Temat: Wasze sposoby na przemycenie warzyw do diety

Jakie macie sposoby na jedzenie warzyw?

Ostatnio moja dieta jest strasznie monotonna. Skupia się w większości na prostych węglach. Mój mózg nie funkcjonuje i nie mam pomysłów jak jeść więcej warzyw. Może podzielicie się swoimi sposobami. 

Zastanawiałam się czy nie zrobić pasty ajvar, to głównie blendowane pieczone warzywa. Czy coś takiego liczy się jak warzywa?

Może jakieś koktajle, zupy? Nie lubię sałaty, ale np Jarmuż w zupie mi nie przeszkadza 

Pasek wagi

Dzieciakom przemycam głównie w takich sosach do makaronu (ale z mięsem też). Sobie przemycam robiąc smoothie - trochę soku jabłkowego, banan, woda, ile fabryka dała wszelakiej rukoli, jarmużu, sałaty itp. Jest słodkie i nie czuć tych warzyw, więc mi wchodzi ;) Lubię też leczo. I oczywiście zupy.

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

Dzieciakom przemycam głównie w takich sosach do makaronu (ale z mięsem też). Sobie przemycam robiąc smoothie - trochę soku jabłkowego, banan, woda, ile fabryka dała wszelakiej rukoli, jarmużu, sałaty itp. Jest słodkie i nie czuć tych warzyw, więc mi wchodzi ;) Lubię też leczo. I oczywiście zupy.

Nie czuć rukoli i jarmużu ? Ja wszędzie wyczuje.

My na szczęście lubimy warzywa i nie przyjęły się u nas żadne żupy kremy, nikt nie chciał tego jeść w przeciwieństwie do normalnych zup w których widzisz i czujesz co jesz.

Pasek wagi

Może pasty kanapkowe? Guacamole, tapenada czy typowo warzywne z suszonych pomidorów, bakłażana, cukinii? Mizeria z ogórków do obiadu, sałata z jogurtem, kapusta kiszona albo pomidory z cebulką? Proste, a wchodzi bez problemu (przynajmniej u mnie). Pierogi ze szpinakiem, fetą i czosnkiem, pieczona papryka/cukinia, nadziewana mięsem mielonym/czymkolwiek... No i oczywiście wcześniej już wspomniane koktajle. Jak nie masz pomysłu na smaczne połączenia, to w necie jest tego mnóstwo.

Pasek wagi

Wrapy pełne warzyw z dodatkiem czegośtam - kurczaka, tofu, ryby, nie wiem, jakiegoś białka i tyle warzyw, ile się zmieści - sałaty, pasków z marchewki, kapusty, plus jakiś sos, nie wiem, czosnkowy na jogurcie, orzechowy, sezamowy? i spring rollsy - zawijane najpierw w liście sałaty lodowej, pełne warzyw jak wyżej, plus ogórek, cebula, rzodkiewka, kalarepa i dopiero zawijane w papier ryżowy - my to lubimy maczać w sosie na bazie miso i masła orzechowego?

Koktajle z czymś tam - ja też wyczuję jarmuż, ale ja go akurat lubię.

Wszelkie duszone warzywa - w stylu caponaty?

Pocięte we wstążki marchewki i cukinie zamiast makaronu do sosu?

talerz surowych warzyw, jakie lubisz na stole - zawsze coś skubniesz wchodząc do kuchni, oglądając serial, pracując?

Możesz upiec warzywa i po prostu zjeść je na kolację, polewając czymś, albo nie. Teraz jest młoda kapusta, bardzo dobrze smakuje pieczona - zerknij do Rozkosznego, jak on ją podaje.

Każdą kanapkę zaczynać od 2 cm warzyw.

znam też ludzi, którzy robią warzywne kotlety - ugotowane, uparowane, upieczone warzywa - korzeniowe, albo brokuł, albo kalafior pogniecione, do tego jajko, bułka, przyprawy i jak mielone na patelnię. Fura warzyw do jajecznicy? Każdy posiłek zaczynany surówką?

Noir_Madame napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

Dzieciakom przemycam głównie w takich sosach do makaronu (ale z mięsem też). Sobie przemycam robiąc smoothie - trochę soku jabłkowego, banan, woda, ile fabryka dała wszelakiej rukoli, jarmużu, sałaty itp. Jest słodkie i nie czuć tych warzyw, więc mi wchodzi ;) Lubię też leczo. I oczywiście zupy.

Nie czuć rukoli i jarmużu ? Ja wszędzie wyczuje.

My na szczęście lubimy warzywa i nie przyjęły się u nas żadne żupy kremy, nikt nie chciał tego jeść w przeciwieństwie do normalnych zup w których widzisz i czujesz co jesz.

