- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto:
- Liczba postów: 824
26 maja 2011, 11:46
Witam wszystkich, odchudzam sie od 4 tygodni, schudlam juz prawie 4kg z czego jestem bardzo dumna. Tylko powoli zaczyna brakowac mi motywacji.Tak wiec szukam osob do dalszego odchudzania i motywowania sie, zalozylam juz 2 watki ktore umarly, dlatego potrzebuje osob ktore beda czesto tu zagladac i opisywac swoje wzmagania z odchudzaniem. Diety dowolne, cwiczenia tez, czy jest ktos chetny.
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 247
8 czerwca 2011, 08:15
Co do lodów, na pewno jedzenie ich codziennie w ramach diety to średni pomysł, ja to uważam za mniejsze zło, niż czekolada na przykład.
Wczoraj wypiłam piwo... zlinczujcie
![]()
z sokiem, ale było pyszne no! ;) dziś ide śmigać na siłownię! a co! ...
Czy ktoś mnie zmotywuje do a6w!?
![]()
pozbyłam się już nadmiaru oponki, ale no trzeba coś robić dalej
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 75
8 czerwca 2011, 08:35
kllaudynka, jeżeli chodzi o lody to polecam sorbety. Zmiksuj truskawki i zamroź (to tyle kcal ile same truskawki). Kwaśniejsze, niesłodzone lepsze bo bardziej orzeźwiające. Jeśli je się zimne potrawy to organizm spala więcej kcal, bo musi je ogrzać :) A co do A6W to ja ćwiczę :) Jestem chyba na 8, czy 9 dniu, efekty średnie, ale to dopiero początek. Wpisz sobie w google a6w efekty.
- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 2924
8 czerwca 2011, 09:29
kllaudynka ja tam na małe piwo sobie pozwalam czasem, bo szkoda w lecie nie wypić na ogródku...
hehe chyba jais alkoholik we mnie sie odezwał bo wole taki grzeszek od czekolady
![]()
pochwale się ze byłam wczoraj na siłowni i waga spada
a dziś będzie bieganie
- Dołączył: 2009-08-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2607
8 czerwca 2011, 11:18
też robie a6w- dzisiaj będzie dzień 11 (jak zrobie ;) ) drobne efekty widze ;) Ja wczoraj niestety miałam 'małe' potknęcie, zjadłam całą tabliczkę gorzkiej czekolady. Kupiłam sobie do nauki, żeby raz na jakiś czas zjeść po kosteczce, bo wiadomo- zawiera dużo magnezu...ale nie udało mi się. Ze mną jest tak, że jak nie mam słodyczy to nie jem, chyba, że sobie coś małego kupie, to wtedy wiadomo, a jak mam w mieszkaniu to zjem wszystko w każdej ilości. Ale coż stało się, nie zjadłam wczoraj kolacji- bo właściwie po czekoladzie nie byłam głodna i dzisiaj wracam do MŻ-a. Chyba się za długo odchudzam...bo przyzwyczaiłam swój organizm do jedzenia regularnego- co 2, 3 h i teraz nawet jak nie jestem głodna, zapala mi się lampka w mozgu- czas cos zjesc. Z jednej strony fajnie- bo regularnie i teoretycznie ma chronic przed napadem ;) ale z drugiej...niefajne. W takich momentach, zeby wyczuc czy naprawde jestem glodna wmawiam sobie ze 15 minut temu zjadlam porzadny obiad i sie zastanawiam, czy na pewno chce zjesc, bo ze mnie jest straszny lasuch i lubie jesc. Najczesciej stwierdzam, ze wlasciwie nie jestem glodna, a wrecz najedzona i sobie odpuszczam jedzenie ;)
- Dołączył: 2011-05-30
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 472
8 czerwca 2011, 12:05
Ja również tak miałam jak nie ma w domu słodyczy to nie jem ale jak coś jest to obszukam całe mieszkanie aż znajde i zjem wszystko za jednym posiedzeniem zaznaczając oczywiście że od jutra koniec ze słodyczami (sratatata).naszczęscie mój brzdac słodycze je bardzo rzadko ale nawet wtedy miałam chęc mu skubnąć choćby gryzka,oduczyło mnie noszenie ze sobą zdjecia jak ważyłam 53 kg i mój obecny stan czytam wtedy napis czy napewno chcesz to zjeść i zaryzykowac to co już osiągnełaś.Takie same zdjęcia mam na lodowce,ta metoda jest super odstraszaczem.
8 czerwca 2011, 12:43
mikaaela- świetny pomysł z tymi truskawkami. A myślisz, że można też tak zrobić np z bananami? :)
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto:
- Liczba postów: 824
8 czerwca 2011, 13:31
witajcie dziewczyny. dzis na wadze znow lekki spadek 54,4
przez te upaly nie mam checi do cwiczen wystarczy ze wyjde na spacer popcham wozek i juz jestem cala zalana potem. diete utrzymuje w granicach 1000kcal i nawet czasem zjem sobie cos slotkiego.
ja tez robilam A6W ale przez weekend zawalilam i musze zaczac od nowa, bo mimo ze doszlam chyba do 11 dnia to jakis tam maly efekt byl, do tego smaruje sie balsamem ujedrniajacym z eveline i skora zaczyna sie fajnie napinac.
8 czerwca 2011, 15:05
paula- ja też wróciłam do kremowania całego ciała. Wczoraj się kremem ujędrniającym cała wysmarowałam :D Rano też. Tak że ten tego... Obym dzisiaj nie zapomniała ;p
8 czerwca 2011, 15:12
ja tez dzis sobie zakupiłam krem modelująco wyszczuplający firmy Eris, dzis po kapieli dokładnie sie wysmaruję, zobaczymy za pare tygodni czy będa jakies efekty.
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 247
8 czerwca 2011, 15:48
Ja od jakiegoś czasu użyłam żelu z ziaji termowyszczuplanie! i bije wszystkie poprzednie na łeb na szyję, męczę pupę i nogi gąbką syreną a potem smaruje się ziają, efekty widać :)