM WSPOMAGACZEM DLA WSZYSTKICH JEST NŻT I SPORT
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 104
7 lutego 2009, 15:57
Alinam zgadzam się z Tobą to jest najlepsza recepta na zgubienie kilogramów. Co do róznych specyfików to kiedys też brałam chrom ale tak jak koleżance u mnie efekt był odwrotny , miałam jeszcze większą ochotę na słodycze. Była też l-karnityna przy wysiłku fizycznym , były jakieś herbatki cuda na kiju ale na mnie nic nie działało , dopuki nie zaczęłam wiecej się ruszać i mniej jeść i przede wszystkim mysleć pozytywnie że schudnę że mi się uda , wkońcu się udało, przez 2 lata schudłam bez niczego 30 kg to bardzo dużo ale udało się. Teraz po ciązy znów borykam się z tym samym problemem, ale wierze że mozna wkońcu udaje się Wam , mnie kiedyś się udało więc dlaczego mnie ma się znów nie udać :))) Dziewczyny to siedzi w naszych głowach, grunt to pozytywne nastawienie i wiara . Wiem że początki nie są łątwe ale uda się kazdej z nas, jedne gubią szybciej kg , drugie wolniej ale zobaczycie nadejdzie taki dzień że wszystkie znów bedziemy się uśmiechać :)) Tak swoją drogą fajnie byłoby się spotkać od czasu do czasu i poplotkować :)
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
7 lutego 2009, 16:23
Cieszę się, ze macie podobne zdanie, bo chyba coś w tym jest... Najważniejsza jest dieta i ruch, ruch, ruch!
Ja długo zbierałam się do odchudzania, pytania typu "kiedy idziesz na dietę?", "zaczęłaś się odchudzać?" powodowały, że tylko się denerwowałam... Wiedziałam, ze żeby schudnąć tak dużo muszę się do tego przygotować, nastawić psychicznie, w innym wypadku, myślę, ze dietę skończyłabym po tygodniu...
Gosiulka, takie spotkanie byłoby super! Wszystkie zmagamy się ze sobą, do tego mamy podobne problemy, fajnie byłoby pogadać :)
- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 180
7 lutego 2009, 18:43
Crokusku gratuluje :)
A co do kierunku to informatyka :) nawet bylo ciekawie ;p spoko ludzie :) odrazu sie zgralismy ;] wymienilismy sie mailami itd :) mam nadzieje ze jakos to bedzie ;p a co do wagi to stoi w miejscu :///
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
7 lutego 2009, 19:11
Tygrysku fajnie, że trafiłaś na fajnych ludzi, to ważne! A zastoju współczuję, one są najgorsze...
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1691
9 lutego 2009, 14:49
Co tam u Was Babeczki? Ja kryzysik złapałam, ale będzie dobrze, musi być!
9 lutego 2009, 14:50
Cześć dziewczyny,
Co słychać? Jak wam idzie odchudzanie?
U mnie dobrze weekend minął bardzo pozytywnie, dzisiaj również jestem grzeczna póki co. Mam mocna motywację więc się trzymam. Już w sobotę bal.
- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 180
15 lutego 2009, 07:04
czarnaroża gratulje!!! to super :)
ja niestety stoje w miejscu... niedawno bylo 3kg mniej ale widocznie nadrobilam :/ nie moge sie opanowac :(((((
- Dołączył: 2008-08-04
- Miasto: Żywiec
- Liczba postów: 791
15 lutego 2009, 09:17
tygrysek0210 ja aż się boję stanąć na wagę w poniedziałek bo wiem że przytyłam ;-(( Ten tydzień do dietkowych niestety nie należał,....