Temat: jak myślicie?

Jak myślicie ile razy w miesiącu można pozwolić sobie na obżarstwo np. słodyczami, lodami,mówię tu o mega obżarstwie. Do tej pory jadłam tak raz w miesiącu i nie przytyłam(w takim dniu nawet 6000 kcal i na drugi dzień kibelek-city,biegunka:)  ) . Po takim dniu kilka dni jem mniej kalorii . Czy 2 razy w miesiącu to dużo, na co dzień wogóle nie jem słodyczy i nie słodzę,owoców tez prawie nie jem. Nie odchudzam się już ale chcę utrzymać wagę. Jak myślicie, doradzcie Kochane Kobietki.
nie dajmy sie zwariowac male odstepstwa nie spowoduja od razu  tycia,ja bym zwariowala gdybym raz na jakis czas nie pozwolia sobie na wieksza ilosc jedzenia czy slodyczy
Logiczne jest, że lepiej, żeby takich napadów nie było w ogóle :D Ale z doświadczenia wiem, że nie da się tego zupełnie wyeliminować :P Lepiej tylko, żebyś nie pochłaniała 6000 kcal... Yy... To jednak dużo za dużo... Można raz na jakiś tam czas zaszaleć, ale nie przesadzajmy :D I co ważniejsze nie planujmy takiego obżarstwa, bo to nie jest poważnym podejściem do zdrowia... Żeby się tak nie objadać poleca się jeść w małych ilościach to, na co mamy ochotę :-)
wydaje mi się, że takie myślenie jest bez sensu... nastawianie się na - jak to napisałaś - mega obżarstwo -.... Wydaje mi się, że jeśli prowadzisz dietę to nie możesz pozwalać sobie na 'słodkie obżarstwo'. Zjedzenie małej ilości 'słodyczy' od czasu do czasu nie jest grzechem - a jedzenie 6000kalorii na dzień to zdecydowanie przesada....
jejku, nie krytykujcie jej tak;)

Wiadome - ze to nie jest dobre.
ALE. kazdy moze miec jakies slabosci. Dziewczyna pyta tylko o konretny efekt - czy nie przytyje. bo wiadome ze to nie jest super zdrowe;p
Mi sie moja droga wydaje, ze 2 dni nie powinno ci zaszkodzic. ja mialam takie okresy w zyciu ze bylam na scislej diecie a potem przez np. 2 tygodnie jadlam co popadlo!!!naprawde mega duzo slodyczy, bylam w stanie zjesc jednego dnia np: 3 batoniki, 7daysa, cala paczke cukierkow, drozdzowke, czekolade.... ale wtedy jakos zawsze zapominalam o obiedzie. No i wiadomo-po tym okresie zawsze tylam ale i tak w sumie po takimn obzarstwie i po diecie na dodatek powinnam przytyc z 10 kg a tylam - nie az tak duzo. :)

Takze spoko.
wiem co znaczy dzien obzarstwa:D mniami. ja tez sobie takie cos zafunduje ale dopiero w nowym roku:D

Buziory:*
tak to jest jak sie całkowicie ogranicza słodycze badz za dużo sobie odmawia stosując drakońskie diety :) i nie ważne czy to co akurat napisałam dotyczy ciebie ale.. wystarczyłoby że np. jak ja ograniczyłam słodycze do minimum a nie zrezygnowałam jem co chce chipsy, lody(nawet co 2 dzieńmi sie zdarza) ,frytki tylko ze mniej i nie za pozno do tego ruch!I nie potrzebne by ci były obżarstwa żeby przypomniec sobie jak co smakuje :)Ja codziennie jemco chce  codziennie jakis słodycz tylko z umiarem i chudne:P
aha i 600kcal to zdecydowanie zamało :)tak z innej beczki

Mnie ciekawi tylko co jadlas przez ten dzien ze 6000 ci sie uzbieralo?

Pasek wagi
ooooo zle przeczytałam 6000kcal?

Na śniadanie jajecznica z bułką, na obiad frytki z kotletem schaobowym, później wypad z chłopakiem na pizze, wieczorem impreza - pełno piwa i megapaka chipsów. Nie tak trudno uzbierać 6000 kcal. Mi się zdarzały tak dni na diecie, ale udało mi się schudnąć 19 kg tak więc jakoś nie jest to aż talkie straszne. Każdy może czasem zaszaleć. Aha no i dodam, ze nie umarłam a mój organizm też nie szwankuje :P

BO MASZ DOPIERO 20 LAT. ALE TAKIE RZECZY NIE POZOSTAJĄ BEZ ECHA. NA RÓŻNEGO RODZAJU CHOROBY PRZEW. POKAR. PRACUJE SIĘ LATAMI. PRĘDZEJ CZY PÓŹNIEJ TO SIĘ NEGATYWNIE ODBIJE.  A TO CO PISZESZ WSKAZUJE ŻE MASZ PROBLEMY Z JEDZENIEM. TO JEST NAŁOGOWE OBŻARSTWO. JAK TO PLANUJESZ TO NA 100 % JESTEŚ UZALEŻNIONA. ZOBACZ NA ALKOHOLIKÓW. SYTUACJA JEST PODOBNA. NIE DOPROWADZAJ DO TAKICH SYTUACJI. TAK JAK DZIEWCZYNY PISAŁY JEDZ WSZYSTKO Z UMIAREM. NAPRAWDE BARDZO ŁATWO MOŻNA SIĘ ZAPOMNIEĆ I Z 2 DNI W MIESIĄCU BEDZIE SIĘ ICH ROBIĆ CORAZ WIĘCEJ

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.