15 czerwca 2011, 21:08
Chyba jestem ze Mną coś nie tak..Jestem na diecie 2000kcal od dzisiaj . Ciągle jestem strasznie głodna..i mam ochotę na coś słodkiego:( Wykorzystałam swój limit kaloryczny 20min i teraz jestem taka głodna że butelkę po wodzie co się da;( Nie wiem co mam zrobić , jak schudnąć...To mój dzisiejszy jadłospis. Jem to co mam w domu. Żeby kupować dietetyczne jedzenie nie mam pieniędzy. A chleba nie ma mczym zastąpić.. Proszę o pomoc..:((
2 kanapki z serem (chleb pszenny) -340kcal.
2 danonki-120kcal
44truskawki(duże i średnie)-110kcal
chleb pszenny z pomidorem -250kcal
banan i 2 duże łyki soku owocowego-200kcal
2 kanapki chleba wieloziarnistego z szynką -300kcal
2 kanapki chleba pszennego z jajkiem-230kcal
Lody -230kcal.
2 małe kanapki z szynką -220kcal.
15 czerwca 2011, 21:32
Dziwny, mało konkretny jadłospis. Jakbyś zjadła porządny obiad, to nie miałabyś takich problemów ...
- Dołączył: 2005-12-24
- Miasto: Marone
- Liczba postów: 2861
15 czerwca 2011, 21:35
To jest dieta redukcyjna? Kanapki z pszennego chleba (10 sztuk, smarujesz to czymś może jeszcze?), lody, słodkie danonki. Ciekawe zestawienie. Ile wcześniej jadłaś i co to było?
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 982
15 czerwca 2011, 21:36
moze za dużo węglów jesz?
15 czerwca 2011, 21:41
Nie ma u Ciebie w domu niczego z czego by można było obiad ugotować.Wystarczy jakiś kawałek mięsa, warzywa, jogurt i można już zupę ugotowac.Nic dziwnego, że jesteś głodna, mało treściwe to jedzenie.
15 czerwca 2011, 21:46
Tym bardziej, że jest to Twój pierwszy dzień na diecie. Za dobrze to jej nie zaczęłaś;)
15 czerwca 2011, 22:01
To jest pierwszy dzień diety. Nie mówię żebyś sobie odpuszczała, ale ja np. zanim nauczyłam się stosować dietkę troszkę minęło. Robiłam błędy itd. Potem zaczęłam szperać, patrzeć na zawartość węgli, białka, tłuszczu i już było lepiej. To jest pierwszy dzień- uczysz się. Pewnie jeszcze ze 2 tygodnie tak będziesz się uczyć o ile oczywiście masz silną motywację. Olej dzisiaj już żarcie. Mnie na początku diety pomagało lustro i waga. Stawałam na wagę, widziałam przeklęte 80 kg, patrzyłam w lustro i chciało mi się wymiotować, kiedy widziałam swoje ciało, które nie było "moim" ciałem i zaciskałam zęby, żeby więcej nie jeść, bo wierzyłam, że się uda, że warto. Ty też musisz wierzyć, że się uda, to klucz do wszystkiego. Mnie było ciężko na początku, bo mimo diety nie chudłam- najprawdopodobniej przez tabletki anty. Teraz je odstawiłam i zleciało mi tyle, że dziś mogę spokojnie powiedzieć, że od 21.03 schudłam 12 kg!
Pamiętaj: motywacja!
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 158
16 czerwca 2011, 12:07
2000 kcal i pół kilo białego chleba dziennie przy 57 kg wagi i 1,60 m wzrostu? I Ty chcesz na tym schudnąć? No chyba że naprawdę duuuużo duuuuuużo ćwiczysz...
- Dołączył: 2011-04-29
- Miasto: Sanok
- Liczba postów: 1655
16 czerwca 2011, 12:08
tyle białego chleba?
lody - w pierwszy dzien diety?
danonki???
ogarnij sie dziewczyno bo w ten sposób daleko nie zajdziesz, to co ty robisz to nie jest zadna dieta
planuj posiłki, zmniejsz ilośc chleba, wywal lody, ugotuj obiad
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 4694
16 czerwca 2011, 12:16
chcesz schudnąć na 2000 kcal ...?