- Dołączył: 2008-08-31
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 20477
10 września 2008, 20:15
Jak myślicie ile razy w miesiącu można pozwolić sobie na obżarstwo np. słodyczami, lodami,mówię tu o mega obżarstwie. Do tej pory jadłam tak raz w miesiącu i nie przytyłam(w takim dniu nawet 6000 kcal i na drugi dzień kibelek-city,biegunka:) ) . Po takim dniu kilka dni jem mniej kalorii . Czy 2 razy w miesiącu to dużo, na co dzień wogóle nie jem słodyczy i nie słodzę,owoców tez prawie nie jem. Nie odchudzam się już ale chcę utrzymać wagę. Jak myślicie, doradzcie Kochane Kobietki.
- Dołączył: 2008-08-31
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 20477
11 września 2008, 20:45
Przesada, tylko się zapytałam, czy nie utyję,wiadomo ,że nie będę tak robić do końca życia. Poza tym ja się już nie odchudzam o czym zresztą pisałam.Pani Ewo99 niestety nie jestem uzależniona a planuj te dni bo chcę zjeść to co lubię i mieć ten dzień tylko dla siebie i wszystkie obowiązki robię dzień przed. na co dzień moja dieta jest bardzo zdrowa i nie sądzę żeby od szaleństwa 2 razy w miesiącu coś mi się stało.
- Dołączył: 2008-08-31
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 20477
13 września 2008, 16:16
Zapytałam bo chciałam dowiedzieć się czy ktoś też tak sobie pozwala na słodycze. Wydaje mi się ,że 2 razy w miesiącu to nie jest jakoś strasznie dużo, to tak jakbym 2 razy była na imieninach czy na imprezie. Tym bardziej,że nie jestem na diecie odchudzającej tylko chcę utrzymać wagę. W ostatnim numerze Super linii jest nawet taka dieta gdzie przez 6 dni je się normalnie"zdrowo" a kazdego 7 dnia je się wszystko w nieograniczonych ilościach,czytałam też ,że takie obzarstwo podkręca metabolizm i osoby,kyóre się odchudzają i są na etapie,że wolniej chudną to powinny co tydzień jeść wszystko żeby poprawić przemianę i to jest prawda bo moja koleżanka zaczęła stosować tą dietę i zaczęła znowu chudnąć.
13 września 2008, 18:02
Dlaczego od razu zakłądasz, że będziesz miałą dni obżarstwa? W końcu chyba Twoim celem jest pozbycie się tych napadów. Z czasem będzie ich coraz mniej. Nie rozumiem Twojego pytania, skoro odchudzasz się powinnaś się odzwyczaić od napadów obżarstwa, a od czasu do czasu coś słodkiego, nie zaszkodzi.
- Dołączył: 2010-07-10
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 2
10 lipca 2010, 21:29
ej spoko! ja tydzien temu mialam cztery dni obzarstwa! i nie przytylam a 2 tyg wczesniej 2 dni obzarstwa ;p za tydzien tez planuje cos dobrego! ciasto z truskawkami i rabarbarem a na polce czeka juz biala czekolada i milka mleczna z orzechami, plus pol worka pistacji i ciasteczka owsiane! o! poza tym od tego sie nie umiera i racja ze podkreca metabolizm :) (zastanowcie sie jak inni truja organizmy: tytoniem, narkotykami itp)