Jarmużu nie czuję. Rukolę da się wyczuć oczywiście, bo jest dosyć intensywna, ale jak mnie listek rukoli na kanapce mierzi w usta, tak w tym smoothie spływa po mnie jak po kaczce, choć walę dużo.

Pasek wagi

ja po prostu sezonowo np brokuł kalafior czy fasolka z kotletem albo innym mięsem albo jajkiem

TakaJednaZTegoForum napisał(a):

ja po prostu sezonowo np brokuł kalafior czy fasolka z kotletem albo innym mięsem albo jajkiem

O tak! Jak nie przepadam za warzywami, tak fasolkę, brokuł i kalafior uwielbiam, szczególnie z bułką tartą i solą :D Do tego ziemniaczek i jajeczko sadzone. Mniam. I ogólnie jestem fanką kapusty kiszonej i ogórków kiszonych.

Pasek wagi

krolowamargot napisał(a):

Wrapy pełne warzyw z dodatkiem czegośtam - kurczaka, tofu, ryby, nie wiem, jakiegoś białka i tyle warzyw, ile się zmieści - sałaty, pasków z marchewki, kapusty, plus jakiś sos, nie wiem, czosnkowy na jogurcie, orzechowy, sezamowy? i spring rollsy - zawijane najpierw w liście sałaty lodowej, pełne warzyw jak wyżej, plus ogórek, cebula, rzodkiewka, kalarepa i dopiero zawijane w papier ryżowy - my to lubimy maczać w sosie na bazie miso i masła orzechowego?

Koktajle z czymś tam - ja też wyczuję jarmuż, ale ja go akurat lubię.

Wszelkie duszone warzywa - w stylu caponaty?

Pocięte we wstążki marchewki i cukinie zamiast makaronu do sosu?

talerz surowych warzyw, jakie lubisz na stole - zawsze coś skubniesz wchodząc do kuchni, oglądając serial, pracując?

Możesz upiec warzywa i po prostu zjeść je na kolację, polewając czymś, albo nie. Teraz jest młoda kapusta, bardzo dobrze smakuje pieczona - zerknij do Rozkosznego, jak on ją podaje.

Każdą kanapkę zaczynać od 2 cm warzyw.

znam też ludzi, którzy robią warzywne kotlety - ugotowane, uparowane, upieczone warzywa - korzeniowe, albo brokuł, albo kalafior pogniecione, do tego jajko, bułka, przyprawy i jak mielone na patelnię. Fura warzyw do jajecznicy? Każdy posiłek zaczynany surówką?

O, właśnie, zapomniałam o kotletach warzywnych. No i dużo warzyw do jajecznicy/jajek sadzonych (też praktykuję i jak najbardziej polecam). Jeszcze dorzuciłabym wszelkiego rodzaju twarożki, bo to super baza. Możesz dodać jakiekolwiek warzywo czy dodatki i masz inny posiłek.


Pasek wagi

krolowamargot napisał(a):

Wrapy pełne warzyw z dodatkiem czegośtam - kurczaka, tofu, ryby, nie wiem, jakiegoś białka i tyle warzyw, ile się zmieści - sałaty, pasków z marchewki, kapusty, plus jakiś sos, nie wiem, czosnkowy na jogurcie, orzechowy, sezamowy? i spring rollsy - zawijane najpierw w liście sałaty lodowej, pełne warzyw jak wyżej, plus ogórek, cebula, rzodkiewka, kalarepa i dopiero zawijane w papier ryżowy - my to lubimy maczać w sosie na bazie miso i masła orzechowego?

Koktajle z czymś tam - ja też wyczuję jarmuż, ale ja go akurat lubię.

Wszelkie duszone warzywa - w stylu caponaty?

Pocięte we wstążki marchewki i cukinie zamiast makaronu do sosu?

talerz surowych warzyw, jakie lubisz na stole - zawsze coś skubniesz wchodząc do kuchni, oglądając serial, pracując?

Możesz upiec warzywa i po prostu zjeść je na kolację, polewając czymś, albo nie. Teraz jest młoda kapusta, bardzo dobrze smakuje pieczona - zerknij do Rozkosznego, jak on ją podaje.

Każdą kanapkę zaczynać od 2 cm warzyw.

znam też ludzi, którzy robią warzywne kotlety - ugotowane, uparowane, upieczone warzywa - korzeniowe, albo brokuł, albo kalafior pogniecione, do tego jajko, bułka, przyprawy i jak mielone na patelnię. Fura warzyw do jajecznicy? Każdy posiłek zaczynany surówką?

Dodawanie sosu do warzyw brzmi idealnie dla mnie :D taki jogurtowy nie doda za dużo kcal, a przynajmniej będą lepiej smakować

Musiałam wygooglować caponate, tak bardzo lubię duszone warzywa. 

Super pomysły, dziękuję !

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.