- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 stycznia 2024, 12:09
Cześć dziewczyny! Przychodzę do was z takim tematem - jestem obecnie na diecie: schudłam już 7 kg, ćwiczę bardzo dużo, 6 razy w tygodniu, ale z różnym stopniem intensywności. Czasem jest to pilates, czasem cardio, a czasem fitness. Mój problem dotyczy ud. Od zawsze mam masywne nogi i teraz przy schudnięciu widzę, że patrząc z frontu wydają się one dość zgrabne, ale z profilu, wyglądają bardzo masywnie. Czy to możliwe, że ćwiczenia powodują masywność ud, ale właśnie nie z frontu lecz z boku? Może to jednak efekt jeszcze niedokończonej redukcji - z uwagi na oporność tłuszczu właśnie w tej partii ciała. Co myślicie? Mam 164 wzrostu i waże 58 kg, mam drobną górę ciała.
2 stycznia 2024, 12:37
Jakbyś ćwiczyła siłowo, to może by się rozbudowały ale wszystko co podałaś to cardio więc mało realne. Raczej masz taką budowę że uda są bardziej masywne i spadać z nich będzie na samym końcu. Ja mam tak z brzuchem jak typowe jabłko. W brzuchu tyje najszybciej a najpóźniej chudnę. Może być to też kwestia że one wcale takie złe nie są a tylko ci się wyolbrzymiają bo są twoim kompleksem.
Edytowany przez Karolka_83 2 stycznia 2024, 12:38
2 stycznia 2024, 12:59
Pytanie w ogóle na ile te uda rzeczywiście są masywne a na ile Ty to tak widzisz. Tutaj na vitalii już nie raz nie dwa opis był dramatyczny a po wstawieniu zdjęcia okazywało się, że problem jest, ale w postrzeganiu swojego ciała.
A co do ćwiczeń, to myślę, że jakaś duża rozbudowa mięśni dla przeciętnej kobiety jest bardzo trudna i potrzeba do tego odpowiedniej diety, treningu siłowego i przede wszystkim czasu.
2 stycznia 2024, 13:12
1. Z dużym prawdopodobieństwem nie jesteś obiektywna.
2. Budowy się nie przeskoczy.
3. Mięśnie rosną tylko do tego stopnia, który wymusza na nich trening. Jeśli twój trening nie robi się coraz bardziej obciążający siłowo, to twoje mięśnie nie urosną, bo nie mają po co. Ciało nie marnuje energii na budowanie zbędnej muskulatury. Z tego powodu robiąc cardio ciężko urosnąć poza może minimalną adaptacją na samym początku, która już pewnie jest za tobą.
4. Zupełnie inna bajka to natomiast puchnięcie i trzymanie wody po treningu. Jeśli ćwiczysz bez przerw, to jest bardzo prawdopodobne, że to, co bierzesz za rozrost mięśni, jest opuchlizną. Zrób sobie tydzień przerwy i zobacz, czy zejdzie z ciebie woda. Z moich doświadczeń, ciało adaptuje się do treningów wydolnościowych w ten sposób, że to puchnięcie z czasem przestaje być tak widoczne i zdarza się tylko po wyjątkowo ciężkiej sesji.
5. Kolejny punkt to problemy z aktywacją pośladków i jakaś tam nierównowaga mięśniowa, która powoduje, że nie ważne jakie ćwiczenia na dół ciała wykonujesz, cała praca wykonywana jest przez mięśnie czworogłowe uda. I one potem przy słabych dwugłowych i pośladkach potrafią być takie jakby wystające i "ściągnięte", wybrzuszone. Nad tym też można pracować odpowiednio dobierając ćwiczenia.
6. Ew. to dwugłowe masz rozbudowane, co widać, owszem, z profilu, ale imho to jest akurat zaleta, trzeba pokochać.
Edytowany przez menot 2 stycznia 2024, 13:14
2 stycznia 2024, 14:00
Dzięki za wszystkie rady!
Z pewnością macie racje, że często to jak się odbieramy to odbicie naszych kompleków. Od nastolatki mierzę się z uporczywym kompleksem ud. Z pewnością nigdy nie będą to nogi modelki, ale to co widzę na zdjęciach to że jest jeszcze sporo do wypracowania (w szczególności pupa) i może jej podniesienie sprawi, że uda będą wyglądały na optycznie mniejsze. Fotki strzelone na "gorąco", przed chwilką :)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Wytrwałości w dążeniu do realizacji marzeń <3
To nie sa w zadnym wypadku masywne uda. Naogladalas sie jakis sztucznych tworow i myslisz, ze tak wyglada cialo kobiety. Masz piekne, zgrabne nogi i tego sie trzymaj.
2 stycznia 2024, 14:02
Widze, ze nie da sie edytowac swojego postu 👌 Uda masz niewiele szersze od lydek tak naprawde, to nie wiem, czego oczekujesz, ze beda tak samo szerokie? 😁 Przestaw sobie ten problem w glowie.
2 stycznia 2024, 14:03
Dzięki za wszystkie rady!
Z pewnością macie racje, że często to jak się odbieramy to odbicie naszych kompleków. Od nastolatki mierzę się z uporczywym kompleksem ud. Z pewnością nigdy nie będą to nogi modelki, ale to co widzę na zdjęciach to że jest jeszcze sporo do wypracowania (w szczególności pupa) i może jej podniesienie sprawi, że uda będą wyglądały na optycznie mniejsze. Fotki strzelone na "gorąco", przed chwilką :)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Wytrwałości w dążeniu do realizacji marzeń <3
Na pewno punkt 5 cię dotyczy. Musisz sobie temat doczytać, po angielsku będzie lower crossed syndrome. Rozciąganie + treningi specjalnie ułożone pod aktywację pośladków i tyłu uda. Może będzie trzeba przysiady i wykroki wywalić z treningów na jakiś czas. Jak tego nie ogarniesz, to nie zbudujesz pośladków, bo ćwiczeniami na pośladki będziesz pompować nogi. No i też pupy i tyłu uda się nie zrobi fitnessem na tyle, żeby była wizualna różnica. Za to ogarnięcie tematu spłaszczy brzuch i ograniczy ten efekt wychodzenia uda do przodu.
2 stycznia 2024, 15:02
masz taka figure i dla szczuplych ud musisz jeszcze sporo zrzucic. Twoja masywnosc wynika z nadwagi a nie z jakiejs genetyki, wiec to dobra wiadomosc, moga byc super szczuple jak sie przylozysz :)
2 stycznia 2024, 15:09
masz taka figure i dla szczuplych ud musisz jeszcze sporo zrzucic. Twoja masywnosc wynika z nadwagi a nie z jakiejs genetyki, wiec to dobra wiadomosc, moga byc super szczuple jak sie przylozysz :)
Upadłeś na tył czaszki?