Temat: 128kg do 90.. kto ze mną?

Dziewczyny moze stworzymy  grupę motywacyjną ? Kiedyś schudlam tutaj 30 kg.. codziennie  rozmowy wpisy wspieranie sie bardzo milo to wspominam. Pamietam ze robilysmy tabelki motywacyjne bylo naprawde  super. Jestescie chetne? Fajnie by bylo gfyby uzbierala die grupa dziewczyn startujaca z dużej  wagi. Pewnie  czulqybysmy sie komfortowo i swobodnie. Zapraszam sprobujemy?

Pasek wagi

słuchajcie dziewczyny a tak was tylko z ciekawości zapytam.. oczywiście jeśli nie macie ochoty to nie odpowiadajcie. czy konkretnie przez konsekwencje bycia otyłym zmagacie się z jakimiś chorobami..? 

pytam dlatego, że u mnie wraz z dodatkowymi kg po paru latach zaczęły się dziać dziwne rzeczy. 

aktualnie mam niedoczynność tarczycy, insulinooporność, problemy hormonalne (które widzę chociażby po swoim ciele..)- natomiast nie potrafię się zebrać na badania a obawiam się, że z tymi hormonami też jest słabiutko :/ 

tarczyce leczę ponad pół roku ale mój lekarz chyba jest na mnie wkurzony, że nie potrafię się za siebie wziąć i schudnąć,  bo wyniki jak były słabe tak w dalszym ciągu są  :/

Pasek wagi

tyldiweightloss napisał(a):

słuchajcie dziewczyny a tak was tylko z ciekawości zapytam.. oczywiście jeśli nie macie ochoty to nie odpowiadajcie. czy konkretnie przez konsekwencje bycia otyłym zmagacie się z jakimiś chorobami..? 

pytam dlatego, że u mnie wraz z dodatkowymi kg po paru latach zaczęły się dziać dziwne rzeczy. 

aktualnie mam niedoczynność tarczycy, insulinooporność, problemy hormonalne (które widzę chociażby po swoim ciele..)- natomiast nie potrafię się zebrać na badania a obawiam się, że z tymi hormonami też jest słabiutko :/ 

tarczyce leczę ponad pół roku ale mój lekarz chyba jest na mnie wkurzony, że nie potrafię się za siebie wziąć i schudnąć,  bo wyniki jak były słabe tak w dalszym ciągu są  :/

Ja aktualnie mam niedoczynność tarczycy, nie wiem czy to konsekwencja bycia otyłą. Kiedyś Pani Doktor powiedziałam mi, że to w sumie wynik alergii. W sumie też wybieram się na jakieś badania jeśli chodzi o  cukier ale w sumie boję się i tak przekładam :) 

Pasek wagi

malarudadziewczynka napisał(a):

tyldiweightloss napisał(a):

słuchajcie dziewczyny a tak was tylko z ciekawości zapytam.. oczywiście jeśli nie macie ochoty to nie odpowiadajcie. czy konkretnie przez konsekwencje bycia otyłym zmagacie się z jakimiś chorobami..? 

pytam dlatego, że u mnie wraz z dodatkowymi kg po paru latach zaczęły się dziać dziwne rzeczy. 

aktualnie mam niedoczynność tarczycy, insulinooporność, problemy hormonalne (które widzę chociażby po swoim ciele..)- natomiast nie potrafię się zebrać na badania a obawiam się, że z tymi hormonami też jest słabiutko :/ 

tarczyce leczę ponad pół roku ale mój lekarz chyba jest na mnie wkurzony, że nie potrafię się za siebie wziąć i schudnąć,  bo wyniki jak były słabe tak w dalszym ciągu są  :/

