- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 lipca 2011, 08:13
Potrzebuję obiektywnych refleksji, bo moje własne zaczynają balansować na granicy obsesji. Uważam, że wciąż nie pozbyłam się fałdy na brzuchu, ale minął kolejny miesiąc, znowu trochę schudłam (około 2 kilogramy) i chyba powinnam myśleć bardzo poważnie o stabilizacji. W tej chwili ważę 59,3 kilogramy. Przy wzroście 172cm to waga w porządku, tym bardziej że na stabilizacji chcę się pozbyć jeszcze 3 kilo. Najwięcej schudłam z ramion, biustu, buzi, ale w pasie ciągle te niedoskonałości...
Jakie jest wasze zdanie Vitalijki?
P.S. Mam zamiar jeszcze dietować w 100% do końca lipca...
6 lipca 2011, 09:03
6 lipca 2011, 09:07
> wciąż nie widać! Szlag mnie trafia!
Może źle ćwiczysz.
6 lipca 2011, 09:10
6 lipca 2011, 09:38
6 lipca 2011, 10:19
Ja nie wiem jak to jest a6w. Jednak ważne w ćwiczeniach jest:
1. systematyczność
2. oddychanie
3. prawidłowa postawa
4. przerwy między seriami.
6 lipca 2011, 10:57