Temat: Chodzenie- czy można faktycznie schudnąć?

Zrobiło się ciepło i zamieniłam samochód na nogi:)Pomijając że jakieś tam formy aktywności mam (głównie rolki, ale to różnie) pytam: ile można realnie schudnąć chodząc  5 lub 10 km dziennie?rozbieżność spora, ale nie zawsze chodzę 10 km (to trasa w obie strony). Więc jeszcze raz:
4x w tygodniu po pięć km (ok godziny drogi pieszo)
4x w tygodniu po 10km
Jak te różnice powinny wpłynąć na odchudzanie? Pytam zwłaszcza osób, które może już mają podobne doświadczenia a nie tylko strzelają;)
Pasek wagi
powiem ci tak, bedac w twoim wieku, nie odchudzajac sie ani troche (pozwalalam sobie praktycznie na wszystko na co mialam ochote bo figurke mialam ok) chodzac kilka razy na dzien (czasem godzinka, czasem 20 min, w zaleznosci jak mialam czas, spacerowalam czysto rekreacyjnie) w ok 9 miesiecy stracilam ok 9 kilo...
czyli średnio 1kg/miesiąc,no tyle to by było fajnie, ja już też mam spoko figurkę w porównaniu do tej sprzed dwóch lat, ale teraz chcę wrócić do dawnej rzeźby i wagi- ok 50 kg;)
Pasek wagi
> hej Ja od 3 tyg. chodzę ok. 9 km codziennie.
> Chudnę ale też ćwiczę poza tym w domu np. 8
> minutówki, wymachy, hula hoop itp. Ogólnie
> maszeruję dość szybko bo te 9 km tak w 1h 20 min.
> (na oko). 

to rzeczywiście szybko, bo 9km = 9000m   ||  1h20min = 80min
9000m / 80min = 112.5m/min
112.5m * 60min = 6750m/h = 6.75km/h
no ja chodze pi razy oko 5,3 km/h.
w 1,5 godziny robie 7,5 km .13 km zrobilam w 2 ,5 godziny
dobra,olałaam chodzenie,nie dam rady tego polubić;)wszędzie daleko i długo się idzei.przerzuciłam się na rower 
Pasek wagi

reaktywuje temat!!! z powodu braku czasu na inna forme wiekszej aktywnosci biore sie za chodzenie.postanowilam co kilka dnii zwiekszac dystans,docelowo to 7 km-tyle mam do pracy ale tylko ok 1h-1.15h na przejscie(odprowadzam syna do przedszkola na ok8.00 a do pracy na 9ta)wiem ze 5 km robie w ok 45 min wiec powinno sie udac.mam nadzieje na poprawe kondycji przed planowanym odchudzaniem( a raczej powrotem do niego) do zrzucenia 10kg...do tego wieczorem dywanowki a w pracy przysiady :)Kto ze mna?

kurde chodzić nie moge ostatni  miesiąc ciąży :-P ale jak się wykluje to bd chodzić na spacery.więc dołączę niebawem

Pasek wagi

Chodzenie spacerem daje rezultaty. Kilka lat temu postanowiłam wdrożyć tę aktywność fizyczną. Starałam się chodzić na zajęcia, do pracy, z pracy, do znajomych, wszędzie piechotą. Dzięki większemu przyjrzeniu się diecie (mniejsze porcje jednorazowo, prawdziwy obiad, a nie byleco, itd), schudłam ok. 5 kilogramów i to dość szybko. Wybierałam schody, zamiast windy, zaczęłam jeść 3/4 tego, co wcześniej, unikając słodyczy, ale pozwalając sobie od czasu do czasu na coś pysznego. 

Pomogło jednak też spisywanie codziennie tego, co jem, bez oszukiwania. Nagle się okazało, że nie sięgnę po ciastko czy batonik, bo głupio byłoby to wpisać do zeszytu. Wyszła nieregularność posiłków, za mała kaloryczność porannego jedzenia, co odbijało się popołudniu i wieczorem większym niż zwykle głodem. 

Proponuję jednak ciągle chodzić, by utrzymać wagę. I zdrowie. Ja od niedawna zaczęłam znów spacerować. W smartfonie mam zainstalowaną aplikację, która liczy kroki. W pierwszym dniu jej używania okazało się jakim kanapowcem się stałam - zrobiłam ledwie ok. 1000 -1200 kroków w leniwą sobotę + squash. To był impuls - od tego momentu (półtora tygodnia temu) zaczęłam chodzić i pilnować tego.  Przyznam, że mam cel: codziennie 10 000 kroków, a aplikacja mi w tym pomaga. Jednakże zwykły krokomierz za kilkanaście złotych by wystarczył, tylko trzeba mieć dużo samozaparcia, żeby chcieć go nosić przy pasku. Jak wracam z pracy, zazwyczaj mam na liczniku 1000-1300 kroków (1300 jak się przejdę na inne piętro), więc mam co robić popołudniami by ten niekorzystny bilans zmienić. Do pracy nie mogę chodzić piechotą, bo to za daleko, natomiast na małe zakupy, kurs tańca czy spotkanie z koleżanką, wybieram ostatnio piechotę i jestem bardzo zadowolona. Jestem pewna, że odniesie to skutek, wszak to jakiś wydatek energetyczny. Chcę część tych kroków zamienić na bieganie (będzie szybciej wyrobić kroki)  - chcę wrócić do sportu, zarzuconego ostatnio przez kontuzję wiosenną, upały letnie, a potem lenistwo. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.