22 września 2007, 15:51
Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
11 lutego 2008, 08:50
Dzisiaj ważę 67,5kg, czyli od soboty więcej o 1,1kg
11 lutego 2008, 08:50
Na pasku nie zmieniam, bo to nieficjalne ważenie.
11 lutego 2008, 08:52
a zadne babodni ci sie nie zblizaja?
ja dzis tez wiecej waze niz wczoraj... wiecej nawet niz wczoraj wieczorem!
a tego to juz nie moge zrozumiec...
11 lutego 2008, 09:03
No, nic mi się nie zbliża.
Wczoraj ładnie jadłam i pół kg więcej od wczoraj.
Wściekła jestem jak osa.
Bo 2 tygodnie odchudzania mam w plecy.
Ten tydzień muszę być silna i nie dać się zrobić mojemu tłuszczykowi w konia. A co!!!!! Nie dam się wrednemu tłuściorowi, ze mną nie ma tak łatwo!!!!
11 lutego 2008, 09:05
Wczoraj zjadłam tylko 1015kcal
11 lutego 2008, 09:07
olewam wiec wage i robie swoje - niech sie wypcha nawet na nia nie bede stawac.. niech sobie tam sama stoi w kacie i przemysli swoje zachowanie
11 lutego 2008, 09:14
O i to jest dobry pomysł. A co! będę ją ignorować!
11 lutego 2008, 09:17
moze pegg sprobuj pokombinowac z tym bialkiem..?
bo wedlug mnie to ty juz i tak tak malo jesz ze nie ma tam co odejmowac...
11 lutego 2008, 09:24
No widzisz wczoraj pokombinowałam z białkiem i jeszcze pół kg mi doszło. No bo to, że przytyłam w sobotę to się nie dziwię, zjadłam budyń i te trzy ciastka. Ale wczoraj? to już mnie nerwy biorą.