Temat: 100 dni na zrzucenie tłuszczu

Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D
to ja moze tez sie schowam
Dorota, jestem pod wrażeniem - pięknie to napisałaś.
To ja już grzeczna jestem dzisiaj i od teraz zamiast co sobotę robić sobie odpust zupełny, to będę tą kasę co udałabym na smakołyki zbierać na jakieś ciuszki czy kosmetyk:)
A ja już dzisiaj jestem po trzech ciasteczka, budyniu 250ml i miałam zrobić spaghetti i zjeść dość dużo. Ale chyba zjem tylko 50g makaronu, mięsko wołowe (ale takie miało być), troszkę tylko sosiku, wszystkiego tak, żeby nie przekroczyć 300kcal no obiad. A od podwieczorka soczki warzyne.

Dzięki dziewczyny za gratulacje:)
dziekuje Pegg tylko jak widzisz ja tylko w teorii bywam dobra.. jakos ciezko mi to do siebie zastosowac
ale lece troche pospalac kalorii chodzac..
Ja też idę to trochę spalić, bo mi niedobrze.
Nie jest to takie dobre jak myślałam bleeeee
Zamulił mnie ten budyń i te ciastka - paskudztwo!
Nie  no ja nie przerywam diety ! robie sobie dzien odpustu
ale wiem ze masz racje to tez do 15 wole pojesc a po 15 soki itd zeby jako tako bylo

nie ze bede sie objadac na potege
zjadlam duuuuze sniadanie ( 2 frankfurterki pol rogala 1 kromke z serem białym)
i zjem napewno pieeeerogii a potem na wieczor jakis sok pomidorowy i sycko

no ni emniej wiem ze to sporo jest no i napewno bedzie spacwer 1-2 godziny i cwiczenia

co do wagi no to zaluje ze dluzej nie wytrzymałąm ale musialam sprawdzic no :(
ale obwody mi w udach i ramionach zeszly

i cholera cycki oczywiscie az 4 cm :( buuuu
ja chce moje cyce spowrotem!!!
A po z atym to co piszesz dorota nie odbieram jako zloscliwosc wredoctwo itd uwazam ze przyjazn sklada sie z milosci milosiernej i twardej i przyjazn bez jednego czy drugiego nie istnieje no moze przyjazn to duze slowo jak na seksiarsko-sekciarskie znajomosci hehe a moze nei ??
po z atym wychodze z zalozenia ze lepiej wiecej pocwiczyc niz mniej zjesc :):)

troche zaluje teraz tego sniadania moglam sobie darowac :(
bopierogow no nie odpuszcze no to juz sadyzm jakis by byl
moim zdaniem to forum jest wlasnie po to by sie wspierac, dzisiaj dorota daje rady eli, jutro moze byc tak ze elia bedzie trzymac diete a dorota bedzie chciala zgrzeszyc i sytuacja sie odwroci
bo wiadomo, ze jakbysmy byly takie konsekwentne w dzialaniu i nie mialy problemow z trzymaniem diety, to by nas tu nie bylo:)

No  i olały mnie ??

po z atym gdyby nie takie wywody to pegg by dzis wiecej zjadla
a ja sie postaram zjesc malo pierogow i spalic wiecej kcal bo mialam dzis miec wolne od cwiczen :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.