Temat: w kręgu wzajemnej motywacji.

Witam wasssss ja muszę zmienić pasek.. i to na 56,5 a czemu to niewiem? w ogole coś dziwnego się dzieje ze mną.. :/ boli mnie podbrzusze z lewej strony, chwilami ostry kłujący ból, że się zwinę, ciężko mi wstać. Brzuch mam w dolnej części jak balon, nie mogę do wciągnąć.

Paula nie kupuj spodni oj nie, będziesz miała potem nie lada problem, ja musze dużo swoich rzeczy teraz do zwężenia oddać. Niepotrzebny wydataek

Del albo zwężyć o kilka rozmiarów :D heheh :)

Wiecie co... te BMI na Vitalii jest DZIWNE zwiększyłam wagę na pasku i mam mniejsze BMI.. cuda no cuda :D

Te kalkulatory na Vit troszkę są zakłamane wg mnie ;p ale nie ważne ;p
Ja dziś spadek odnotowałam: 63,5. Znowu gonię pasek :/
Wczoraj byłam u koleżanki, spotykamy się regularnie co 2-3 miesiące. Jest mojego wzrostu (166 cm) i kiedyś była mojej wago 63-65 kg. A teraz waży 48-50 kg. Po prostu wygląda Bosko! Dała mi wczoraj motywację, dała :D

przy 166cm 48 kg!!?? przecież to Oświęcim! znów 15 letni chłopiec a nie kobieta!! (tak przynajmniej sobie to wyobraziłam)
macie jakies pomysly na brzuch jak balon? od kilku dni chodzę jak nadmuchana ;( oszaleje

Właśnie nie, ma świetny biust, ładne wcięcie i mega szczupłe nogi. Wygląda fajnie. No może ma trochę za płaską dupę, ale ogólnie chcę tak wyglądać!

A na brzuch zaparz sobie jakieś źółka, powinno pomóc

fakt faktem, są osoby ktore przy moim wzroście i podobnek wadze wyglądają całkiem inaczej, to indywidualna sprawa, ja przy 167 nie wyobrażam sobie ważyć 50 kg.. no masakra chyba by była! zero biustu, bioder!.. dziewczyny czy w coś ćwiczycie? czy tylko dietkujecie? Bo ja czasem tracę ochotę na ćwiczenia, czasem mam powera że bym siłownie rozniosła, a czasem jak mucha w smole sie poruszam na czole mam napisane "nie chce mi się!". zawsze chciałabym miec powera! i codziennie kopać się w zadek :P

kllaudynka ja cwiczylam ale ostatnio przez te upaly nie mam checi i od 2 tyg nie cwicze a waga nadal spada, dzis rano bylo 53,5

Ja jeżdżę na rolkach jak jest pogoda. I nic więcej nie robię, leń jeden ze mnie ;p

widzę, że następny wątek umarł śmiercią naturalną... no cóż! Było miło, choć bardzo krótko ;p