23 lipca 2011, 09:09
ćwiczę, biegam, jeżdżę na rowerze, robię przysiady, nożyce i nadal moje uda nie chcą chudnąć... maci jeszcze jeszcze sposoby?? tylko żeby były skuteczne... proszę pomóżcie:)
23 lipca 2011, 09:51
no właśnie w tym problem, że mam bardzo twarde nogi, a centymetry jakoś nie idą:(
- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Między Niebem A Ziemią
- Liczba postów: 4746
23 lipca 2011, 10:13
a mi sie wydaje,a raczej jestem przekonana ze autorka wyolbrzymia..i wcale to nie tłuszczyk,a miesnie!!uzo cwiczysz zapewne masz bardzo zbite mięsnie!!rozciągaj sie...
wrzuc foty tych twoich ud
23 lipca 2011, 10:15
czy ja wiem, no są i mieśnie a tłuszczyku na pewno się troche znajdzie.. mam jedno zdj na avatarze... nie wiem, czy jest widoczne...
- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Między Niebem A Ziemią
- Liczba postów: 4746
23 lipca 2011, 10:21
no na zdjeciu to nie widac zabardzo.Posłuchaj,kiedys chodziłam na aerobik 5-6 x w tyg i tez miałam w udach 56cm,ale to nie byl tłuszcz a mieśnie..jak tak duzo cwiczysz to sa napuchniete i ''napompowane'',a podejrzewam,ze sie nie rozciągasz przy tym odpowiednio.Przestalam tyle cwiczyc i obwod zmalał,wiec nie ma tez co przesadzac z cwiczeniami.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1796
23 lipca 2011, 10:36
rozciagaj sie po cwiczeniach..bo jak sie nie rozciagasz to ci miesnie sie rozbudowujaaa :) i cm stoja w miejscu
23 lipca 2011, 11:59
macie rację, chyba troche przesadziłam z ćwiczeniami...
może lepiej wgl nie ćwiczyć?? tylko odpowiednia dieta?
tylko jest problem, bo ja lubię jeść;D
a tak to spalam... bez ćwiczeń by było ciężko...
- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Między Niebem A Ziemią
- Liczba postów: 4746
23 lipca 2011, 12:03
nie no cwicz,ale co 2gi dzien.Daj tym mięsniom odpocząć i zregenerowac sie!:)wtedy nie beda spuchnięte i napewno obwody sie zmniejsza.Poza tym dieta to podstawa...nie ma tak dobrze -jesc wszystko i chudnąć;)Wiec juz sama musisz zdecydowac czego chcesz;)
23 lipca 2011, 12:09
a jeśli by nie ćwiczyć, tylko codziennie sie rozciagać? ewentualnie jakieś drobne ćwiczenia??:)
no bo np. brzuszki robie x300 codziennie i robią mi się mięśnie, ale centymetry spadają... nie wiem, dlaczego z nogami jest tak ciężko:(
- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Między Niebem A Ziemią
- Liczba postów: 4746
23 lipca 2011, 13:03
no ale skoro mowisz,ze duzo jesz to jak przestaniesz calkiem cwiczyc to przytyjesz-logiczne.Wiec skoro chcesz porzucic cwiczenia to odrazu musisz ciąć kcal,ale to nie jest dobry pomysł raczej.Ja bez cwiczen schudłam 6kg..ale bylam na diecie 1200-1250kcal.
23 lipca 2011, 13:07
ja staram się jeść tak max. 1300 kalorii... może by się udało ograniczyć na 1000.. nie wiem, czy to prawda, ale myślisz, że chleb tuczy? bo właśnie jego jem najwięcej.. słodycze już ograniczyłam...