- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 maja 2020, 08:06
Hej, od jakiegos czasu sie odchudzam - tj dieta MŻ i cwiczenia (w tym tyg to 5 razy po 40-80 min). W tym tyg zanotowałam spadek wagi (-1,1kg) ale wzrost obwodu szyi (0,5 cm) i brzucha (2 cm). Jak to sie dzieje? Tez tak macie?
11 maja 2020, 12:36
Co wy gadacie, mój brzuch potrafi przybierać różnicę 6 cm w ciągu dnia, a ta pisze o jakiś 2 cm. Wystarczy się porządnie wysrać czy zeszczeć, żeby waga spadła z 0,5 kg, dla mnie 1 kilogram to żaden spadem, mam takie wahania w ciągu 2 dni.
To chyba kwestia indywidualna, bo ja w ogóle tak nie mam. Jem codziennie podobnie i o ile nie zjem czegoś w dużych ilościach lub czegos typu czipsy na noc, to moja waga rano jest praktycznie przewidywalna plus minus 0,2 kg. Ale faktycznie chyba dużo zalezy od osoby, bo np ja jak widzę spadek 0,5 kg tygodniowo to wiem ze to spadek a np moja znajoma nie przejmuje się spadkiem ani wzrostem rzędu 1-2 kg, bo mówi, że takie ma wahania dniowe. Tzn nie chodzi mi oczywiście o zmianę w ciagu całego dnia, bo wiadomo, że ważąc się rano a ważąc się wieczorem, to ta waga będzie inna i u mnie jest to różnica około 1 kg, ale ważąc się rano na czczo praktycznie nie mam wahań. Nie ma tak że jestem na redukcji i w poniedziałek rano ważę 60, we wtorek 62, w srodę 61, w czwartek, 60 itp. Jest raczej, 60; 59.9; 59.7; 59.8 tego typu zmiany. Wyjątkiem jest czas bezpośrednio przed okresem lub objedzenie się czymś słonym na noc
Edytowany przez Karolka_83 11 maja 2020, 12:37
11 maja 2020, 12:37
Wszystko jest możliwe. Ja się dalej zaczęłam odchudzać ostatnio i spadło mi 2 kilo, centymetry ani jedne. Trochę się zniechęciłam, ale zrobiłam zdjęcia i ogromną zmiana w brzuchu mimo że cm się nie zmieniły, porobiły się większe dołki, wszystko się bardziej zarysowało. Leć dalej, powodzenia
O takie odpowiedzi mi chodziło! :) dzięki 😉
Ja naprawde nigdy nie miałam takiego spadku wagi przy wzroście obwodów i się zastanawiałam co może być przyczyną.
Bo o ile rozumiem spadek obwodów bez spadku masy (mięśnie więcej ważą) o tyle odwrotnie raczej się nie spotkałam :)
11 maja 2020, 12:39
To chyba kwestia indywidualna, bo ja w ogóle tak nie mam. Jem codziennie podobnie i o ile nie zjem czegoś w dużych ilościach lub czegos typu czipsy na noc, to moja waga rano jest praktycznie przewidywalna plus minus 0,2 kg. Ale faktycznie chyba dużo zalezy od osoby, bo np ja jak widzę spadek 0,5 kg tygodniowo to wiem ze to spadek a np moja znajoma nie przejmuje się spadkiem ani wzrostem rzędu 1-2 kg, bo mówi, że takie ma wahania dniowe. Tzn nie chodzi mi oczywiście o zmianę w ciagu całego dnia, bo wiadomo, że ważąc się rano a ważąc się wieczorem, to ta waga będzie inna i u mnie jest to różnica około 1 kg, ale ważąc się rano na czczo praktycznie nie mam wahań. Nie ma tak że jestem na redukcji i w poniedziałek rano ważę 60, we wtorek 62, w srodę 61, w czwartek, 60 itp. Jest raczej, 60; 59.9; 59.7; 59.8 tego typu zmiany. Wyjątkiem jest czas bezpośrednio przed okresem lub objedzenie się czymś słonym na nocCo wy gadacie, mój brzuch potrafi przybierać różnicę 6 cm w ciągu dnia, a ta pisze o jakiś 2 cm. Wystarczy się porządnie wysrać czy zeszczeć, żeby waga spadła z 0,5 kg, dla mnie 1 kilogram to żaden spadem, mam takie wahania w ciągu 2 dni.
Ja mam podobnie, chyba że naprawdę się czymś objem co wiem, że mi "zalega" :) ale wtedy waga rośnie z obwodami 😉
11 maja 2020, 13:40
O takie odpowiedzi mi chodziło! :) dzięki ? Ja naprawde nigdy nie miałam takiego spadku wagi przy wzroście obwodów i się zastanawiałam co może być przyczyną. Bo o ile rozumiem spadek obwodów bez spadku masy (mięśnie więcej ważą) o tyle odwrotnie raczej się nie spotkałam :)Wszystko jest możliwe. Ja się dalej zaczęłam odchudzać ostatnio i spadło mi 2 kilo, centymetry ani jedne. Trochę się zniechęciłam, ale zrobiłam zdjęcia i ogromną zmiana w brzuchu mimo że cm się nie zmieniły, porobiły się większe dołki, wszystko się bardziej zarysowało. Leć dalej, powodzenia
Gdybym nie miała zdjęcia "przed" to bym się mooocno wkurzyła za brak spadku również w cm :) Na szczęście w brzuchu jest tak satysfakcjonująca różnica wizualna, że nic tylko starać się o więcej. Wszyscy każą się mierzyć a nie warzyć, a ja powoli zaczynam łapać dystans i do mierzenia i do ważenia (ale też kontroluję) i teraz głównie cykam zdjęcia, zawsze dokładnie ten sam strój i zawsze ta sama pozycja ;)
12 maja 2020, 09:17
Co wy gadacie, mój brzuch potrafi przybierać różnicę 6 cm w ciągu dnia, a ta pisze o jakiś 2 cm. Wystarczy się porządnie wysrać czy zeszczeć, żeby waga spadła z 0,5 kg, dla mnie 1 kilogram to żaden spadem, mam takie wahania w ciągu 2 dni.
Tak z ciekawości- jak opowiadasz coś znajomym albo chłopakowi to też używasz takiego słownictwa? :D