14 sierpnia 2011, 13:50
Witam :)
Postanowiłam założyć temat, ponieważ mam mega problem z zrzuceniem ostatnich 5 kg, problem natury psychicznej jak i fizycznej ;)
Bardzo mi zależy na tych ostatnich kg, więc już teraz zrobie wszystko aby je zgubić :)
Zapraszam do wspólnego odchudzania i propozycji jak to możemy uczynić:)
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto:
- Liczba postów: 1208
18 sierpnia 2011, 00:18
Ale jeśli jeść kolację to tak max 3 godziny przed snem i białkową. Chociaż spotkałam się z opinią że jabłko na kolację jest też dobrym pomysłem ale sama nie wiem co o tym sądzić.. w każdym razie zdania na ten temat są dość ostro podzielone.
18 sierpnia 2011, 07:50
u mnie na razie -0,4 wiec jest dobrze ( mineły 2 dni ;) tak mocno wierze ze schudne ze normalnie musi sie udać ;)
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 30
18 sierpnia 2011, 07:56
Dziękuję Wam kobitki :-D Postanowiłam, że tym razem będzie inaczej, już 3 dni daję rade, więc skoro dałam 3, dam 6 i 9 i 12 ...itd.
![]()
a czas leci i nim się obejrzę wskoczę w czarne legginsy sprzed ciąży (wtedy moja waga wskazywała piękne 55 kg
![]()
). Długa droga przede mną, ale wierze, że warto.
dorrry
muszę właśnie zagłębić się w zdrowe, wartościowe produkty, żebym nie padła z wycieńczenia, bo do tej pory moja dieta była bogata we wszelkiego typu wypełniacze, słodycze, fast foody i inne ustrojstwa, a jajeczka w majonezie godzinkę przed snem były na porządku dziennym...
![]()
Podoba mi się Twój spadek wagowy i mobilizuje do dalszej walki, ile czasu zajęło Co pożegnać tę parszywą, nadprogramową trzynastkę??
MusicDi
hehe wiesz, pewnie i dobre to rozwiązanie tylko znając siebie od blisko 29 lat, wiem, że jak zjem tę kolacyjkę to z ruchu będą nici
![]()
jestem z tych ludzików, którzy wolą zjeść mniej i odpuścić sobie ruch aniżeli patrzeć na to w drugą stronę. Nadrób 0,5 kg na plus i dawaj mi swoją wagę!!
![]()
Przy Twojej obecnej wadze myślę, że nawet kolacja o 23 nie zaszkodziłaby
18 sierpnia 2011, 08:48
Ja teraz będę się ważyła dopiero w środę, to będzie miesiąc od kiedy zabrałam się za siebie. Jakoś boję się ważenia dlatego tym razem mi się nie spieszy stanąć na wadze. Mam nadzieję tylko, że zobaczę wynik jaki chciałam osiągnąć po miesiącu.
18 sierpnia 2011, 11:02
Lucynia, jestem gruszką, więc mam masywny dół i muszę z tym walczyć. Przy obecnej wadze nie czuję się jeszcze dobrze, co mnie dziwi bo przecież to mało :) Ja też już się nie mogę doczekać aż stanę na wadzę. Chyba w poniedziałek to zrobię.
- Dołączył: 2011-08-16
- Miasto:
- Liczba postów: 8
18 sierpnia 2011, 11:10
Rzucilam diete kapusciana co przawda nie czulam na niej glodu ale mialam ogromna ochote na fastfooda....od dzis zaczynam zdrowa diete, na sniadanie platki owsiane z 3 lyz j. naturalnego do tego garsc rodzynek i pol banana, o 12 jakis owoc i obiad o14;). Wczoraj sciagnelam z netu filmy z aerobikiem zaczynam od dzis jak tylko maly zasnie.
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto:
- Liczba postów: 1208
18 sierpnia 2011, 13:03
lucynia24 ja chudłam tak "na raty". Najpierw w ciągu ok 2 miesięcy zeszłam do 60kg. Potem przerwa na ok pół roku bo po prostu zmęczyłam się dietą i w ogóle... Potem znowu wzięłam się za siebie i zjechałam do 55-54 kg, w mniej więcej 6 tygodni. W wakacje sobie odpuściłam i teraz wracam do gry
![]()
Aha moja waga dzisiaj pokazała 53,4
![]()
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
18 sierpnia 2011, 15:17
tez mam zamiar jechac na rowerze gdzies ale zbieram sie i zbieram i nic nie robie w tym kierunku ;//
- Dołączył: 2007-12-08
- Miasto:
- Liczba postów: 1208
18 sierpnia 2011, 15:24
ewuka111 nie ma przebacz trzeba cię porządnie kopnąć w tyłek bo kilogramy same nie spadną! Napisz wieczorem czy udało ci się jakoś zmobilizować i poćwiczyć min 30 min. Powodzenia
18 sierpnia 2011, 18:50
ja własnie ide na rowerek :) dziś spora traska będzie :) buziaki :*