- Dołączył: 2007-06-12
- Miasto: Derby
- Liczba postów: 159
14 października 2011, 08:37
Hej Kobitki do Sylwestra pozostalo 2 miesiace oraz jakze cenne 2 tygodnie Co myslicie o dolaczeniu do grupy zrzuciajacej zbedne kilogramy do NOwego roku by w noc Sylwestrowa czuc sie i wygladac glamures???? ja osobiscie ustalam ze chciala bym zrzucic 10-12kg Proponuje na forum zamieszczac zmiane wagi co robice zeby te kilogramy spadaly nio i oczywscie jak sie czujecie Wszyscy sa zaproszeni toco zaczynamy?? W KUPIE RAZNIEJ !!!
- Dołączył: 2011-11-10
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 73
30 listopada 2011, 12:23
Dokładnie dziewczyny, koniec wymówek, bo Sylwester tuż tuż :)
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Jesiennie Wzgórza
- Liczba postów: 3103
1 grudnia 2011, 16:55
No, już coraz bliżej..
Muszę się porządniej za siebie wziąć. ;P
- Dołączył: 2011-11-10
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 73
1 grudnia 2011, 19:05
Ale szczerze mówiąc czuję w kościach, że jedynie co to wzmocnię żywieniowo swój organizm, troszkę popracuję nad mięśniami- sylwetką, ale waga nie pokaże do Sylwestra minus 5 kg.
Dziewczyny, mamy tylko 30 dni :)
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 186
1 grudnia 2011, 19:44
vitam was po tej miesiecznej przerwie;) w koncu mam internet i teraz bede mogla tu codziennie zagladac mam nadzieje ze z wami bedzie mi szlo lepiej zostalo 30 dni mam nadzieje ze schudne cos do tego sylwka:)
1 grudnia 2011, 19:54
Można jeszcze dołączyć :)?
- Dołączył: 2006-10-15
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1112
1 grudnia 2011, 20:24
Ja chcę chociaż zbliżyć się do 50 kg. Czasu coraz mniej, a moja motywacja zamiast rosnąć, to osłabła... Też tak macie? Nie wiem co ze mną jest nie tak ostatnio
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Jesiennie Wzgórza
- Liczba postów: 3103
2 grudnia 2011, 12:32
Wampirka. jasne.
U mnie motywacja też spadła trochę, schudłam dość dużo, ale teraz waga znowu więcej pokazuje.
Na razie nie zmieniam paska, jutro zobaczymy jak się zważę.
Znowu na noc się objadałam przez ostatnie dni..
- Dołączył: 2011-04-13
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 186
2 grudnia 2011, 16:35
znowu weekend i znowu zaczynaja sie schody....;./ najlepiej jakby ktos mnie zamknal w klatce i nie wypuszczal z niej na czas diety....dzisiaj byly u mnie kolezanki bo mialysmy do zrobienia prace najpierw jedna przyniosla wlasnorecznie robione pysznie pachnace rogaliki ale nie dalam sie skusic:) ale pech chcial ze kolezankom nie przyjechal autobus wiec wrocily do mnie z piwem! i nie mialam wyboru musialam je wypic yyyy... i wez tu czlowieku schudnij... a piatkowy wieczor dopiero przede mna...
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Jesiennie Wzgórza
- Liczba postów: 3103
2 grudnia 2011, 17:07
Ponoć weekendy są najgorsze, ale dziewczyny, musimy się trzymać! :*
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Jesiennie Wzgórza
- Liczba postów: 3103
2 grudnia 2011, 17:06
Ponoć weekendy są najgorsze, ale dziewczyny, musimy się trzymać! :*
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Jesiennie Wzgórza
- Liczba postów: 3103
2 grudnia 2011, 17:08
Ponoć weekendy są najgorsze, ale dziewczyny, musimy się trzymać! :*