Temat: 100 dni na zrzucenie tłuszczu

Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
> ja najwiecej pisze zjadłam całą lodówke razem z
> obódowa  zamrażalnikiem + agregat ale
> taaaaaak mi zimno było ze szok
>
no jak zjadasz lodowke  z zamrazalnikiem to na co liczysz??? ze cieple bedzie?
trzeba bylo kuchenke zjesc
czesc wszystkim!
ja na forum ostatnio czasu nie mialam wcale..
a nawet jak mialam chwile wolna i wlaczalam kompa to zaraz dzieciaki go przechwytywaly i jechaly z grami...

wiec nawet wlaczac przestalam :)

ale w weekend do was i do diety powroce :)
ale napisałam 

Fajnie dorota ze wracasz

Zid cwiczysz cos czy nic?

Ja mam po lodówce 0.4 wiecej
wogole to nie wiem kiedy ja bylam w wc :(:(
>  Zid
> cwiczysz cos czy nic?

co mnie za język łapiesz? miałam być cicho....
nie ćwiczę bo ja wstaje ok.9.30 i robię najpierw najważniejsze sprawy tj.śniadanie,mycie,ogarniecie mieszkania,zakupy,obiad itd
jak młody pójdzie spać to może coś porobię...
Pasek wagi
nie no ogoleni esie pyta,m bo j anic nie cwicze  i moze bym zczeła od pn i wogole dzis 2 dzien zawalony dietowo bo goscie pol dni a jutro tez pewnie kicha w niedziele idziemy na obiad mega wiec tez a od poniedziałku znowu pelna para wiec pewnie o poniedzialku bede miala 79 zamiast 76
a ja ledwo się poskarżyłam na wagę to od razu spadła. Muszę częściej chyba na nią narzekać
a ja w ramach cwiczen dzis biore sie za mega porzadki - czyli "przyjemne" z pozytecznym hehe
rodzinka pojechala :(
i dopiero teraz sloneczko wychodzi a tak pogoda paskudna byla i nawet na spacery chodzic nie bylo jak.. wrr
rozwazam pomycie okien.. ale przez ta dziwna chec zaczelam rowniez rozwazac czy oby wszystko ze mna ok? skoro w taka ladna pogode mysle o oknach zamiast o jakims przyjemnym spacerku czy rowerkowaniu... ech
czesc laski, u mnie 87 :) ide dzisiaj na koncert, przynajmniej mam taka nadzieje bo bilety w empikach i eventimach wysprzedane, zostalo sie tylko modlic zeby zalapac sie na bilety w lokalu

wiec bardzo mozliwe ze znowu bedzie jakies piwo, ale postaram sie na jednym poprzestac
no i wiadomo dostalam dzisiaj wycisk

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.