© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 września 2020, 06:52
Hej Dziewczyny, od końca lipca jestem na diecie. Od tej pory nie spadło mi prawie nic... bo 1kg co to za spadek przez tyle czasu... Obwody jakie były takie są. Dieta okolo 1400 kcal, po prostu coś slodkiego zjem 2 razy w tygodniu, na codzień warzywa owoce, nie przesadzam z pieczywem. W pracy mało ruchu, bo pracuje w biurze. 5 razy w tygodniu chodzę na kijki po około 7,5km, na rowerku stacjonarnym przemierzam po jakieś 20-25km..... Czasem po kijkach, czasem na zmianę, że w jeden dzień kijki, a w innym rowerek. Przy 161 cm ważę 65 kg i nie zapowiada się,żeby to spadło. Tyle wylanych postów i efektów żadnych. Jedyny plus to taki,że czuje się lepiej fizycznie i kręgosłup nie daje mi się tak we znaki. Zastanawiam nie nad wizytą u dietetyka. Powiedzcie miałyście takie sytuacje?
9 września 2020, 07:13
Myślę że jednak jesz więcej niż myślisz. Nawet mając zaburzenia metaboliczne można schudnąć nie jest łatwo ale się da. Zapisujesz wszystko co jesz każdy cukierek orzeszek ważysz składniki czasem bardzo łatwo zaniżyć wartość kaloryczną
Edit: mam podobny wzrost i wagę a do tego prawdopodobnie Hashimoto i niedoczynność tarczycy i mimo to powoli chudnę. Nie biorę żadnych leków ( póki co) jeszcze nie zdążyłam dotrzeć do endokrynologa. Chudnę z trudem i bardzo łatwo nadrabiałam stracone kilogramy jak tylko przekraczałam cpm
Edytowany przez Noir_Madame 9 września 2020, 07:31
9 września 2020, 07:14
Ważysz jedzenie?
9 września 2020, 07:50
Nie ważę jedzenia, jednak mój przykładowy jadłospis wygląda następująco: sniadanie- 2 kromki razowego chleba lub bułka razowa cienko posmarowana masłem, plaster szynki i do tego 1 pomidor lub kromka chleba razowego i twarożek grani, lub kromka chleba razowego z wędliną i duże jabłko; obiad - talerz zupy kalafiorowej niezabielanej lub leczo warzywne lub pierś z kurczaka pieczona z warzywami w piekarniku; podwieczorek - banan i jabłko/ jabłko i gruszka, kolacja - kromka chleba razowego z plastrem wędliny, Ogórek świeży.
9 września 2020, 08:11
To może spróbuj przez kilka dni dokładniej ocenić kaloryczność.
9 września 2020, 08:52
Witaj! Sądzę że jesz dużo więcej niż ci się wydaje.Zacznij zapisywać ile zjadłaś a później spróbuj zważyć to i przelicz na kalorie.Pozdrawiam
9 września 2020, 08:52
Witaj! Sądzę że jesz dużo więcej niż ci się wydaje.Zacznij zapisywać ile zjadłaś a później spróbuj zważyć to i przelicz na kalorie.Pozdrawiam
9 września 2020, 09:20
jesz bardzo dużo węglowodanów - jeśli masz przykładowo insulinooporność to na takiej diecie nie schudniesz nawet będąc na redukcji (ja np tak mam). Po pierwsze - policz swoje CPM (kalkulatory w necie) i odejmij 15% i tyle jedz na redukcji. Po drugie - jeśli już zdecydowałaś się na jakąś dietę z konkretną ilością kalorii, to nie możesz jeść na oko. No nie da się! Musisz przynajmniej na początku to wszystko ważyć i liczyć, bo możesz jeść więcej niż myślisz. Nie ma opcji, żeby jeść 1400, ćwiczyć 5 razy w tygodniu i nie schudnąć ani 1 cm w 2 miesiace. Jak już nabierzesz wprawy to sobie mozesz wtedy jeść na oko, bo będziesz już wiedziała jakiej wielkosci porcje danego jedzenia są ok. Polecam jakieś fitatu lub myFitesspall, gdzie wklepiesz gramaturę produktów i on Ci pokaże ile zjadłaś, ile jeszcze możesz zjeść w ciągu dnia, poda podział na węglowodany, tłuszcze i białko. Powinnaś jeść więcej białka (to ważne przy odchudzaniu) oraz więcej zdrowych tłuszczy (to ważne, żeby nie nabawić się chorób tarczycy). Natomiast jeśli faktycznie jesz wszystko na tip top to przy najbliższej okazji zrób badania (bo może masz jakieś problemy zdrowotne, które zaburzają proces chudnięcia). Na pierwszy ogień:
-cukrzyca lub insulinooporność: krzywa cukrowa i krzywa insulinowa (trzypunktowe),
-tarczyca: TSH, ft3, ft4, antyTPO, antyTG i nawet jeśli będą w normie, to USG tarczycy (ja np mam wyniki nie najgorsze-tu ciut podwyższone, tam na granicy ale bez tragedii a z USG (+objawy które podałam)) wyszło że jest Hashimoto)
Warto zbadać, choćby po to żeby wykluczyć.
Edytowany przez Karolka_83 9 września 2020, 09:23
9 września 2020, 09:49
Podany jadłospis wygląda na to że jest kalorycznie niewiele. A co pijesz między posiłkami? A może podjadssz Ja tak miałam kiedy wzięłam się za odchudzanie. Wydawało mi się że mało jem ale również nie chudłam. Pomyślałam że coś jest nie tak i zaczęłam zapisywać wszystko co jem, każdy cukierek,śliwkę,plasterek sera i okazało się że jem więcej niż myślę. Drugi powód może być taki że jesz za mało i spowolnilas metabolizm.
9 września 2020, 16:43
albo za duzo jesz albo slaba dieta - za duzo wegli, za malo bialka, wogole gdzie tu tluszcze? moze przejzyj menu jeszcze raz i policz, i do tego jakies bardziej urozmaicone produkty?
