Temat: Turbo Spalanie, Skalpel Efekty rady

Cześć, założyłam konto specjalnie dla forum :DMam do Was pytanie, i proszę o porady.  Co zmienić, w diecie, ćwiczeniach, żeby były lepsze, szybsze efekty? 

Mam 21 lat, waze ok.56kg, ok 157/158cm, szczupla, ale chcialabym sie pozbyc tk.tkluszczowej, i marzy mi sie plaski (później wyrzeźbiony<3) brzuch. Jak napnę czuję "umięśniony brzuch", ale jest ta tkanka tłuszczowa.. Ze zdjęć  w internecie- procentowo tk.tłuszczowej, mam ok. 25%. Ćwiczę z chodakowską, od ok. lutego Skalpel. 

W kwietniu zrobilam treningi: 18 xSkalpel, i Turbo Spalanie: 8. 

W maju: Turbo Spalanie :14, Tiffany boczki (zaczęłam od 07/05 do dzisiaj- razem 16), robię 5/6 razy w tyg Turbo Spalanie+codziennie Boczki(1x).

Wyliczyłam że potrzbeuje 2400kcal, ale będąc na redukcji, potrzebuje 1900kcal/dzień, w tym: węgle 50%=950kcal=237,5g, tłuszcz 25%=475kcal=52,7g. Białko 100g-132g/dzień. Jednak, zazwyczaj wychodzi mi ok.1600-1650kcal.

Może znacie jakąś dobrą dietę? Lub lepsze ćwiczenia- które dają szybsze efekty? Cos powinnam pozmieniać? Wiem, że się nie da tylko z jednej partii schudnąć, ale najbardziej zależy mi na brzuchu, oraz wewn. partia ud, tyłek.  Czy ktoras z Was, cwiczy/cwiczyla podobnie? :)

1600 kcal to naprawde nie jest duzo. to jest mało. nawet dla mnie majac 48kg.  1600 to ja bym jadła w dni nietreningowe. co do ilosci - kwestia wzglednia, zalezy czy przeszkadza Ci ilosc jedzenia czy jakaś tam swiadomosc ze 1600 moze wydawac Ci sie duza iloscia (kompleks odchudzajacych sie na 1200 kcal). osobiscie 5 lat temu mialam stycznosc z cwiczeniami ewy i wiem ze turbo i killer to sa dosc mocne treningi jak dla poczatkujacych, ale to, ze mozna sie na nich zmeczyc,nie daje mi podstaw do tego zeby stwierdzic ze to dobry trening. po prostu jak dla mnie to marnowanie czasu i energii. co do dwoch treningow na dzien - jestes sportowcem? nie. więc nie widze sensu robienia treningow 2 razy dziennie (biorąc pod uwage fakt i wierzac, ze do treningow sie przykladasz, bo trening zeby dawal efekty nie moze byc przyjemnym machaniem nozka). moj facet ma 13 jednostek treningowych w ciagu tygodnia i uwierz mi, ze do tego potrzeba konkretnej regeneracji, swiadomosci i wiedzy. i w koncu - TAK z deficytem kcal w polaczeniu z cwiczaczeniami z Ewą schudniesz. ale jaki to będzie rezultat? taki, ze pewniakiem jest spadek kg tylko  - czy to tłuszcz, woda, czy tkanka mięśniowa - nie wiadomo. dlatego tak bardzo nawolujemy do treningow na siłowni, bo z odpowiednio skomponowanym treningiem łatwo jest spalić tankę tłuszczową i uwydatnić mieśnie. dodatkowo po tych treningach, które w zamierzeniu nie mają trwać długo masz czas na inne aktywności fizyczne, jak rower, bieganie, siatkowka, spacery. nie wiem po co męczyc sie treningami, do ktorych po jakims czasie oganizm sie przyzwyczaja (a ty jeszcze 2x dziennie chcesz!), coś tam spala, a potem dlugo nic, tylko jedynie rosnąca irytacja na monotonny scenariusz Chody w filmikach.

Pasek wagi

to, jakie treningi silowe kitsune proponujesz? 

1600 kcal wydaje mi sie duzo- z powodu ilosci jedzenia, jak pisalam wczesniej, nie jestem przyzwyczajona do jedzenia duzo ,dlatego nie bylam pewna, czy naprawde (dla mnie) az tyle  trzeba jesc? (wdg innych, jest to "deficyt"kcal, a dla mnie "nadmiar"- w rozumieniu takim, ze wczesniej duuzo mniej jadlam) 

i czy znasz moze dobra diete na 1900 kcal? , ktora bys polecila

u mnie jadlospis wczesniejszy typu: sniadanie o 17 (wstajac o 7/8) byla kanapka z szynka, pomidorem + potem ok 19/21 kanapka z szynka, byl na porzadku dziennym (2/3 bulki  z szynka na dzien ;)) lub np. obiad z pudelka z rossman + 2 kanapki., roznie- wiesz, dieta studencka, czyli brak czasu na gotowanie, multum nauki - wyprzedzając pytanie- nie, nie glodzilam sie, nic z tych rzeczy. Nie czulam glodu, i tez nie bylo czasu, z uwagi na multum zajec i sporo materialu.

