- Dołączył: 2007-06-12
- Miasto: Derby
- Liczba postów: 159
14 października 2011, 08:37
Hej Kobitki do Sylwestra pozostalo 2 miesiace oraz jakze cenne 2 tygodnie Co myslicie o dolaczeniu do grupy zrzuciajacej zbedne kilogramy do NOwego roku by w noc Sylwestrowa czuc sie i wygladac glamures???? ja osobiscie ustalam ze chciala bym zrzucic 10-12kg Proponuje na forum zamieszczac zmiane wagi co robice zeby te kilogramy spadaly nio i oczywscie jak sie czujecie Wszyscy sa zaproszeni toco zaczynamy?? W KUPIE RAZNIEJ !!!
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Jesiennie Wzgórza
- Liczba postów: 3103
5 grudnia 2011, 22:01
Mnie w ogóle nie idzie.. Prawie się udaje, a wieczorem - obżarstwo..
Ale biorę się za siebie, bo Sylwester coraz bliżej!
- Dołączył: 2006-10-15
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1112
6 grudnia 2011, 09:22
Mi też nie sżło ostatnio, ale koniec z tym! Nie chcę już być obżartuchem, muszę wyglądać odpychająco, gdy krążę od szafki do lodówki, zbieram co znajdę i jem ile zdołam. Nie chcę taka być i nie będę!
Musimy się jakoś tu zmotywować, bo ostatnio marnie jest...
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Jesiennie Wzgórza
- Liczba postów: 3103
6 grudnia 2011, 15:32
Bardzo marnie.. Muszę ułożyć plan i się go trzymać, jakieś postanowienia.. Sylwester coraz bliżej..
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 186
6 grudnia 2011, 16:01
hej:) ja teraz staram sie ale roznie to mi wychodzi... dzisiaj niedlugo swiadomie zgrzesze bo odebralam dyplom licencjata ktorego zdawalam w urodziny wiec nawet nie mialam jak sie tym nacieszyc a ze dzisiaj udalo mi sie zebrac cala rodzinke do kupy to zaprosilam ich na puchar lodow aby uczcic to ze zdalam i przzy okazji Mikolajki:) a wy jak tam? robicie sobie dzisiaj mala dyspense?
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Jesiennie Wzgórza
- Liczba postów: 3103
6 grudnia 2011, 16:13
Ja dzisiaj ze względu na Mikołajki postaram się przystopować z dietą, i tak mi dzisiaj nie poszło.
Ale ostatni posiłek najpóźniej 19! :)
- Dołączył: 2011-11-10
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 73
6 grudnia 2011, 21:04
Jakoś dziś cały dzień jeść mi się nie chce... nie wiem, czy się już chwaliłam, że nie prowadząc restrykcyjnej diety- po prostu jem, na co mam ochotę, ale zdrowiej i regularniej i spadło mi co najmniej 2 kg :) Dokładnie ile zobaczę, gdy pójdę do koleżanki zważyć się na dokładniejszej wadze :)
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Jesiennie Wzgórza
- Liczba postów: 3103
6 grudnia 2011, 23:13
A ja za to w ogóle nie mogę się zmotywować. Co chwilę "Od jutra". Nie tak nie może być..
Potrzebuję przypomnienia o motywacji, jutro będę zaglądać tu często i pisać dużo, żeby tylko trzymać się z dala od nadprogramowego jedzenia..
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 186
7 grudnia 2011, 10:20
u mnie mimo wczorajszego zaplanowanego grzeszku nie przytylam ba spadlo 0.3 az nie bardzo chce mi sie w to wierzyc zobacze co jutro waga pokaze;) milego dnia i dietkowania wam zycze:)
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Jesiennie Wzgórza
- Liczba postów: 3103
7 grudnia 2011, 11:36
A ja od tego stresu schudłam, ale teraz to nadrabiam i nie mogę się powstrzymać teraz.. Ale dzisiaj będzie inaczej.
Koniec z obżeraniem się po nocach!
Ile może mieć taka bułka pieczona "własnoręcznie" z cebulą i serem? Tak około? ;P
Edytowany przez Hisae 7 grudnia 2011, 13:34
- Dołączył: 2006-10-15
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1112
8 grudnia 2011, 09:38
Zsumuj kalorie bułki i dodatków, bo zależy, ile czego dałaś
![]()
Ja też miałam gorsze dni, ale zastanowiłam się nad sobą, co ja wyprawiam i postanowiłam trzymać się postanowienia o chudnięciu.
Nie dawaj sobie wymówek typu "nadrabiam po stresie". Jeśli masz wymówkę w głowie, to nie utrzymasz diety