Temat: 100 dni na zrzucenie tłuszczu

Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
Dzisiaj ważę 67,5kg, czyli od soboty więcej o 1,1kg
Na pasku nie zmieniam, bo to nieficjalne ważenie.
a zadne babodni ci sie nie zblizaja?

ja dzis tez wiecej waze niz wczoraj... wiecej nawet niz wczoraj wieczorem! a tego to juz nie moge zrozumiec...
No, nic mi się nie zbliża.
Wczoraj ładnie jadłam i pół kg więcej od wczoraj.
Wściekła jestem jak osa.
Bo 2 tygodnie odchudzania mam w plecy.
Ten tydzień muszę być silna i nie dać się zrobić mojemu tłuszczykowi w konia. A co!!!!! Nie dam się wrednemu tłuściorowi, ze mną nie ma tak łatwo!!!!

No tez to dziwne Dorota
Wczoraj zjadłam tylko 1015kcal

olewam wiec wage i robie swoje - niech sie wypcha nawet na nia nie bede stawac.. niech sobie tam sama stoi w kacie i przemysli swoje zachowanie

O i to jest dobry pomysł. A co! będę ją ignorować!

moze pegg sprobuj pokombinowac z tym bialkiem..?
bo wedlug mnie to ty juz i tak tak malo jesz ze nie ma tam co odejmowac...
No widzisz wczoraj pokombinowałam z białkiem i jeszcze pół kg mi doszło. No bo to, że przytyłam w sobotę to się nie dziwię, zjadłam budyń i te trzy ciastka. Ale wczoraj? to już mnie nerwy biorą.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.