- Dołączył: 2007-04-24
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 227
11 czerwca 2007, 13:26
Dziewczyny zaczynamuy dietę płynną. esekt to do 1.5 kg dziennie. Ilośc dni jest dowolna, ale proponuję 5:)) Im nas więcej, tym cieplej, będziemy porównywać wyniki:))
Diata płynna 400 kcal
Jak każda dieta drastycznie ograniczająca ilość kalorii może powodować osłabienie, zawroty głowy, dlatego najlepiej przeprowadzić ją podczas weekendu.
śniadanie: 1 filiżanka kawy z 3 łyżkami mleka pełnotłustego lub 1 szkl. herbaty z 1 łyżeczką miodu.
przegryzka: 1/4 l bulionu drobiowego lub warzywnego, 1 kromka pieczywa chrupkiego.
obiad: 0,5 l maślanki zmiksowanej z 1 gruszką (z puszki lub kompotu)
przegryzka: 1/4 l soku warzywnego
kolacja: 1/4 l bulionu drobiowego lub warzywnego, 1 kromka pieczywa chrupkiego
Informacje dodatkowe: dodatkowo należy w ciągu dnia wypić 2 - 3 l wody mineralnej
Efekt: od 1,5 kg w 1 dzień
kto z nami?? jest już 11 osób: Ja, diabelskianiołek, roxi500. słonkoo, viarapidia, shanne, mariola83, motylekszczęścia, zubullo. może kopiko:))zapraszamy
13 czerwca 2007, 13:33
no to ja w takim razie do piatku pociagne na plynach, potem pewnie dwa dni w miare normalnie, bo wiadomo - rodzinka bacznie zwraca uwagę na to co jem, a potem też bedę robic tak na zmianę :)
- Dołączył: 2007-04-20
- Miasto: Lisboa
- Liczba postów: 1175
13 czerwca 2007, 14:11
to chyba calkiem niezly pomysl zeby ta diete stosowac tak na przemian moze ja niedlugo tez tak spróbuje...
13 czerwca 2007, 14:29
hehe dziewczyny wymiękacie?
ja tam nie narzekam.. chociaż... po dzisiejszej jeździe.. łooo...
a nawet mam nową miksturkę maślankową też jest dobra...
dieta już 3 dzień... no a ja czuję się rewelacyjnie/... :D idę pisać pamiętnik.. :)
miłego południa...
a ja może [pociągnę z 10 dni... a nie ważę się bo mam okres... jak mi się skończy wejdę na wa\gę...
13 czerwca 2007, 14:31
Nikt nie mowi o wymiękaniu, ale mysle ze po 10 dniach to bym zdechła gdzies pod płotem i tyle by mnie było :)
13 czerwca 2007, 14:48
własnie pije sok warzywny.
Dziwny jakis, chociaż czego niby ja sie spodziewałam. Smakuje jak wodnisty sos do makaronu na zimno.
Mam nadzieję, że wy też taki kupny z kartonu pijecie.
13 czerwca 2007, 14:51
ja nie piję wogóle...bo piję wodę z herbaty cytrynowej żeń szenia i zielonej he\rbaty... to też warzywa... tyle że korzenne
13 czerwca 2007, 14:58
ja tez nie lubie sokow warzywnych ;p wczoraj kupilam warzywno-gruszkowy ale na 1/2szkl. sie zakonczylo moje picie go ;p
13 czerwca 2007, 15:13
no ja chyba też swoj wyleje niepostrzeżenie, bo za cudaczne to dla mnie. 20 lat prawie na tym swiecie, a ja dopiero dzisiaj sie przekonalam ze sok warzywny jest fuuuuuj.
I cholera, chce mi się jabłka i kusi mnie zeby je zjesc na kolacje.
Ogólnie bilans dnia jest na minus pod względem smakowym - maślanka obrzydliwa, sok wstrętny.
13 czerwca 2007, 15:44
e tam... nie przeżywać... niektórzy mają więkrze problemy i żyją:( chcecie to poczytajcie u mnie... wczoraj i dziś... A jedzenie z tej diety jest lajtowe... mi smakuje wszystko... poza sokiem który wykluczyłam z diety... oki zmykam... bo zaraz kumpela na herbatę przychodzi... jak co to możecie tam napisać co myślicie.. bo ta strona nie odnosi się do mnie... tylko do diety.,..
byłabym wdzięczna/... a i jeszcze 2 dochodzą do nas :)
pozdrawiam nowe
papa będę wieczorkiem...
13 czerwca 2007, 16:28
szybko się zaczelo i szybko się skonczylo. Moze wrocę do plynnej po sesji, poki co nie moge sie skupic na nauce i dzisiaj nawet nie dotknęlam ksiązki, bo caly dzien siedze na vitalii, bo potrzebuje wsparcia.
Beznadzieja