Temat: Wszystkie 120kilogramowe kobitki mamy Noworozny Cel do zrealizowania!!! Wspierajmy sie!!! :)

Nowy Rok... Motywacja... Damy rade zrzucic wszystkie niechciane przez nas kilogramy!!!! Wspierajmy sie!!! Napewno nam sie uda jak bedziemy trzymać sie razem!!! Czekam tu na Was!!! :) Buziaczki!!!
MASZ RAQCJE ALINAM WSZYCY JAKOS SIE ULOTNILI TAJEMNICZO. A U MNIE JAK TO BYWA ZNOWU JAKIES KŁOPOTY Z MALUSZKIEM  TO ZNACZY DZIS NIE CHCE WOGULE NI JESC NI PIC JUZ NIE WIEM CO ROBIC MAM JEST JAKAS OSOWIAŁA I MARUDNA TERAZ DOPIERO PO 12 GODZINACH NIE JEDZENA UDAŁO MI SIE DAC JEJ DOSŁOWNIE 100g MLEKA  I ZOBACZYMY DO RANA JAK BEDZIE DALEJ STRAJKOWAC Z JEDZENIEM I PICIEM TO MUSIMY ISC DO LEKARZA ZEBY NAS OBEJRZAŁ I ZLECIL BADANIA BO NIE WIEM CZY TO NA ZĄBKI TAK SIE DZIEJE CZY ZŁAPAŁA JAKĄŚ INFEKCJE TRUDNO ZGADNAC. ALE MAM NADZIEJE ZE TO CHWILOWE JEST GŁODZENIE SIE , CZEKAMY DO JUTRA.
Jejuś biedulka, mam nadzieję że to nic poważnego. Daj znać co u was słychać. Takie maleńkie dzieci są śliczne, ale jak myślę czasem że to maleństwo bedzie płakać a ja nie będę wiedzieć jak mu pomóc to troszeczkę się boję macierzyństwa. Ostatnio z Miśkiem coraz częściej myślimy o dzidziusiu no bo latka lecą. W grudniu weźniemy ślub cywilny, więc poza kombinowaniem o kościelnym będziemy mogli myśleć o dzidziusiu.
Alinam- nie przejmuj sie tym ze nie dasz sobie rade zawsze są jakies obawy przed macierzyństwem ale pozniej jak juz bedziesz w ciązy i twoja kruszynka zacznie sie ruszac to nie bedziesz mogła sie doczekac kiedy ją zobaczysz a jak juz przyjdzie na swiat to napewno instynkt ci podpowie co robic, jak sie nio zajmowac, ja mam to samo dlatego ze człowiek przy tak duzej róznicy wszystko zapomial i wierz mi ucze sie wsztkiego od nowa pomimo ze to moje trzecie dziecko ale kazde jest inne.  A jesli chodzi o moje "bubu" (tak ja nazywamy) to byłam wkoncu wczoraj u pediatry z nio i zrobiłysmy jej badanka i okazało sie ze ma bardzo powyższone leukocyty w moczu i ma własnie stan zapalny pęcherza czy moczowodu jednym słowem ma bakterie i z tąd własnie nie chce jesc ani pic bo u takich malutkich dzieci wszlkie objawy choroby mogą sie objawiac w ten sposób ze dziecko nie je i moze nie pic bo nie pozwala na to organizm i wyjasnił sie tez problem z podwyższoną temperatura jaką miała dwa dni to własnie to było przyczyna tej temperatury podwyższonej ale juz dostałysmy lekarstwa mamy zrobic za tydzien kontrolne badanie moczu i zobaczymy czy wraca wszystko do normy i jak długo jeszcze bedziemy brac leki, mam tylko nadzieje ze co do jedzenia to wszytko wruci do normy bo ja wszystko z niiose ale zeby te dziecko tylko jadło i piło ,bo najgorsze jest to jak dziecko nie chce jesc ni pic.   A tak poza tym mam troszke urwania głowy bo za tydzien zaczyna sie ta wstretna szkoła i trzeba dzieciakom zacząc szykowac wyprawke i wziełam sie za maly remoncik łazienkii i ganku bo jak te nauczycielki zaczna przychodzic do syna na lekcje to chociaz juz bedzie wszystko odswirzone na czas bo potem to nie wiem czy dam rade co zrobic jak one zaczna przychodzic.  Wiec narazie to tyle wkrótce wstawie pare fotek na forum w albym wiec zapraszam do obejrzenia.  To do uslyszenia.!!!

