- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 kwietnia 2020, 11:13
Witajcie. Kolejna moja przygoda z odchudzaniem...
Waga początkowa 76 kg... Po tygodniu ćwiczeń jest mocne 75 kg czyli do przodu. Zostało 20 do celu...
Dieta 1800 kcal, spalonych w tydzień 1607 kcal. Ćwiczenia 5 razy w tygodniu, choć nie wiem czy na początek nie za dużo.
Edytowany przez Fiorlaka 26 kwietnia 2020, 11:15
5 lipca 2020, 10:29
Dla Ciebie rowniez miłego 💚💛
U mnie po wazeniu i spadek raptem 100g od ostatniego wazenia, tyle co nic, ale dobre i tyle 😇 za to czuje, ze w cm ladnie polecialo, bo w pasku od spodni przeskoczylam o dwie "dziurki" :D jednakze mierzenie w cm zrobię może za tydzien ;) a jak u Was?
6 lipca 2020, 08:16
cześć, u mnie tez w tym tyg było kiepsko, spadek -0,2 kg ale nareszcie jest 66,8
wczoraj byliśmy z dziećmi nad jeziorkiem, nareszcie relaks przede mną ostatni tydzień pracy i urlop!
miłego tygodnia Wam życzę!!!!
9 lipca 2020, 14:54
Po raz trzeci odp i po raz trzeci mi się niezapisalo, masakra!!! 🙈🙈🙈
Jestesmy, tylko dietkujemy 😁 choc u mnie ostatnio mimo ze jestem po @ to mam mega apetyt, kcal wykorzystuje na maksa, ale wciaz utrzymuje deficyt 😉 nie wiem skad taki mam apetyt ☻
9 lipca 2020, 16:34
Caly czas sobie powtarzam, ze jesli dzis odpuszczę pofolguje, to oddali mnie to od celu o 1 dzien :) niczego sobie nie odmawiam, wiadomo ograniczam pewne produkty, ale jedyne ograniczenie takie twarde to kcal, których nie przekraczam 😉
9 lipca 2020, 17:10
Hej dziewczyny. Potwierdziło się. Powiększamy się. I to jest chyba jedyny moment gdy będę się cieszyć jak waga będzie rosła. Myślę że wrócę na Vitalię za jakiś czas. Postaram się tu zaglądać od czasu do czasu ale ciężkie to jest bo i dom i praca i dolegliwości ciążowe nie dają mi spokoju. Buziaki.
9 lipca 2020, 19:55
jestem też. Korzystamy z pogody ile się da :)
Jem na co mam ochotę, ale uważam na kcal. Choć jutro mam wychodne pierwszy raz bez dzieci od października ;) więc poszaleję % ;) za 2 tygodnie na wczasy.
Tak myślałam, że się uda. U mnie też w 4 tyg było "pusto" a teraz mam 3 łatkę w domu :)