Temat: Odchudzanie do Sylwestra- kto ze mna???

Hej Kobitki do Sylwestra pozostalo 2 miesiace oraz jakze cenne 2 tygodnie Co myslicie o dolaczeniu do grupy zrzuciajacej zbedne kilogramy do NOwego roku by w noc Sylwestrowa czuc sie i wygladac glamures???? ja osobiscie ustalam ze chciala bym zrzucic 10-12kg Proponuje na forum zamieszczac zmiane wagi  co robice zeby te kilogramy spadaly nio i oczywscie jak sie czujecie Wszyscy sa zaproszeni toco zaczynamy?? W KUPIE RAZNIEJ !!!
Pasek wagi

wczoraj mialam jechac do siostry na obiad a ze pech chcial ze zepsul jej sie samochod kolo mcdonalda to stwierdzila ze zje tam... ja powiedzialam ze nic nie chce ale oczywiscie ona stwierdzila ze musze cos zjesc i wziela mi zeby bylo dietetycznie salatkie i no co nie mialam wyboru musialam zjesc no i dzisiaj wzrost;/ ah... oszukuje sie oczywiscie ze woda mi sie zbiera bo czekam na okres:P:P:P

milego dietkowania zycze:)

wefkam, ale jeśli czekasz na okres, no to pewnie woda. ;) 
Ja się zbieram, wczoraj znowu nie wyszło..  Ale dzisiaj będę się starać. 
kurcze ale ja juz tak od 2 tygodni czekam i sie doczekac nie moge zaczyna mnie to martwic;/ niby po tym moim wypadku to normalne no ale...takze co najmniej od 2 tygodni kazda zwyzke zwalam na zatrzymanie wody:P ale mysle ze to jednak wina tej mcdonaldowej sałatki bo mimo ze to byla salatka to zapewne do najlzejszych nienalezy:P Hisae moze i wczoraj nie wyszlo ale wazne zeby dzisiaj sie udalo:] wazne by po kazdym upadku moc wstac:) tak wiec nie poddawaj sie tylko smigaj do przodu:D:D:D
u mnie kolejny grzech sie zapowiada moja przyjaciolka chce do mnie przyjechac na babski wieczor wygadac sie musi oczywiscie w towarzystwie alkoholu...no ale przeciez kumpeli nie odmowie;) a jutro bede narzekac na wage;P
Mnie się nie udało także dzisiaj.. Mam nadzieję, że chociaż na noc się nie objem.. 
Nie mogę się zebrać. Codziennie powtarzam to sobie, ale nie potrafię. 
a z czym masz najwiekszy problem ogolnie z iloscia jedzenia slodyczami czy alkohol a moze wszystko naraz? u mnie najgorzej jest z odmowa innym bo nie chce mi sie zalic za kazdym razem sorry ale jestem na diecie itp. tak jak dzisiaj co mialam kumpeli powiedziec ktora jedzie az z kolobrzegu zeby sie wygadac sorki ale jestem na diecie wiec sama sobie wypijesz to piwo ktore kupilas...kurcze ja jakos nie potrafie;/  tak wiec u mniej z racji bycia studenta czasem gorzej mi odmowic alkoholu jak slodyczy...
Nie, mnie odmówić innym, to żaden problem. Ja nie umiem odmówić sobie. 
Zajadam wszystkie emocje, czuję się emocjonalnie źle i zajadam to wszystko.. 
Ja też mam z tym problem, szukam wymówki, żeby się najeść słodyczy itp. Ale teraz powiedziałam sobie, że koniec z tym, nie chcę być słabą osobą, która ucieka do jedzenia od problemów. Zdarzy mi się gorszy dzień, ale generalnie trzymam się postanowienia. Musisz poszukać w sobie motywacji, sama ze sobą to załatwić;)
Pasek wagi
No właśnie próbuję, będę próbować.. Jakoś się uda. ;) 
hej jak tam u was? ja staram sie w miare trzymac ale waga cos spadac nie chce stoi w miejscu jak zaczarowana a chcialabym cos jeszcze przed swietami zrzucic no nic oby tylko przez to nie odpuscila bo tak zawsze mam ze po co mam sie katowac skoro waga nie spada...milego dnia zycze
Ja dzisiaj weszłam na wagę i byłam mile zaskoczona. Przytyłam mniej niż się spodziewałam. ;P 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.