Ja aktualnie mam niedoczynność tarczycy, nie wiem czy to konsekwencja bycia otyłą. Kiedyś Pani Doktor powiedziałam mi, że to w sumie wynik alergii. W sumie też wybieram się na jakieś badania jeśli chodzi o  cukier ale w sumie boję się i tak przekładam :) 

jeśli masz na myśli test obciążenia glukozą to byłam raz w życiu, nie takie straszne badanie :D tylko ta glukoza do wypicia paskudna.. :D polecam kupić w aptece smakową, kojarze że jest cytrynowa i pomarańczowa. no i trzeba siedzieć te 2h w miejscu.. :D 

aktualnie robie co jakiś czas glukoze ale na szczęście na czczo.

bierzesz jakieś leki jeśli chodzi o niedoczynność? wyniki się poprawiają? :P 

Pasek wagi

tyldiweightloss napisał(a):

malarudadziewczynka napisał(a):

tyldiweightloss napisał(a):

słuchajcie dziewczyny a tak was tylko z ciekawości zapytam.. oczywiście jeśli nie macie ochoty to nie odpowiadajcie. czy konkretnie przez konsekwencje bycia otyłym zmagacie się z jakimiś chorobami..? 

pytam dlatego, że u mnie wraz z dodatkowymi kg po paru latach zaczęły się dziać dziwne rzeczy. 

aktualnie mam niedoczynność tarczycy, insulinooporność, problemy hormonalne (które widzę chociażby po swoim ciele..)- natomiast nie potrafię się zebrać na badania a obawiam się, że z tymi hormonami też jest słabiutko :/ 

tarczyce leczę ponad pół roku ale mój lekarz chyba jest na mnie wkurzony, że nie potrafię się za siebie wziąć i schudnąć,  bo wyniki jak były słabe tak w dalszym ciągu są  :/

Ja aktualnie mam niedoczynność tarczycy, nie wiem czy to konsekwencja bycia otyłą. Kiedyś Pani Doktor powiedziałam mi, że to w sumie wynik alergii. W sumie też wybieram się na jakieś badania jeśli chodzi o  cukier ale w sumie boję się i tak przekładam :) 

jeśli masz na myśli test obciążenia glukozą to byłam raz w życiu, nie takie straszne badanie :D tylko ta glukoza do wypicia paskudna.. :D polecam kupić w aptece smakową, kojarze że jest cytrynowa i pomarańczowa. no i trzeba siedzieć te 2h w miejscu.. :D 

aktualnie robie co jakiś czas glukoze ale na szczęście na czczo.

bierzesz jakieś leki jeśli chodzi o niedoczynność? wyniki się poprawiają? :P 

Tak, mam euthyrox 50, w sumie wyniki mi się zaraz poprawiły jak tylko zaczęłam te leki brać. Ja nie jestem pod stałą opieką lekarza, byłam raz prywatnie kiedy było podejrzenie, teraz badam sobie TSH raz na pół roku i jeśli jest w porządku to nie zgłaszam się do lekarza tylko ciągle przyjmuje leki. W sumie już jakieś 5 lat, raz na 2 lata robię usg kontrolę :) Ja wtedy bardzo schudłam po wykryciu tego, ale potem chyba sama się doprowadziłam do tego stanu co jestem :(

Pasek wagi

malarudadziewczynka napisał(a):

tyldiweightloss napisał(a):

malarudadziewczynka napisał(a):

tyldiweightloss napisał(a):

słuchajcie dziewczyny a tak was tylko z ciekawości zapytam.. oczywiście jeśli nie macie ochoty to nie odpowiadajcie. czy konkretnie przez konsekwencje bycia otyłym zmagacie się z jakimiś chorobami..? 

pytam dlatego, że u mnie wraz z dodatkowymi kg po paru latach zaczęły się dziać dziwne rzeczy. 

aktualnie mam niedoczynność tarczycy, insulinooporność, problemy hormonalne (które widzę chociażby po swoim ciele..)- natomiast nie potrafię się zebrać na badania a obawiam się, że z tymi hormonami też jest słabiutko :/ 

tarczyce leczę ponad pół roku ale mój lekarz chyba jest na mnie wkurzony, że nie potrafię się za siebie wziąć i schudnąć,  bo wyniki jak były słabe tak w dalszym ciągu są  :/

