1 października 2005, 13:39
Witam wszytkich walczacych z kilogramami:smile:
Zaczynam ;-))
Moja dieta będzie gotowa jutro.
Mam za sobą wiele prób, niestety nieudanych. POtrzebuje zrucic znacznie wiecej niz 15 kg jak większośc tutaj. Ale ucieszę sie i z 15:smile:
Na razie chciałam zapytac jak radzicie sobie z gotowaniem ?? Wybrałam diete dla zapracowanych bo rzeczywiście mało bywam w domu. Możecie podzielić sie jakimis praktycznymi wskazówkami ??
Dodatkowy klopot to dieta optymalna ,która stosuje mój mąż. Reszta rodziny jada tradycyjnie. Jesli teraz ja wytrwam to grozi mi gotowanie na 3 sposoby. Pomocy :smilie2: Mam dwie nastoletnie córki, ktore na szczescie nie mają problemow z nadwagą ale obiecują swoje wsparcie.
Pozdrawiam
1 października 2005, 14:02
Witam moja dieta też będzie gotowa jutro, ja wybrałam dietę smacznie dopasowaną. Zaczynamy razem ja muszę pozbyć się masy kg. Pozdrawiam Cię i myśle, że nam się uda trzymam za nas kciuki, napisz jak Ci idzie pozdrawiam :smile::smile:
1 października 2005, 14:13
Myślę, że Twoje córki mogą jeść to samo co Ty. Obiady w diecie są zupełnie normalne.
1 października 2005, 14:55
Witam!
kasjot-uważam,że masz racje!Przecież nie zaszkodzi córką tylko wyjdzie im na zdrowie, bo nauczą się prawidłowo odżywiać co zaplusuje na przyszłość,bo teraz mogą być szczupłe a później to może się zmienić.:smile: elasyg jej twój mąż stosuje optymalną,to nie dobrze!!!!!!!!!!!!!Moja mama mówi,że to najgorsza dieta jaka może być a zna się na tym.Chudnie się to fakt ale później ma się problemy zdrowotne.
1 października 2005, 16:23
a propos mężów i innych zamieszkujących z nami... postanowiłam sobie, że ostatni posiłek będę jadła ok. 18 a mój mąż wraca różnie, czasem o 22 i przygotowuje sobie różne smakołyki; a mnie aż ślinka cieknie jak przychodzi do pokoju i czuję te zapachy. Proszę go żeby jadał gdzie indziej (jeśli już musi jeść o tej porze!) bo mi robi apetyt a on się obraża... powiedzcie jak sobie z tym radzicie o ile macie taki problem?
1 października 2005, 17:43
:baringteeth:ja mam taki problem z bratem-ale jak on je kolacje to zwykle już jestem w łóżeczku!!!!!!!!!
1 października 2005, 21:08
HEJ !!!!Witam moja dieta też będzie gotowa jutro, ja też wybrałam dietę smacznie dopasowaną. Zaczynamy więc razem Pozdrawiam i myśle, że nam się uda :wink::wink::wink:
4 października 2005, 11:00
Trzymam za was wszystkich kciuki .Jestem na diecie smacznie dopasowanej i bardzo mi to odpowiada schudłam już 5 kg,muszę schudnąć jeszcze 25.:smiley24:
4 października 2005, 12:19
gratulacje Lauda,też jestem na diecie smaczne dopasowanej, ale trochę ją modyfikuję, tak,że wychodzi dieta 1000 kal.Nie wszystko w tej oryginalnej mi odpowiada, ale też uważam,że generalnie jest ok.Powoli chudnę.....Oby tak dalej,trzymam kciuki za siebie, ciebie i inne odchudzające się desperatki:smiley14:
4 października 2005, 18:23
> jej twój mąż stosuje optymalną,to nie
> dobrze!!!!!!!!!!!!!Moja mama mówi,że to
> najgorsza dieta jaka może być a zna się na
> tym.Chudnie się to fakt ale później ma się
> problemy zdrowotne.
to musiałby byc bardzo długa dyskusja na temat diety optymalnej, ja sie nie podejmuję, dla jasnosci tylko powiem, ze mój mąz jest bardzo szczupły, na tej diecie z 52 kg przytył do 54, on sie nie odchudza, stosuje te diete ze wzgledów zdrowotnych od ponad 2 lat i jest zachwycony, ja i córki nie zdecydowałyśmy sie na te diete, sama wiem czego ucza w szkole i o czym pisza gazety, a jednak ... nie wszystko jak widac jest tak oczywiste bo ta dieta pomogła wielu ciezko chorym ludziom, sama znam kilka takich osób, ale rzeczywiście cięzko w to uwierzyć
:undecided::undecided::undecided:
pozdrawiam