- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 stycznia 2022, 21:15
Jak co roku- z nowym rokiem- nowym krokiem, postanawiam schudnąć 😁😎
Czy są tutaj chętne dziewczyny, które chcą pozbyć się nadmiernych kilogramów, ale też wymienić się doświadczeniem i okazać wsparcie, a kiedy trzeba, to i ustawić do pionu koleżanki, które schodzą z dobrych torów? 😉
Piszcie jakie macie postanowienia... ile ważycie, jakie są Wasze cele wagowe i żywieniowe...
Edytowany przez Golebica 2 stycznia 2022, 21:45
10 marca 2022, 23:41
Ja wracam po 2 tyg. Wesele, urlop, urodziny i praktycznie wszystko co udało się od początku roku zrzucić to wróciło. Ale niestety nie oszczędzałam się zupełnie i takie są efekty. Staram się teraz wrócić do normy... Powoli zaczynam znowu nad żarciem panować. W przyszłym tyg mam plan, żeby znowu się na siłkę wybrać. Tak chociaż ze 3 razy w tyg. Święta za miesiąc a tu klapa po całości :(
11 marca 2022, 02:15
Ja wracam po 2 tyg. Wesele, urlop, urodziny i praktycznie wszystko co udało się od początku roku zrzucić to wróciło. Ale niestety nie oszczędzałam się zupełnie i takie są efekty. Staram się teraz wrócić do normy... Powoli zaczynam znowu nad żarciem panować. W przyszłym tyg mam plan, żeby znowu się na siłkę wybrać. Tak chociaż ze 3 razy w tyg. Święta za miesiąc a tu klapa po całości :(
ja się wstydzę ze swoim wyglądem/tusza iść na siłownię czy basen.... też stoję w miejscu co mnie strasznie flustruje.
14 marca 2022, 07:50
Ja wracam po 2 tyg. Wesele, urlop, urodziny i praktycznie wszystko co udało się od początku roku zrzucić to wróciło. Ale niestety nie oszczędzałam się zupełnie i takie są efekty. Staram się teraz wrócić do normy... Powoli zaczynam znowu nad żarciem panować. W przyszłym tyg mam plan, żeby znowu się na siłkę wybrać. Tak chociaż ze 3 razy w tyg. Święta za miesiąc a tu klapa po całości :(
ja się wstydzę ze swoim wyglądem/tusza iść na siłownię czy basen.... też stoję w miejscu co mnie strasznie flustruje.
Ja postanowiłam z tym walczyć :) łatwo nie jest, ale trzeba zacisnąć zęby. Mam nadzieję, że od dzisiaj już uda się w 100% wrócić na dobre tory, bo w sobotę jeszcze urodziny kumpla wpadły i sporo alko.
14 marca 2022, 13:57
Ja wracam po 2 tyg. Wesele, urlop, urodziny i praktycznie wszystko co udało się od początku roku zrzucić to wróciło. Ale niestety nie oszczędzałam się zupełnie i takie są efekty. Staram się teraz wrócić do normy... Powoli zaczynam znowu nad żarciem panować. W przyszłym tyg mam plan, żeby znowu się na siłkę wybrać. Tak chociaż ze 3 razy w tyg. Święta za miesiąc a tu klapa po całości :(
ja się wstydzę ze swoim wyglądem/tusza iść na siłownię czy basen.... też stoję w miejscu co mnie strasznie flustruje.
Ja postanowiłam z tym walczyć :) łatwo nie jest, ale trzeba zacisnąć zęby. Mam nadzieję, że od dzisiaj już uda się w 100% wrócić na dobre tory, bo w sobotę jeszcze urodziny kumpla wpadły i sporo alko.
ja w sobotę miałam znajomych i kaca po dwóch lampkach wina śmiech na sali 🤣
17 marca 2022, 09:30
Hej dziewczyny, mnie bardzo długo nie było. Popłynęłam z dietą i boję się wejść na wagę.
Korci mnie dieta ketogeniczna , czytam sobie informacje i zbieram przepisy. Chyba wystartuję od nowego tygodnia. Ktoś ze mną?
17 marca 2022, 22:25
Hej dziewczyny, mnie bardzo długo nie było. Popłynęłam z dietą i boję się wejść na wagę.
Korci mnie dieta ketogeniczna , czytam sobie informacje i zbieram przepisy. Chyba wystartuję od nowego tygodnia. Ktoś ze mną?
ja muszę ograniczać węglowodany, ale kompletnie nie mam pomysłów na posiłki. jajek często jeść nie mogę, bo mam podwyższony zły cholesterol :/
18 marca 2022, 16:48
Ja na keto nie dałabym rady. Niestety jednak za bardzo węglowodany lubię ;p Ja zaczęłam po prostu ilości obniżać. Zamiast 100g ryżu np. jem 65g i do tego więcej warzyw dodaję, żeby objętościowo się zgadzało :) Kiedyś jak na Dukanie byłam to zastępowałam np. ziemniaki puree z kalafiora czy selera, makaron zwykły takim z cukinii lub konjac (praktycznie nie ma kalorii, ale nie ma też smaku więc potrzebna do niego zupa albo sos) a pieczywo zamieniłam na bułeczki otrębowe, które sama piekłam
19 marca 2022, 03:01
Ja na keto nie dałabym rady. Niestety jednak za bardzo węglowodany lubię ;p Ja zaczęłam po prostu ilości obniżać. Zamiast 100g ryżu np. jem 65g i do tego więcej warzyw dodaję, żeby objętościowo się zgadzało :) Kiedyś jak na Dukanie byłam to zastępowałam np. ziemniaki puree z kalafiora czy selera, makaron zwykły takim z cukinii lub konjac (praktycznie nie ma kalorii, ale nie ma też smaku więc potrzebna do niego zupa albo sos) a pieczywo zamieniłam na bułeczki otrębowe, które sama piekłam
dziski za parę pomysłów jakby tu obniżyć węglowodany 😁