- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto:
- Liczba postów: 824
26 maja 2011, 11:46
Witam wszystkich, odchudzam sie od 4 tygodni, schudlam juz prawie 4kg z czego jestem bardzo dumna. Tylko powoli zaczyna brakowac mi motywacji.Tak wiec szukam osob do dalszego odchudzania i motywowania sie, zalozylam juz 2 watki ktore umarly, dlatego potrzebuje osob ktore beda czesto tu zagladac i opisywac swoje wzmagania z odchudzaniem. Diety dowolne, cwiczenia tez, czy jest ktos chetny.
- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 2924
10 czerwca 2011, 19:10
Ale mnie wkurzył wczoraj mój facet i
mama... !! chciałam oddać trochę ubrań do zwężenia, bo na prawdę źle
się czuję jak w workach i usłyszałam od nich "po co będziesz zwężać
opłaca Ci się?"... "przecież jak schudłaś pewnie zaraz wrócisz do
normalnej (chyba sama wiem lepiej jaka waga jest moją normalną i ta jest
ok) wagi..."... teksty pół żartem pół serio ale trochę mnie to
uszczypnęło.
Oj,współczuję takich uwag , ja bym chyba zareagowała ostro,bo to bardzo raniące takie docinki
niby niewinne uwagi a nie zdaja sobie sprawy że lekceważą nasz cały ogromny wysiłek
10 czerwca 2011, 23:54
klaudynka- moim zdaniem 3 miesiące to nie dużo. To na pewno zdrowo. Ja właśnie też taką mam nadzieję, żeby do września już osiągnąć cel. Oby się udało :)
Dzisiaj mi waga pokazała 62,5 ale po grubej imprezie, tak więc wiadomo o co chodzi. Jutro pewnie wszystko dopiero wróci do normy. Pozatym, dzisiaj na kolację zjadłam kawałek pizzy, zmieścilam się w limicie kcal, ale hm... wiecie jak to jest. Pizza to jednak pizza
- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 2924
11 czerwca 2011, 08:20
u mnie też 62.5 kg
![]()
oczywiście to jest mój pierwszy tydzień odchudzania porządnego, więc waga leci jak szalona
woda i te sprawy
ale cm też mi poleciały
-2 cm w udach i w talii
-2 w biodrach
-1 cm w łydce
ćwiczę codziennie więc mam nadzieję że nadal będzie spadać!
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 247
11 czerwca 2011, 09:34
Del trzymam kciuki :)
Ja jednak na wagę weszłam wczoraj rano ważyłam dokładnie 55,7 beeeeeeez zmian, więc ok. Dziś weszlam 56,1... z tym, że byłam na imprezie przez noc piłam piłam i jeszcze raz piłam :) duuużo wody (oczywiście wody;) bo ja kierowca) poza tym mam problem z ... hmm odwiedzeniem wc już kilka dni..:/:(
![]()
sory, że Wam takie rzeczy z rana opisuje ;) mogę się usprawiedliwić prawda, że to ta woda.. no i wiadomo co ;)?
omojboze! gartuluję superancko!! oby tak dalej!
Edytowany przez kllaudynka 11 czerwca 2011, 09:36
11 czerwca 2011, 13:19
klaudynka- no cóż, zawsze im bliżej końca tym trudniej, może nie zmieniaj diety, ale dodaj jakies dodatkowe ćwiczenia, co?
A ja byłam za zakupach, spodnie o rozmiar mniejsze pasują na mnie jak ulał :) Żadne boczki nie wystają, nie są zbyt opięte
I z tej radości kupiłam sobie aż 4 pary ;p haha :D białe, brązowe i czarne do kolan, i przed kolana jeszcze jedne czarne. A co :D
omojboze- gratuluje! To walczymy teraz dalej ;)
ja jutro mogę mieć mały wzrost, bo właśnie na obiad przed chwilką pochłonęłam całą czekoladę ;p ale już miałam taką chęć na słodkie, jestem przed @. Na kolację zjem sobie jakiś serek i spoko. Zmieszczę się w 1200 nawet z czekoladą :D
Edytowany przez DelgadoParaSiempre 11 czerwca 2011, 13:20
- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 2924
11 czerwca 2011, 15:40
nie wiem jak tam dalej będzie z moją wagą, bo robię dużo ćwiczeń siłowych...ale na pewno coś będzie spadać,
nie ma innej możliwości!
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto:
- Liczba postów: 824
13 czerwca 2011, 13:40
witajcie dziewczyny jak tam po weekendzie?
oczywiscie zabiegana nawet nie bylo czasu do was zagladnac, u mnie sporo grzeszkow jak to w weekendy, caly poprzedni tydz nie cwiczylam, tylko sama dietka a waga pomimo to spada. musze sie pochwalic dzis 53,9
![]()
ale sie ciesze.
Del tez musze sie wybrac na zakupy bo wszystkie spodnie mi z tylka spadaja, kupilam sobie getry, a ze spodniami poczekam jeszcze troszke bo bez sensu kupowac 2 razy.
13 czerwca 2011, 15:04
ppaauullaa grtauluję spadku, oby tak dalej:)
13 czerwca 2011, 15:21
No pewnie, że bez sensu 2 razy kupować :) Ale ja już musiałam, bo nie miałam żadnych na tą porę. Mam nadzieję, że za rok będę mogła je do kosza wywalić, bo będą za duże ;p :D
- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 2924
14 czerwca 2011, 08:02
u mnie jest wzrost po weekendzie...63.3 kg
bardzo mi ta waga skacze, raz tak raz tak
ale ważne że w udzie mi ubyło -cm i w biodrach...tym się pocieszam
dziś będę biegać, to jest chyba jedyny słoneczny dzień w tym tygodniu według prognozy pogody