Temat: Aby do celu...

Jak co roku- z nowym rokiem- nowym krokiem, postanawiam schudnąć 😁😎 

Czy są tutaj chętne dziewczyny, które chcą pozbyć się nadmiernych kilogramów, ale też wymienić się doświadczeniem i okazać wsparcie, a kiedy trzeba, to i ustawić do pionu koleżanki, które schodzą z dobrych torów? 😉

Piszcie jakie macie postanowienia... ile ważycie, jakie są Wasze cele wagowe i żywieniowe...

Pasek wagi

nkanka napisał(a):

Witajcie dziewczyny 

Chętnie dołączę do Was ze swoim postanowieniem 

Startuje z wagi 107,5 kg przy wzroście 168 cm  od środy

Witamy 🙂 i trzymamy kciuki za duuuuże spadki 😉

Pasek wagi

Hej,

Witam dziewczyny 🙂 czy mogę do Was dołączyć? W ostatnich latach nazbierało się troszkę nadprogramowych kilogramów. Przy wzroście 160 cm - ważę już 80 kg. I co najgorsze waga idzie wciąż w górę. A co jeszcze gorsze, to ja wcale nie widzę tej swojej otyłości, patrząc na przykład w lustro. Zakłamuję chyba rzeczywistość.  Dociera to do mnie wówczas , gdy mam kupić sobie jakiś ciuch i w sieciówce nie ma mojego rozmiaru 🙁 Dlatego postanowiłam coś zmienić, ale potrzebuję wsparcia. Pozdrawiam.

Bibi0209 napisał(a):

Hej,

Witam dziewczyny ? czy mogę do Was dołączyć? W ostatnich latach nazbierało się troszkę nadprogramowych kilogramów. Przy wzroście 160 cm - ważę już 80 kg. I co najgorsze waga idzie wciąż w górę. A co jeszcze gorsze, to ja wcale nie widzę tej swojej otyłości, patrząc na przykład w lustro. Zakłamuję chyba rzeczywistość.  Dociera to do mnie wówczas , gdy mam kupić sobie jakiś ciuch i w sieciówce nie ma mojego rozmiaru ? Dlatego postanowiłam coś zmienić, ale potrzebuję wsparcia. Pozdrawiam.

Cześć Bibi 🙂 Ja ważę sporo więcej od Ciebie- dziś 91,5 kg- i również patrząc w lustro nie widzę tej swojej otyłości... zawsze w jakiś korzystny sposób odwrócę się do lustra, żeby szczuplej wyglądać- zaczynam to sobie uświadamiać... Dopiero zdjęcia  lub odbicie w witrynach sklepowych pokazuje nieciekawą prawdę... To takie samooszukiwanie się, że "przecież nie jest tak źle", a prawda jest taka, że jest tragicznie 🙁 Ja to złapałam takiego powera , że muszę w końcu dobrze zacząć się czuć w swoim ciele, że nie odpuszczę, nie tym razem. Tobie Bibi też życzę powera, cierpliwości i wytrwałości 🙂

Pasek wagi

Bibi0209 napisał(a):

Hej,

Witam dziewczyny ? czy mogę do Was dołączyć? W ostatnich latach nazbierało się troszkę nadprogramowych kilogramów. Przy wzroście 160 cm - ważę już 80 kg. I co najgorsze waga idzie wciąż w górę. A co jeszcze gorsze, to ja wcale nie widzę tej swojej otyłości, patrząc na przykład w lustro. Zakłamuję chyba rzeczywistość.  Dociera to do mnie wówczas , gdy mam kupić sobie jakiś ciuch i w sieciówce nie ma mojego rozmiaru ? Dlatego postanowiłam coś zmienić, ale potrzebuję wsparcia. Pozdrawiam.

Ja również tak mam.. Przy 96 kg i 165 cm wzrostu w ogóle nie widziałam mojej tuszy. W lustrze patrzyła na mnie dziewczyna no powiedzmy z dużą nadwagą. Tymczasem BMI pokazało w styczniu 2021r. początek otyłości 2ego stopnia. Teraz czekam na 80 kg na wadze, aby zejść do nadwagi. Małymi kroczkami do celu. 4 lata temu ważyłam 62 kilogramy, w 2 lata przytyłam 30 kilo(!) i przez cały ten czas wydawało mi się, że utyłam max kilkanaście, nie kilkadziesiąt kilo. Wchodząc po bardzo długim czasie na wagę obstawiałam tak max 77 kg, wyobraźcie sobie mój zawał kiedy waga pokazała prawie 97 kg...

Pasek wagi

Cześć dziewczyny!

Ja również chętnie dołączę do tej grupy wsparcia :) nazbierało mi się 89,6kg przy wzroście 164cm. Niedoczynność tarczycy nie pomogła na pewno, ale umówmy się większość kilogramów przybyła przez beztroskie podjadanie. Mam również podejrzenie IO, ale jeszcze się nie zebrałam do badań. Póki co mam plan spróbować diety 1600-1700kcal + IF. Wczorajszy dzień wyszedł całkiem nieźle, a teraz czekam na 12, żeby zjeść śniadanko :) Miłego dnia życzę Wam wszystkim :)

Pasek wagi

czarownica, to jak ważyłaś 62 kg to zejdziesz do tej wagi 🙂 gdzieś tam organizm pewnie zapisał sobie co było utrwalone... ja 62 kg ostatni raz miałam w wieku 19 lat i to też na chwilę, ok 2-3 miesięcy, także to nie jest żadna utrwalona waga niestety, dlatego czuję, że będzie mi bardzo cięzko zejść do takiego poziomu. Kiedy byłam na Dukanie około 8 miesięcy schudłam 24 kg, i o ile w granicach 90-80 kg fajnie schodziło, o tyle poniżej 70 nie chciało zejść za cholerę.

Songbird, witamy Cię 🙂

Pasek wagi

a to organizm ma zakodowaną jakaś swoją wagę? ja całe życie byłam "grubaskiem" od malucha do dorosłej kobiety... moze dlatego tak ciężko idzie...

Pasek wagi

Ja gdzieś czytałam, że ma ale bardziej w tą drugą stronę. W sensie, że będzie zawsze walczył, żeby powrócić do wagi maksymalnej. Co nie brzmi specjalnie optymistycznie...

Pasek wagi

Co bierzecie ze sobą do pracy na 8h? Bo ja zawsze kanapki, a szukam alterbatywy

Pasek wagi

deszcz_slonce napisał(a):

a to organizm ma zakodowaną jakaś swoją wagę? ja całe życie byłam "grubaskiem" od malucha do dorosłej kobiety... moze dlatego tak ciężko idzie...

Nidgdzie tego nie wyczytałam, to taka moja teoria 😁 ale patrząc na siebie i swoją historię wagową- sprawdza się. Ja też nigdy szczypiorkiem nie byłam, miałam incydent w wieku 19 lat, kiedy zeszłam do ok 60 kg, ale to był krótki czas i nigdy do tej wagi nie powróciłam, a odchudzałam się wiele razy. Moja taka waga, którą najdłużej miałam w swoim życiu to okolice 80 kg i kiedy się odchudzam, to do tej wagi w miarę dobrze schodzi, poniżej jest już ciężko... z kolei kiedy miałam ok 74 kg i zaczęłam tyć, to do 80 kg szybko skoczyło, ale powyzej już tak szybko nie szło.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.