Ja aktualnie mam niedoczynność tarczycy, nie wiem czy to konsekwencja bycia otyłą. Kiedyś Pani Doktor powiedziałam mi, że to w sumie wynik alergii. W sumie też wybieram się na jakieś badania jeśli chodzi o  cukier ale w sumie boję się i tak przekładam :) 

jeśli masz na myśli test obciążenia glukozą to byłam raz w życiu, nie takie straszne badanie :D tylko ta glukoza do wypicia paskudna.. :D polecam kupić w aptece smakową, kojarze że jest cytrynowa i pomarańczowa. no i trzeba siedzieć te 2h w miejscu.. :D 

aktualnie robie co jakiś czas glukoze ale na szczęście na czczo.

bierzesz jakieś leki jeśli chodzi o niedoczynność? wyniki się poprawiają? :P 

Tak, mam euthyrox 50, w sumie wyniki mi się zaraz poprawiły jak tylko zaczęłam te leki brać. Ja nie jestem pod stałą opieką lekarza, byłam raz prywatnie kiedy było podejrzenie, teraz badam sobie TSH raz na pół roku i jeśli jest w porządku to nie zgłaszam się do lekarza tylko ciągle przyjmuje leki. W sumie już jakieś 5 lat, raz na 2 lata robię usg kontrolę :) Ja wtedy bardzo schudłam po wykryciu tego, ale potem chyba sama się doprowadziłam do tego stanu co jestem :(

też biorę euthyrox różne dawki bo co jakiś czas lekarz mi zmienia.. i od każdego kto miał postawioną diagnozę słyszę że zaczął brać leki i wyniki się od razu poprawiły a u mnie wręcz przeciwnie.. zastanawiam się czy ze mną jest coś nie tak czy naprawdę to waga mi to uniemożliwia.. 

możliwe że same leki nie pomogą i trzeba o siebie zadbać.

ważne żeby wyczuć dla siebie odpowiedni moment i po prostu na luzie sobie zacząć działać.. :)

szczerze, cieszę się ogromnie, że powstał taki temat i że odezwały się osoby, które doskonale wiedzą jak się czuję.. (oczywiście nie cieszę się z tego że w takiej sytuacji jesteśmy.. ale wierzę w każdą z nas, że to jest kwestia podejścia i przekonania samej siebie, że ma się kontrolę nad własnym życiem i da się radę) :)

Pasek wagi

ja mam niedoczynność tarczycy, ale w mojej rodzinie to standard, więc raczej z przyczyn genetycznych. Mam podejrzenie insulinooporności. Robiłam teraz krzywą cukrową i na czczo cukier minimalnie ponad górną granicą, ale już po 2h w środku skali. Będę musiała jeszcze krzywą insulinową zrobić, ale to jak będę się do mojej endokrynolog wybierać czyli jakoś w grudniu. 

Pasek wagi

Ja tez sie dolacze chetnie :)

Pasek wagi

Choruję na niedoczynność tarczycy insulinoopornosc oraz nadcisnienie. Oczywiscie przynajmniej dwa moje schorzenia wynikaja z otyłosci..Siadają mi plecy  bolą mnie kolana..Chcialabym.byc zdrowa, i dobrze wiem jaka jest do tego droga. Wszystko bedzie dobrze. To się musi udać.. To będzie nasz czas. Wierzę w to ze w koncu na nastepne wakacje poczujemy sie swobodnie nie bedzie unikania lustra smutku kiedy widzi sie zgrabne fajnie ubrane dziewczyny .jutro wstawie tabelke  i startujemy na maxa!

Pasek wagi

132,5 i też z roku na rok więcej:(. A swoje lata już mam;)

Pasek wagi

dziewczyny co ile się ważymy? Co wy na to żebyśmy sobie codziennie wieczorem podsumowywały dzien?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.