Temat: Odzchudzanie po 30 :)

Pomyslalam ze zoloze ten temat bo chcialabym znalezc dziewczyny/kobietki w podobnym wieku i nawzajem sie wspierac a takze wymieniac doswiadczeniami. Osobiscie uwazam ze jest trudniej schudnac jak sie dobije 30:) ale bazuje to na sobie i na swojej kumpeli bowiem kilka lat temu bez problemu chudlam i to szybko ale szybko nie znaczy ze zawsze skutecznie.
Ja od tygodnia latem na silownie i na basen i zaczelam stosowac cos w stylu south beach diet ale nie jestem taka restrykcyjna np jem troche ketchupu chociaz nie powinnam bo zawiera cukier. No ok rozpisalama sie i mam nadzieje ze sie pojawi jakas kobitka w podobnym wieku
Czesc Dorcia ja tez schudlam 1kg nawet troszke wiecej bo 1,2kg tak jakos szybko bo w ciagu 3 dni ale naprawde wzielam sie za siebie dzisiaj juz bylam na silowni z samego rana, zobacz sobie w moim pamietniku jak chcesz-dobra rzecz ten pamietnik normalnie jakbym prowadzila dialog sama ze soba ale to dobrze bo sama musze sie wspierac. A ty sprobuj ten steper zacznij a zobaczysz potem bedzie jak twoj nawyk. Pozdrawiam
hej aleshaa też mieszkam w Anglii a dokladniej kolo Manchesteru na steperze juz skakalam i wiem ze są po tym efekty ale ja mam lenia.POzatym mam problemuu z serduchem no i boje sie ze jak za długo bede skakac to mi serce wyskoczy:)Myslalam tez nad silownia blisko mnie znajduje sie taka jedna 40f za miesiac ale narazie wstrzymuje się bo w lipcu jade do POLSKI na wakacje i aż do września bede w Polsce.Myslalam ze we wrzesniu jak wróce to moze sie zapiszę.Moja znajoma tam  chodzila schudla z 90kg do 66,Chcialabym do wakacji schudnać 10kg myslisz ze mi sie uda?pozdrawiam cieplutko.
Czesc Dorcia ja osobiscie wierze w cwiczenia i rozsadne jedzenie i zgadzam sie co napisala Agaszek ze winne jest nasza dietowa przeszlosc.
Ja zaczelam chodzic na silownie i musze ci powiedziec ze sie "uzalezniam" i zaluje ze nie moge dzisiaj pojsc bo wiem ze bym miala wiecej energii po cwiczeniach. Ja mieszkam w Bournemouth i znalazlam fajna silownie niedaleko mnie za niecale £35 i ustawialm direct debiet na 6 mies to nie musze placic joining fee. Moge korzystac z silowni i basenu a takze wiekszosc innych zajec grupowych takze spoko i to bez limitu.
Namawiam cie zebys zaczela chodzic na silownie bo zobaczysz rezultaty w ciagu miesiaca.
Ja przez wiekszosc swojej mlodosci (po 30 to juz nie taka mlodosc) wazylam okolo 68 do 71kg wydawaloby sie duzo ale to dlatego ze cwiczylam i miesniaczki troche wazyly i wszystko twarde bylo a nie flak jak teraz. Ale i teraz nie wygladam na 90kg a napewno nie tak jak ten model pokazuje ale i tak kloc jestem.
Wiem ze wyjazdy do Pl zawsze kosztuja kupe kasy ale jak wrocisz to zapisz sie namawiam Cie i to bardzoooo!!!
Ja ci bede dawal znac jak mi idzie i jak tam moje rezultaty po silowni to moze cie troszke zmobilizuje.
Trzymaj sie cieplo, pozdrawiam
Juz narobilas mi ochotę na tą siłownię.hihihi może wkoncu sie zapisze tylko jest problem jeden ....nie mam z kim na nią chodzić  a samemu to tak cięzko.pozdrawiam cie cieplo.
Czesc dziewczyny, chetnie sie przylacze. Odchudzam sie poltora miesiaca, a cwicze regularnie od poczatku lutego. Mam 33 lata i cale zycie bylam kanapowym leniem. Nie cwiczylam, w szkole unikalam wf, a teraz jakbym sie uzaleznila od sportu. Po sobie widze, ze z cwiczeniami trzeba sie dotrzeć. Mialam wiele prob, gdy podchodzilam do sportu (mi najbardziej pasuja zajecia grupowe w klubach fitness), czesto sie zapisywalam, pochodzilam i przestawalam. Dopiero, gdy wyczytalam w jednej ksiazce rade babki, ktora schudla 90kg! , ze trzeba chodzic codziennie, bo wtedy wchodzi nam to w krew, w nasz rytm dnia, to mi pomoglo. Naprawde mozna sie uzaleznic, pomijam to jak wplywa to na sylwetke pozytywnie, ale rowniez masa innych rzeczy: swietny nastroj po, czlowiek jest z siebie dumny i taka radosc od srodka rozpiera, mija fantastycznie stres po pracy. Nawet jak zmusilam sie do zajec, gdy mialam dolka, to wracalam z o wiele lepszym nastrojem. Dodaje energii, gdy zaczelam chodzic bylam senna, jakas niedobudzona  a to dodaje sil. Poza tym ta energia przenosi sie na caly dzien, zdarzaja mi sie takie glupotki, ze w pracy sobie biegne po korytarzu, zamiast isc itp Suma sumarum, da sie to polubic, tylko trzeba znalezc metode na siebie. Aha i ja Dorcia chodze sama to tez ma swoje plusy :)
czarnainka to zdjecie na avatarze to możne bieszczady...
ja tez chodze mieszkam na totalnej wiosce zabitej dechami (jest super) i nie mam szans na żadne silownie, baseny itp (kiedys w mieście jak mieszkalam to basen 3 razy w tyg i siłownia raz) wiec chodzę po górach, codziennie i do tego robe teraz a6w to jest super
tak, to Bieszczady :)) Ja przeprowadze sie na wies, ale to za kilka lat, a juz wiem co bede tam robic! Biegac, w miescie o to trudno, ale na wsi rewelacja, bo czesto mozna znalezc nieutwardzone sciezki a w dodatku ptaszki spiewaja. 30tki jak tam dieta? jak cwiczenia? mnie boli kolano, wiec zajecia na jakis czas odpuszczam, dzis cwiczylam marsze w supermarkecie ;)

Witam wszystkie 30-tki:)

Przylańczam się do was. Zostało mi jeszcze do zrzucenia naście kilko i jest coraz ciężej. Im mniej do zrzucenia tym wolniej idzie. Ale dam radę. 

A w grupie nawet raźniej:)

puk...puk...mozna???

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.