Temat: Kto zaczyna ze mną? - ponad 20 kg do zrzucenia

Witam:) Chętnie dołączę do grona odchudzających się:) Przedwczoraj dołączyłam do Vitalii, więc w razie braku rozeznania, bardzo proszę o wyrozumiałość;)

Siamanko. Jestem Paula :D

ja tez moge dolaczyc:)
obecnie 62,5,  cel pierwszy 55, potem zobaczymy jak bd sie czuła :)

jeju.. czy ja i moje 6kg też możemy się dołączyć?^  ^ (piszę osobno, bo już niedługo to będą dwie osobne ee osoby:P)

to i ja się przyłącze mój cel to -5 kg niby nie dużo ale podobno ostatnie 5 najciężej schodzi... a jakie macie tak konkretniej założenia dietkowe i ćwiczeniowe?

Witam wszystkich !
Cieszę się że nasze grono tak szybko się powiększa - teraz już jestem pewna, że nam się uda !

taszaa - a jeśli chodzi o konkretne założenia - mogę Ci powiedzieć o swoich :
                                      dieta: stawiam na białka, warzywa,owoce, - ale przede wszystkim proteiny ( jogurty naturalne, twarożki, chude mięso) - jem 4/5 posiłków dziennie , i piję 1,5 l wody dziennie ( ogółem 2 l płynów - bo jeszcze jakaś kawa itp) -> cóż z tym piciem mam największy problem - bo wogóle nie odczuwam pragnienia ;P - od dziecka tak mam - dlatego często zapominam o piciu - a to najgorsze co może być ... - ale postaram się teraz pamietać :)
                                      ćwiczenia : zainwestowałam w rowerek stacjonarny - i staram się jeździć codziennie po 60 min

Bezimienna66 - ciekawa inicjatywa , z tą tabelką by podsumować/ zebrać efekty - ale troszkę czasochłonna - i niestety ja nie znajdę obecnie na to czasu - cóż - sesja tuż tuż ...

Hej, chętnie się przyłącze, choć zostało mi troszkę mniej niż 20 kg. Da radę?

ja też mogłabym praktycznie cały dzień nie pić więc  łącze się w bólu ;p tez staram się wypijać te 1,5 - 2l dziennie wszelakich płynów. Co do diety to też podobnie to u mnie wygląda, białko to takie pozostałości po dukanie ;) gratuluje samozaparcia ja jakoś nie mogę ćwiczyć codziennie - tłumaczę się brakiem czasu ale może po prostu mi się nie chce co prawda do ćwiczeń wróciłam dopiero od niedawna ale mam nadzieje że te 4-5 razy w tygodniu po godzince na orbim mnie nie przerośnie. Oby nam się udało!

taszaa ja też nie zawsze mam ochotę ćwiczyć - czasem wmawia się sobie samemu, że przecież dziś nie mam czasu - ale to nieprawda ... to tylko wymówki - jak się chce to można znaleźć chwilkę - a jeśli faktycznie ma sie mało czasu - to choć pół godzinki
teraz też mi się zdarzało wypuszczać parę dni - ale tak 4/5 zawsze ćwiczyłam - lecz teraz gdy będziemy sobie pisać co i jak - to wierzę, że to zmotywuje mnie do tego by móc się pochwalić tu codziennymi treningami

Bezimienna66 :) Paula ... ja też byłabym za jakąś tabelką ... mogę nawet spróbować ją zrobić :) no chyba że sama chcesz :) ustalmy dzień ważenia podajcie wagę początkową i do boju :) tylko muszę mieć konkretnie zdecydowane osoby żebyśmy zawiązały taką małą grupę :) i razem spadały z wagi :) skutecznie :)