Temat: jak myślicie?

Jak myślicie ile razy w miesiącu można pozwolić sobie na obżarstwo np. słodyczami, lodami,mówię tu o mega obżarstwie. Do tej pory jadłam tak raz w miesiącu i nie przytyłam(w takim dniu nawet 6000 kcal i na drugi dzień kibelek-city,biegunka:)  ) . Po takim dniu kilka dni jem mniej kalorii . Czy 2 razy w miesiącu to dużo, na co dzień wogóle nie jem słodyczy i nie słodzę,owoców tez prawie nie jem. Nie odchudzam się już ale chcę utrzymać wagę. Jak myślicie, doradzcie Kochane Kobietki.
hola hola, takie jedzenie nie jest dla Ciebie dobre

staraj sie ograniczyc i jesc wszystko ale w mniejszych ilosciach...:)
Ale 2 razy w mięsiącu ,na co dzień nie mam ochoty jesc wszystkiego. Pytam czy można sobie pozwolić 2 razy  w miesiącu na takie obzarstwo i nie utyć.
no no taki działania to chyba pierwszy krok do tego zeby coraz częściej roić sobie takie odstępstwa ... puki to kontrolujesz jest ok ... ale uważaj żeby nie przesadzić
pozdrawiam :)
Oj częsciej yo na pewno nie ,jestem  pod tym względem zdyscyplinowana. Ale czy jednorazowe zjedzenie 6000 kcal 2 razy w miesiącu moze spowodować,ze przytyję? Mogę swobodnie zaszaleć tak 2 razy?
według mnie raz w miesiącu powinnaś się obżerać :P  ja tez tak robie :) i jest ok. pozdrawiam. wkońcu raz się żyje.

Raz w miesiącu i nie tyjesz a myslisz,że 2 to za duzo.

6000kcal? obżarstwo? to nie jest zdrowe odżywianie..
wogóle
.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.