Temat: Trzy posiłki do syta?

Hej dziewczyny! Nie wiem, może na forum było już coś podobnego, ale ja nie moge o tym nic znaleźć. Co myslicie o tym żeby jeść trzy posiłki dziennie powiedzmy rano, po południu i pod wieczór (przed 18) Dojadać się do syta, ale tak naprawdę do syta, ale nic między nimi nie przekąszać. Jedna dziewczyna w internecie o tym pisała i mówiła, że tak schudła. Dla mnie byłoby to idealne. Vitalijki co o tym myslicie?
Ja mam tak samo jak Junionka. Nie potrafię jeść 4-5 posiłków. Zazwyczaj jem 2-3. Ale nie najadam się tak bardzo do syta. Tylko zeby nie być głodna inaczej mi niedobrze
Pasek wagi
ja tez jem 3 posilki, 5 mi zupelnie nie wychodzi. zawsze jem sniadanie, pozniej duzo owocow i obiado-kolacje do 18 najpozniej i jakos kilosy leca, to zalezy kto co lubi:)

Zdecydowanie lepsze jest niedojadanie, musimy odczuwać delikatne ssanie w żołądku. To znak, że chudniemy. Ja piję wodę aquarel kiedy zaczynam odczywać głód, to pomaga, albo przed jedzeniem wypijam szklankę wody, wtedy zjadam mniej.

Pasek wagi
Ojej dziewczyny.... Zjadłam duże śniadanie, przerwa i teraz duży obiad.... Brdzuch mnie boli jak nie wiem :[
brzuch*
nigdy więcej!
ssanie w zoladki znakiem, ze chudniemy?? pierwsze slysze
WIDZE ZA I PRZECIW - metabolizm jest  najlepszy jezeli jesz co 3h. Aczkolwiek, znam kilka osob, ktore nie lubia tak czesto jesc i wola 3 razy dziennie, i akurat wszystkie sa szczuple. Niestety, tak czy tak nie mozesz sie objadac tylko jesc do takiego samego syta jak przy 4-5 posilkach. Tak czy tak powodzenia!
ja jem z 4 posiłki dziennie:)

sniadanie, pozniej jakis owoc w szkole, pozneij obiad i pozniej jakis owoc czy chleb z serem czy cos takiego.....

dobrze?:)
 Mischa Co Ty sie tak ciagle schizujesz dziewczyno... pewnie ze dobrze :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.