ale wczesniej duzo mniej w sensie wtedy, kiedy nawet nie interesował Cię temat schudnięcia? kcal możesz nabić nawet masłem orzechowym czy innymi tłuszczami, nie musisz jeść w 100% super mega zdrowo, bo ostatecznie to własnie ten deficyt kaloryczny ma największe znaczenie. możesz nawet paskiem czekolady sobie dobijać kalorie, byleby żeby się w tym limicie mieścić. 

nie musisz mieć od razu treningu kupionego od trenera i diety, można poszperać na sfd ladies, tam padają propozycje do do treningów na siłowni i wcale to nie są jakieś typowo wydajace sie byc"męskie" cwiczenia na klate czy inne cwiczenia. najlepsze sa cwiczenia wielostawowe, takie ktore angazuja za jednym razem wiele partii. moze i nie spalasz duzo kcal podczas tego treningu, ale juz po tym treningu - owszem, sporo, do kilkudziesieciu h po zakonczonym treningu. nie wiem czy kiedykolwiek bylas na silowni, czy mialas stycznosc z ciezarami, wiec tez nie chce narzucac zadnego treningu, jedynie wyzej wymienione forum. spróbuj jesc przez tydzień te 1600 czy 1900 (ja bym zalecała 1800/1900) i zobacz jak organizm reaguje na to wszystko

Pasek wagi

diabel_ek98 napisał(a):

i czy znasz moze dobra diete na 1900 kcal? , ktora bys polecila

kurcze ja bym od siebie mogla Ci jedynie polecic po prostu mieszczenie sie w tych 1900kcal z uwzglednieniem makrosow, jesc zdrowo, to co lubisz, co Ci smakuje, bo skoro 1600 to dla Ciebie duzo, to przy 1900 masz duze spektrum mozliwosci zeby sobie eksperymentowac, w porownaniu do glodowek gdzie miska salaty to uczta. 

w pelni Cie rozumiem do co braku czasu na diete, bo to nie ona ma nami rządzic, tylko my. nie mam papierów trenera i dietetyka, więc Ci nie podam gotowego jadłospisu, nie mam do tego kompetencji. moge jedynie zasugerować (tak jak ktoś wcześniej wspomniał) kanał Michała Kanclerza na youtube, jest nawet facebookowa grupa, on to bardzo fajnie wszystko przedstawia i prosto tłumaczy. I forum sfd na którym jest sporo przykładowych planów treningowych, wytycznych co do diety; nierzadko dziewczyny prowadzą tam swoje dzienniczki treningowe/jedzeniowe, zawsze ktoś tam pomoże, doradzi i wychodzi to na plus, bo wypowiadają się tam osoby otrzaskane w temacie. 

Pasek wagi

diabel_ek98 napisał(a):

u mnie jadlospis wczesniejszy typu: sniadanie o 17 (wstajac o 7/8) byla kanapka z szynka, pomidorem + potem ok 19/21 kanapka z szynka, byl na porzadku dziennym (2/3 bulki  z szynka na dzien ) lub np. obiad z pudelka z rossman + 2 kanapki., roznie- wiesz, dieta studencka, czyli brak czasu na gotowanie, multum nauki - wyprzedzając pytanie- nie, nie glodzilam sie, nic z tych rzeczy. Nie czulam glodu, i tez nie bylo czasu, z uwagi na multum zajec i sporo materialu.

bardzo malo + za malo bialka. fakt, nie powinno sie jesc TYLKO zdrowych produktow, pilnujac kazdego makroskladnika, ale tez nie powinno się spozywac czekogolwiek. fajnie jest miesc swiadomosc ze na talerzu masz odpowiednia ilosc bialka, tluszczy, wegli.juz nawet fajnym wyjsciem byloby wypicie tego shake bialkowego, skoro juz zakupilas, bo to zawsze uzupelni bialko, jak nie masz apetytu na wiekszy posilek. o tych tluszczach tez powinnas pamietac, bo ich deficyt bardzo odbija sie na naszym zdrowiu, zwlaszcza na hormonach :) 

Pasek wagi

Tak, bylam na silowni, kiedys mialam diete, ale byla wysokobialkowa- nie pamietam strony (jadlospis wydaje mi sie ze byl ok 1600) , z tego co pamietam zazwyczaj bylo: sniadania omlet+łyzeczka miodu+banan, ( lub owsianka płatki, jogurt, siemie lniane)  2sniadanie- shake (jablko/banan/ ananas , roznie)  obiad- np losos +warzywa + ryz / chinska patelnia warzyw+ ryz, kolacja- 2 kromki+ rukola, losos wedzony. w tyg ok. 11 jajek jadlam (z tego co pamietam).. i bralam BCAA z olimpu

a smakowała Ci ta dieta? dobrze się z nią czułaś, żadnych problemów zdrowotnych z nią nie miałaś? były w ogóle jakieś efekty?

Pasek wagi

Wstajesz o 7-8, a śniadanie jesz o 17?????? Dajesz tak radę funkcjonować? 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.