Annet - macierzyństwo to takie dziwne uczucie, bo niby wiesz że dasz radę, że tyle kobiet radzi sobie z dziećmi itd, a mimo wszystko jest lekki stres. Ostatnio jak mi się spóźniał okres to robiłam test i z jednej strony bardzo chciałam, żeby była to ciąża, a z drugiej nie wiedziałam co będzie jak zobaczę dwie kreseczki i tak to ze mną jest zakręcenie z pomieszaniem.

Malutkiej życzę zdrówka, bo takie zapalenia to nic przyjemnego dla osoby dorosłej, a cóż dopiero dla takiego maleństwa.

Alinam nie przejmuj sie z kazdym tak jest ze niby jak sie człowiek domysla ze chyba jest sie wciazy to najpierw sie cieszy ale potem ogarnia go taka nostalgia co ja teraz zrobie i jak to bedzie i to jest pomieszanie z leku z radoscią a jak juz sie okaze ze  wyszły te dwie kreseczki to nie wiadomo czy sie cieszyc czy płakac ,i ja tak sobie tłumaczyłam z tą ciąza z Amelką  ze jakos damy rade jak mnie nachodziły chwile zwątpienia bo dosc długo nie mogłam sie pogodzic z tym ze bede miec kolejne dziecko ale za kazdym razem jak ja widziałam na monitorze usg to tylko prosiłam boga zeby byla zdrowa jak sie urodzi i jakos damy rade, ale i po porodzie tez mam jeszcze do tej chwili momenty zwątpienia ze dlaczego mnie sie znowu to przytrafiło ze mam jeszcze jedno malenstwo gdzie tzeba od nowa wszystkiego sie nauczyc i wypielęgnowac zanim ono bedzie wstanie samo sie sobą zając , bo juz miałam praktycznie zycie poukładane i takie juz na luzie dzieciaki oboje do szkoły i nie pozostało nic jak tylko zajac sie ich nauka a tu znowu trzeba dopilnowac jeszcze jedno zanim pójdzie do szkoły i moze mam takie chwile zwątpienia ze po co mi to było ale to dlatego ze jestem w kompletnej rozsypce jak to bedzie tu dwojke do szkoły odwiezc i lekcje z nimi odrobic  a tu jeszcze nio sie zajac gdzie ona tak jak teraz ma jeszcze te kłopoty z tym jedzeniem nie bardzo chce mi jesc i to mnie juz załamuje ze płacze jesc a tak jak by nie mogła i duzo tej daje mi to ze nie mam z nikad pomocy musze sama sobie poradzic i kombinowac z kim ją zostawic zeby zaprowadzic tamtą dwojke do szkoły czy ją brac ze soba za kazdym razem, bo mama mi nie przyjedzie pomóc bo ma tez jeszcze dwójke dzieci które chodzą do szkoły a znowu nie chciało by jej sie tak co dzien jezdzic do mnie autobusem po to zeby mi z nio zostac na 20 minut  a mąż tez jak wyjedzie do pracy po 4 rano to wraca po 17 i taki mam z niego pozytek bo wruci zje i dalej idzie spac bo zmeczony. Wiec poprostu dopuki nie unormuje sie plan w szkole tak zebym mogła podzielic obowiązki wco do szkoły to mam kołchoz , ale jak malutka spi i jest taka spokojna to mementami az plakac sie chce ze człowiek ma takie mysli ze mogło by jej nie byc ale tosą jak narazie takie moje mysli, poprostu podejrzewam ze znowu dostałam dołka bo wszystko mi sie zwala na łeb i nie mam  kogo poprosic o pomoc,  Ale jesli jestes gotowa juz na macierzynstwo i wiesz ze naprawde juz chceswz miec dziecko to sie nie zastanawiaj tylko do dzieła bo to naprawde jest najlepszy okres dla kobiety bo ma sie wtedy poczucie ze cos jest w zyciu jeszcze wazniejsze niz wy razem we dwójke . a teraz uciekam odezwe sie po rozpoczeciu szkoły jak to sie wszystko ustabilizuje . Zaprazszam do mojej galerii tam są nowe fotki.

Amelka rosnie jak na drożdżach - ślczna jest i wykapana mama .

