Temat: Psychologiczne aspekty odchudzania

jasne, że robiłam, krew, hormony, ale generalnie wyszło OK. A bez cukru mi dobrze, zdecydowanie lepiej niż przedtem, i mam nadzieję, że już mi tak zostanie 

LalaLove2, jeśli Twoja znajoma cierpiała na insulinooporność, to bardzo możliwe, że jej Inofem pomógł :). No nie ma takiego wilczego apetytu wtedy, poziom cukru nie skacze, to jest suplement polecany właśnie przy insulinooporności. I tak, ja mam PCOS. I insulinooporność też.

Chyba też zacznę stosować ten Inofem, bo doczytałam, że właśnie na gospodarkę cukrową w organizmie wpływa, więc pewnie też pośrednio skutkuje podczas odchudzania. A moja znajoma chyba właśnie ma coś też, tzn. być może tę insulinooporność, bo wiem, że zawsze zwracała uwagę na to co je i stosowała diety z niskim IG.

Co do psychologa podczas odchudzania to mogę mieszkańcom Łodzi zaproponować darmowe warsztaty.
Zostało mi kilka wolnych miejsc.

Warsztaty ruszają od października, prowadzić je będzie profesjonalny psycholog i przeznaczone są dla osób borykających się z otyłością.

Zajęcia będą odbywały się raz w tygodniu przez około 3-4 tygodnie. Podczas zajęć oprócz porad specjalisty będzie można za darmo porozmawiać o swoim problemie i wspólnie poszukać rozwiązania.

Warsztaty odbywają się ramach projektu Urzędu Miasta Łodzi, dlatego są profesjonalne i zupełne za darmo.
Przeznaczone są dla kobiet i mężczyzn, w wieku od 18 do 64 lat. Czyli chodzić może siostra, brat, mama i tata, ale i babcia z dziadkiem. Zajęcia są podzielone na grupy wiekowe, więc proszę się nie martwić! :)

Jeżeli chcecie się zapisać to napiszcie do mnie wiadomość, albo prześlijcie maila na: warsztaty@jero.cx

A! I Nie jest to żadna reklama, zostały wolne miejsca i szkoda aby się zmarnowały :)

No tak, właśnie tak :). Inofem reguluje między innymi gospodarkę cukrową. Pośrednio też, bo te wszystkie procesy hormonalne i metaboliczne też mają wpływ na nadmierny apetyt na słodkie, a Inofem tak wielokierunkowo trochę działa. Naprawdę wiele dziewczyn mówi, że łatwiej się im chudnie. A otyłość akurat sprzyja rozwojowi zaburzeń hormonalnych i PCOS.

Wiem, że to pewnie podstawowy temat i pewnie już się pojawiał, ale serio potrzebuje pomocy. Jak się zmotywować do odchudzania?

Zadaj sobie pytanie dlaczego masz/chcesz się odchudzić, z czego wynikają Twoje potrzeby? Dobrze jest zrobić sobie na początek listę Twoich i tylko Twoich(nie koleżanki, mamy, taty, męża) wartości/potrzeb związanych z utrata wagi.

Na moim przykładzie : moja wartością jest zdrowie i dobre samopoczucie. Dlatego staram się jeść zdrowo. Kiedy mam ochotę na coś niezdrowego, myślę czy to pomoże mi realizować moje wartości i cele. Więc w zamian sięgam po owoc, marchewkę. Na początek zmiana sposobu myślenie i świadomy wybór jest trudna. Jednak z czasem staje się czymś oczywistym i prostym.

Motywacje do tego trzeba poczuc samemu. Nie wiem czy pomysly podrzucone przez kogos sprawia, ze dasz rade np. trzymac diete przez dluzszy okres czasu. Przynajmniej mi sie wydaje, ze potrzeba w sobie checi rowniez wewnetrznej zmiany, a nie tylko zewnetrznej by to osiagnac ;) !

Do Kluski: Napisałaś o mnie :) Ja też traktuję jedzenie jak relaks, nagrodę, sprawianie sobie przyjemności... Od dawna się zastanawiam jak to zmienić, jak przekonać mózg, że to nie jest dla mnie dobre i żeby znaleźć alternatywę. Udało Ci się jakoś temu zaradzić? Pozdrawiam!

Wiecie jak się pozbyć tej linijki na dole? Jest nieprawdziwa, sprzed 8 lat... Naprawdę kiedyś schudłam do 77 kg ?? Teraz znowu ważę 90...

Wydaje mi si, żeby zacząć się odchudzać musimy zmienić podejście psychiczne.I potem wytrzymać kilka chwil załamania.