1 października 2005, 13:39
Witam wszytkich walczacych z kilogramami:smile:
Zaczynam ;-))
Moja dieta będzie gotowa jutro.
Mam za sobą wiele prób, niestety nieudanych. POtrzebuje zrucic znacznie wiecej niz 15 kg jak większośc tutaj. Ale ucieszę sie i z 15:smile:
Na razie chciałam zapytac jak radzicie sobie z gotowaniem ?? Wybrałam diete dla zapracowanych bo rzeczywiście mało bywam w domu. Możecie podzielić sie jakimis praktycznymi wskazówkami ??
Dodatkowy klopot to dieta optymalna ,która stosuje mój mąż. Reszta rodziny jada tradycyjnie. Jesli teraz ja wytrwam to grozi mi gotowanie na 3 sposoby. Pomocy :smilie2: Mam dwie nastoletnie córki, ktore na szczescie nie mają problemow z nadwagą ale obiecują swoje wsparcie.
Pozdrawiam
4 października 2005, 18:29
dzieki za uwagi,
dziewczyny na razie jakos jedza moje obiadki, ale jęczą na ryby
:undecided:
wybrałam diete dla zapracowanych bo rzeczywiście jestem zapracowana i wracam późno do domu wiec na razie gotuje na zapas,
moja dieta ma irytujace elementy (szczaw, czarne porzeczki) ale już sie zorientowałam, że wszystko mozna wymieniać, to budzi moja nadzieję:cool:
czy dieta smacznie dopasowana ma wiecej kalorii ??
gratuluję Lauda, mamy podobny problem i chyba jesteśmy w podobnym wieku wiec trzymajmy sie ;-))
4 października 2005, 20:06
:thinking:
5 października 2005, 21:18
Do elasyg: ja mam tez taki kłopot jak ty....mój mąż też jest na diecie optymalnej Atkinsa,synowie w wieku dorastania jedzą jak najeci wszystko i dużo( a chudzi jak patyki)więc im co innego gotuję ,no i jeszcze mieszka ze mna moja mama,starsza osoba ,dla której mam diete dla cukrzyków...........poa tym pracuję ...i sama nie wiem jak ja to godzę ze soba ale jestem trzeci tydzien na diecie smacznie dopasowanej i jeszcze długo mam zamiar byc..to trudne ja wiem ale staram sie robic tak obiad zeby pasował dla wszystkich chociaz po części.Trzymam kciuki,dasz radę!!:smiley14:
- Dołączył: 2005-09-13
- Miasto: Lębork
- Liczba postów: 53
5 października 2005, 21:19
zapomniałam sie zalogować...elasyg to wyżej to ode mnie,pozdrawiam
5 października 2005, 23:02
Zapewne nie bardzo Was to pocieszy, ale dzięki Waszym wpisom przestałam narzekać na to, że sama muszę dla siebie gotować codziennie. Bo jak tak sobie pomyślę, że miałabym codziennie przygotowywać po kilka różnych dań, to chyba byłabym tak zakęcona, że nawet nie wiedziałabym jak się nazywam:)
- Dołączył: 2005-08-26
- Miasto: Łochów
- Liczba postów: 44
6 października 2005, 11:19
Witam wszystkich ja jestem na diecie małocholesterolowej ważyłam 3 tyg temu 73 kg założyłam sobie że chociaż 64 kg chciałabym ważyć i oczywiście małymi kroczkami zbliżam się bo ważę 69kg.Co do diety to jest z tym trochę problemu bo muszę sobie przygotowywać oddzielnie,ale już nie pracuję więc mam czas i warto bo widzę efekty.Pozdrawiam i życzę wszystkim nam wytrwania w naszych postanowieniach.Barbaraa
6 października 2005, 12:48
cieszę się dziewczyny że tak dobrze wam idzie .trzymam za was kciuki.
6 października 2005, 18:44
no tak, ja tez zapominam sie zalogowac :embarrassed:
na razie moje panny jedza to co ja , nie obyło sie bez protestów:smilie8:, zaproponowałam jednej stołówke studencka :wink: zobaczymy
:smilie11:
marzeno, hmm ?? nie wiem na jakiej diecie jest twój mąz bo dieta optymalna od diety Atkinsa znacznie sie różni proporcją W:B:T, optymalna jest dieta wysokotłuszczową a Atkinsa wysokobiałkowa, jedno jest pewne : obie nie są dla nas:smilie5:
ja tez usiłuje jakos osiagnać kompromis ale na razie idzie mi tak sobie :undecided:
tym nie mniej kciuki zawsze sie przydadzą
;-))
- Dołączył: 2005-09-13
- Miasto: Lębork
- Liczba postów: 53
6 października 2005, 19:58
masz zupełna rację........zle ja nazwałam ,ale jakby nie zwał to maz pochłania duże ilości kiełbas ,mięcha ,jaj a omija chleb,ziemniaki ,owoce:węglowodany .Co prawda schudł 17 kg ale widzę,że teraz podjada po cichu przede mna chleb i owoce....i wcale mu się nie dzwię bo ta dieta jest nudna jak flaki z olejem!!ja kiedys tez na niej byłam i owszem schudłam ale po powrocie do normalnego odżywiania przybrałam jeszcze więcej!i juz tego błędu u siebie nie powtorze:angry:Jutro ważenie.....ciekawe jak wypadnie?!Pozdrawiam
7 października 2005, 12:57
:smiley15:
