© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 października 2020, 20:11
Witajcie. Czy jest może na forum ktoś kto właśnie zaczyna? Ja jestem po raz drugi na dukanie. Aktualne w 4 dniu 1 fazy.
22 października 2020, 23:37
Skoro autorka jest na tej diecie to po co piszecie te swoje wypociny?
Autorka nie pytała o wyrażenie swojej opinii.
23 października 2020, 09:43
Skoro autorka jest na tej diecie to po co piszecie te swoje wypociny?Autorka nie pytała o wyrażenie swojej opinii.
Bo wyobraź sobie, że czasem ktoś może nie wiedzieć jakie są konsekwencje czegoś i może warto mu to uświadomić, zanim sam na sobie się przekona :) Ale jesli oczywiście ktoś zna wszystkie potencjalne wady a mimo to decyduje się na to, bo uważa, że zalety przeważają, to przynajmniej decyduje się świadomie. Zawsze warto jednak takie rzeczy pisać, bo może by się okazało, że autorka nic nie wiedziała, że mogą być z tego kłopoty zdrowotne (oczywiście nie muszą). Jeśli ma cały obraz sytuacji i nadal jest zdecydowana, to zostaje nam tylko życzyć jej powodzenia :) Hejtu w tym temacie nie widziałam :)
23 października 2020, 10:00
Mi tez latwiej trzymac diete jak mam odgornie nalozone ograniczenia, więc rozumiem :) Na diecie mż nie umiem się opanować i nie jeść słodyczy, a na south beach mogę nie jeść bez problemu. Ja na dukanie byłam może z 15 lat temu i nie wytrzymałam dwóch dni, za to south beach polecam albo ogólnie niskowęglowodanową. Może spadek mniejszy, ale na pewno trwalszy i większy wybór produktów.
23 października 2020, 11:58
Skoro autorka jest na tej diecie to po co piszecie te swoje wypociny?Autorka nie pytała o wyrażenie swojej opinii.Bo wyobraź sobie, że czasem ktoś może nie wiedzieć jakie są konsekwencje czegoś i może warto mu to uświadomić, zanim sam na sobie się przekona :) Ale jesli oczywiście ktoś zna wszystkie potencjalne wady a mimo to decyduje się na to, bo uważa, że zalety przeważają, to przynajmniej decyduje się świadomie. Zawsze warto jednak takie rzeczy pisać, bo może by się okazało, że autorka nic nie wiedziała, że mogą być z tego kłopoty zdrowotne (oczywiście nie muszą). Jeśli ma cały obraz sytuacji i nadal jest zdecydowana, to zostaje nam tylko życzyć jej powodzenia :) Hejtu w tym temacie nie widziałam :)
Jest XXI wiek,autorka ma dostęp do internetu. Śmiem wątpić,że nie przeczytała o skutkach ubocznych,ani o nich nie słyszała. Tym bardziej,że nie jest to jej pierwszy raz.
Całe życie na dukanie nie będzie,więc nie grozi jej usunięcie nerki.
23 października 2020, 13:20
Karolka_83 napisał(a):Laura2020 napisał(a): Jest XXI wiek,autorka ma dostęp do internetu. Śmiem wątpić,że nie przeczytała o skutkach ubocznych,ani o nich nie słyszała. Tym bardziej,że nie jest to jej pierwszy raz. Całe życie na dukanie nie będzie,więc nie grozi jej usunięcie nerki.
Zaraz, zaraz - czy wedle samego twórcy dieta nie jest aby przewidziana "do końca życia"?
23 października 2020, 14:32
Karolka_83 napisał(a):Laura2020 napisał(a): Jest XXI wiek,autorka ma dostęp do internetu. Śmiem wątpić,że nie przeczytała o skutkach ubocznych,ani o nich nie słyszała. Tym bardziej,że nie jest to jej pierwszy raz. Całe życie na dukanie nie będzie,więc nie grozi jej usunięcie nerki.Zaraz, zaraz - czy wedle samego twórcy dieta nie jest aby przewidziana "do końca życia"?
Do końca życia powinno się utrzymywać jeden dzień w tygodniu białkowy. To chyba nie jest duże poświęcenie dla utrzymania wagi.
23 października 2020, 14:39
Zoe23 napisał(a):Laura2020 napisał(a): Karolka_83 napisał(a):Laura2020 napisał(a): Jest XXI wiek,autorka ma dostęp do internetu. Śmiem wątpić,że nie przeczytała o skutkach ubocznych,ani o nich nie słyszała. Tym bardziej,że nie jest to jej pierwszy raz. Całe życie na dukanie nie będzie,więc nie grozi jej usunięcie nerki. Zaraz, zaraz - czy wedle samego twórcy dieta nie jest aby przewidziana "do końca życia"? Do końca życia powinno się utrzymywać jeden dzień w tygodniu białkowy. To chyba nie jest duże poświęcenie dla utrzymania wagi.
Właśnie o tym mówię - to zalecenie stanowi (chyba?) ostatni etap diety. I w tym kontekście - Dukan wedle założeń autora diety, jest metodą którą powinno się stosować przez całe życie. Ale jakoś dziwnym trafem nie znam osoby, która decydując się na jakąkolwiek dietę tego typu, jest w stanie zrealizować ją w pełni. Ciekawe, dlaczego? ;)
