27 czerwca 2011, 19:57
czy myślicie ze 1100kcal dziennie +1 h roweru dziennie (nie stacjonarnego) pomoze mi zrzucic 13 kg?
jak jezdzic? wysoko siadelko? szybko?wolno? na jakim obciazeniu by nie miec wiekszych lydek?
rower pomaga zrzucic tylko z nog czy z brzucha takze?
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Aarhus
- Liczba postów: 860
7 lipca 2011, 14:03
ja dzisiaj 1.10 h (18.5 km, 216 kcal). Więc coś nie tak w którymś z naszych liczników, ponieważ czas mamy ten sam, ja przejechałam o 2 km więcej a ma dużo mniej kalorii spalonych...
może ktoś jeszcze wpisze swoje wyniki i porównamy :)
a kisiel... pewnie że można sobie pozwolić, byle później nie żałować. Ja np. muszę się ostro trzymać diety ponieważ grubnę od samego "patrzenia" na kostkę czekolady. hehe. To wszystko zależy od organizmu.
7 lipca 2011, 14:14
w tyg 2.2 kg stracilam jestem z siebie zadowlona tylko ze jem 1000 bo wiem ze jak pozwole sobie na wiecej to sie skonczy na duzo wiecej. dzis byl rower ale tylko tak po miescie wiecej z gorki jak pod:P
ale godzine na steperze dawalam czadu
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Aarhus
- Liczba postów: 860
7 lipca 2011, 21:20
Gratuluje! Już nie mogę się doczekać aż ja się zważę...
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
8 lipca 2011, 09:18
u mnie nic nie spada,,, a 1000 kcal dla mnei to zdecydowanie za mało:)
8 lipca 2011, 15:06
jem 5 posilkow wiec nie jestem w ogole glodna i naprawde ten 1000 jest wystarczajacy wiadomo czaem nawet i 1200 ale co tam:D
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Aarhus
- Liczba postów: 860
9 lipca 2011, 14:08
dla mnie też 1200 jest ok. Również jem 5 posiłków i wydaje mi się że ciągle jem :)
10 lipca 2011, 08:48
jupi jej:D dzis juz zmieniam pasek:D wczoraj nei cwiczylam potrzebowalam odpoczynku:P
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 76
10 lipca 2011, 11:09
ja bym radziła alicjiwalicji (zgodnie z tym, co pisała) nie jeździć codziennie takich dystansów tylko robić sobie jednodniowe przerwy - jeżdzenie codziennie może nie dać takiego efektu jak jeżdzenie co drugi, a nawet trzeci dzień. w tych wolnych dniach można poćwiczyć inaczej - potańczyć, poskakać na skakance, pobrzuszkować... przynajmniej po 30 min. to na pewno będzie bardziej opłacalne i wydajne na dłuższa mete ;)
ja właśnie w ten sposob zgubiłam w zeszłym roku ponad 10 kg - jeździłam rowerem parę razy w tygodniu, dystans zawsze wahał się pomiedzy 15-22 km. jazda dość szybka, na wysokich przerzutkach (teraz juz sobie dam spokoj z takimi ;)), do tego różne ćwiczenia i duuuuzo tanca i spadlo. a diety specjalnej nie stosowałam, kalorii jadłam na pewno trochę więcej. tyle ze zdrowo.
także dołączam się do was bo mam zamiar do października zrzucić jeszcze jakieś 8 kg :)
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1198
11 lipca 2011, 09:38
lottalove- ja jezdze do pracy rowerkiem w dwie strony godzinka:)))
trzymam dalej dietkę i staram się jak mogę:)
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Aarhus
- Liczba postów: 860
12 lipca 2011, 15:06
super dziewczyny :)
ja wczoraj pierwszy dzień przerwy od ponad tygodnia, ale tylko z ćwiczeniami :) dietka była.
za to dzisiaj 1.30 h, 25 km i 291 kcal na rowerku :)