Temat: minus 35 kg - kto zaczyna ze mną od dzisiaj?

Witam,
mam do zrzucenia 35 kg... zaczynam od dzisiaj, obecnie ważę 105 kg, przy wzroście 172.
Chcę ważyć 70...
Kto zaczyna ze mną?:):):)
Bezimienna66, jakie masz rady?

ja mam taki plan:
-tylko warzywa i owoce plus niewiele jogurtów i serków z małą zawartością tłuszczu, nie przestanę pić coli, więc zamienię na colę light i ograniczę. duuuuużo wody i herbatek ziołowych.
-codzienna aktywność - jeżdżę konno, koło 5 razy w tygodniu, ale ciało mi się do tej aktywności chyba przyzwyczaiło, bo nic mi ta jazda nie daję oprócz przyjemności, no może trochę ujędrnia skórę, bo pomimo ogromnej nadwagi niewiele mi wisi. Z jazdy konnej nie zrezygnuję natomiast chcę wprowadzić jazdę na rowerze i spacery - myślę, że tak trzy razy w tygodniu po godzinie będę jeździć na rowerze. Muszę to wszystko połączyć czasowo z pracą, koniem i narzeczonym :P
-suplementy na odchudzanie - chyba nie będę nic brać, bo kilka razy próbowałam i nie pomagały specjalnie, chyba, że mi coś polecicie rewelacyjnego
-system nagradzania:) za każde 5 kg nagroda w postaci zabiegu u kosmetyczki, manicure itp. :):)
-codzienne smarowanie cielska kremami i balsami wyszczuplającymi - wiem, że to wiele nie daje, ale na pewno nie zaszkodzi.
-palę papierosy, które chcę ograniczyć

Zastanawiałam się nad jakimiś zabiegami wyszczuplającymi w salonach, ale są dość drogie - tzn jeden zabieg nie jest jakiś strasznie drogi, ale trzeba wziąć serię, żeby to coś dało.

Jakie macie plany?

ja też chce z Wami, moja dieta MŻ
do tego ćwiczenia staram się codziennie, rowerek stacjonarny, twister i był stepper ale niestety zepsuł mi się, muszę go jak najszybciej zrobić
ja muszę zmienić wszystko, nawyki żywieniowe, ruch, a nawet przyzwyczaić się do codziennych masaży ciała, żeby szybciej się tłuszcz rozbił...
liderbud, wg mnie trochę za surowa Twoja dieta. Słuchaj. Będziesz tak jadła przez miesiąc... Schudniesz z 10 kg.... Ale po miesiącu już nie wytrzymasz, rzucisz się na jedzenie. Nie dość, że będziesz wymiotować, bo przez miesiąc nie jadłaś mięsa itp to jeszcze przytyjesz. 
Nie polecam żadnych diet.. Tylko zdrowe odżywianie + ćwiczenia. Sama przyjemność ;d 
Właśnie jogurty, serki wiejskie a nawet sery żółte trzeba jeść, bo one mają wapń... 

- jeść 4-5 posiłków dziennie z odstępami ok. 3 godzin
- śniadanie jeść max. 30 min po wstaniu.
- na śniadanie wybierać węglowodany, by mieć energię na cały dzień. 
- śniadanie powinno być syte i duże.
- na II śniadanie wybierajcie coś lekkiego - jogurcik owocowy, owoc itp...
- obiad powinien być największym posiłkiem w ciągu dnia
- ja zrezygnowałam z ziemniaków, ryżu itp, czyli jem zazwyczaj mięsko (koniecznie duszone/pieczone - nie smażone na oleju) plus duuużo warzyw.
- podwieczorek powinien być lekki jak II śniadanie (jogurt, orzechy, warzywa)
- kolacja powinna być lekka, białkowa. Polecam jeść twarożki albo serki wiejskie
- zamieniłam biały chleb na razowy
- nie zrezygnowałam z oleju (całkowicie), dodaję go troszkę czasami do potraw.
- zrezygnowałam ze słodyczy. Najlepiej je stopniowo ograniczać
- codziennie ćwiczę. Pomaga mi to uniknąć obwisłej skóry itp. W dodatku chudnie się szybciej
- przestałam pić gazowane i kolorowe napoje.
- nie słodzę herbaty/kawy
- pijcie zieloną herbatę:)
- mitem jest jedzenie do godziny 18.. Jeść max. 3 godziny przed pójściem spać. 
- żadnych panierek
- wszędzie gdzie się da chodzić na piechotę / ew. rowerem.. byle być w ruchu.
- kanapki smaruję masłem.. I żyję. Śmietany też używam.

Najlepsze w tej `diecie` jest to, że można jeść praktycznie wszystko. Tylko w zdrowszej wersji. Nie ma ograniczenia co do produktów.

Ale pamiętajcie ! Jeżeli macie wielką ochotę na słodycze to po prostu zjedzcie. Jedna kosteczka gorzkiej czekolady może być. Ja jadłam kiedyś codziennie do 2 kostek gorzkiej czekolady dziennie. Teraz już nie muszę jeść ;)
Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba zachować umiar :) 


Może chudnie się wolno, ale za to skutecznie. Nie przejmujcie się małymi wzrostami wagi, bo ja miałam nie jeden.. Ale nie chcę, by dieta rządziła moim życiem. Powodzeniaa. ;) Jak macie jakieś pytania to pytajcie, z chęcią pomogę.



Łojoj jakie kazanie ;d
zapomniałam o tym mięsku:):) również będę jeść mięsko, pierś z kurczaka lub coś innego chudego:):)
Aha, więc ok :)

Bezimienna66 bardzo fajny wykład, ja się martwiłam że waga stoi ale właśnie tak jest że albo lekko w górę albo stoi a potem z górki. Mądra z Ciebie dziewczyna - rozsądnie przede wszystkim

Pasek wagi
trzeba rozsądnie, dlatego, że chudnięcie to długi proces,a do tego nieumiejętne odchudzanie może doprowadzić do poważnego uszczerbku na zdrowiu. Bądźmy więc wytrwali:)
znacie może jakieś dobre suplementy? ja mam słabe doświadczenia...
suplementy to raczej pic na wode, a jak wiadomo sama woda jest najlepsza chyba no i zielona herbata, a tak jeszcze wracając do tego narzekania na wage to pisałam ze stoi ale zmierzyłam się i sporo ubyło więc u mnie to chyba tak na zmiane, raz waga, raz cm lecą
Pasek wagi
dołączam się...  Stosuję dietę 1200 Kcal , no i ćwiczenia !! 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.