Wiem, że to najlepszy okres na macierzyństwo, na szczęście mój mężyzna coraz częściej też zaczyna mysleć o dziecku. Dlatego w grudniu zlegalizujemy związek a później zaczniemy działać. Odrzuciłam już wszelkie zabaezpieczenia bo czas odtruć organizm. Mam nadzieję, że uda mi sie schudnąć choć troszeczkę do tego czasu, żeby aż tak bardzo nie obciążać stawów i kręgosłupa - bo przecież zdrowie najważniejsze.

kobietko ale przy naszej wadze zbytnio nie przytyjesz podczas ciązy bo poprostu te malenstwo ma sie gdzie uchowac i ja dlatego przytyłam tylko 5 kg. w całej ciązy ze doktórka do której jezdze ze starsza dziewczynek to zasmiała sie do mnie na dwa tygodnie przed porodem ze teraz do piero jest cos widac brzuszka a tak to nic  wiec sie nie martw  o wage ze wzrosnie tylko poprostu bedziesz musiała wiecej odpoczywac jak ja nie przeciązac sie ,

Annet - napewno masz rację bo nie raz o tym słyszałam, ale póki co trzeba się czymś motywować . O ciąży sąsiadki się dowiedziałam jak ją widziałam z wózkiem, w sumie to nic aniw  wtrakcie, ani po porodzie się nie zmieniła i myslałam że to czyjeś dziecko i dopiero jak zapytałam czyje to to się dowiedziałam że jej .

Kurcze dzisiaj zostałam zmuszona do przyjechania do pracy busem, a do tego musiałam wstać 20min wcześniej i czuję że to bedzie ciężki dzień...

JAK TAM MIJA WAM POCZATEK WRZESNIA NO I ZBLIŻAJACA SIE JESIEN??? U MNIE ROK SZKOLNY ZACZYNA SIE NIE ZBYT WESOŁO PONIEWAZ PANI DYREKTOR PRUBUJE  MNIE UDUPIC ZA TAMTEN ROK PONIEWAZ ROZŁOZYŁA MI 10GODZIN ZAJEC NIE NA 3 DNI TYLKO NA PIEC BO PIEPRZY FARMAZONY ZE TAK NAKAZUJE PORADNIA PSYCHOLOGICZNA. A TO DUPA JASIU NIC TAKIEGO NIE MA ALE CO Z TEGO ZE NAKAZALA NAUCZYCIELKOM PRZYCHODZIC CO DZIEN PO 2 GODZINY JAK ONE NIE MAJĄ CZASU PRZYJSC DO MNIE NA ZAJECIA PONIEWAZ  MAJĄ ZQPEŁNIONY PLAN SZKOLNY TAK ZE NIE MA WOLNEGO OKIENKA ALE CÓZ POCZEKAMY I ZOBACZYMY CO DALEJ WYMYSLI ,BO JAK NIE TO ZNOWU TRZEBA BEDZIE SIE ZASTANOWIC NAD KOLEEJNA SKARGA NA OPIESZAŁOSC PANI DYREKTOR TYLKO ZE JUZ NIE BEDZIEMY PISAC DO KURATORIUM BO TAM MA PLECY ALE MAMY JUZ ADRESY DO INNYCH PLACÓWEK KTÓRE TO TAK NIE ZOSTAWIO. A DZIS BYŁAM ZMUSZONA ISC DO KOSCIOŁA Z CAŁĄ TRÓJĄ A ZMARZŁAM POD KOSCIOŁEM JAK CHOLENDER BO TAK U NAS WIEJE ZE ZA TYDZIEN TO UBIORE SIE CIEPLEJ . A JAK U WAS COS TU ZAMARŁO TE NASZE FORUM,TYLE KOBITEK SIE WPISAŁO I CISZA!!!

Ehh przerąbane mas z tą szkołą. A ja jeszcze dzisiaj w pracy i tydzień urlopu, nie masz pojęcia jak ja się cieszę z tego powodu. Po ostatnich akcjach poprostu potrzebuję odrobine spokoju i odpoczynku. Ostatnio doszłam do wniosku że nie warto mieć dobrego serca, bo później są tylko problemy, chcesz być dobra robisz coś za kogoś, a później ten ktoś dupe Ci obrabia i nerwy truje.

Mam tylko nadzieję, że pogoda choć troszeczkę nam dopisze, nie musi być ciepło, ale żeby tylko nie padało...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.