- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 kwietnia 2020, 11:13
Witajcie. Kolejna moja przygoda z odchudzaniem...
Waga początkowa 76 kg... Po tygodniu ćwiczeń jest mocne 75 kg czyli do przodu. Zostało 20 do celu...
Dieta 1800 kcal, spalonych w tydzień 1607 kcal. Ćwiczenia 5 razy w tygodniu, choć nie wiem czy na początek nie za dużo.
Edytowany przez Fiorlaka 26 kwietnia 2020, 11:15
12 czerwca 2020, 17:19
cześć dziewczyny, mogę do Was dołączyć?odchudzam się od stycznia i zaczęłam od wagi 75,5 kg (masakra), potem znalazłam Vitalię (od 71 kg tu jestem). teraz na liczniku 68,3 kg. Niby waga idzie w dół ale strasznie powoli.
Jasne zapraszamy!
12 czerwca 2020, 17:21
Ja dziś wolny dzień mam - znaczy od pracy. Jak na razie treningi zgodnie z planem. Zaplanowałam spalić conajmniej 500 kcal dziennie i do tego pu) apu dobijam. W niedzielę dzień wagi i mierzenia ale szczerze dziś ma @ się pojawić więc nie wiem czy jest sens się mierzyć i warzyc. A i upały się zaczely więc woda jak najbardziej w normie.
12 czerwca 2020, 19:51
Do Tysiek7:
Prędkość na pewno też ma znaczenie mi wychodzi średnia prędkość coś koło 15 km/H. Też rower jest ta aktywnością która robię z przyjemnością:)
Edytowany przez Diamandaa 12 czerwca 2020, 19:52
14 czerwca 2020, 09:37
Cześć, jak Wam mija weekend? Już prawie koniec :) U mnie wczoraj 31 stopni i masakra palące słońce. A dziś coś zachmurzone. Ja mam dziś dzień mierzenia i wagi, wczoraj jakaś opuchnięta się czułam więc nie spodziewałam się dobrych wyników a tu niespodzianka - 0,7 kg na wadze. Obecna waga 73,8 kg. Z cm też trochę zeszło. Nie dużo, ale zawsze.:) Miłego dnia!
14 czerwca 2020, 13:50
Hej :))) Fiorlaka kazdy spadek cieszy, jaki by nie byl, wiadomo, oczekiwania - najlepiej jakby z 2kg na tydzien przy odrobinie wysiłku, ale z drugiej strony sobie mysle, ze jednak od satysfakcjonujacej mnie wagi minely prawie 4 lata, czyli srednio tylam 3.5kg rocznie, więc nie moge oczekiwac spadku nie wiadomo jakiego :) idziemy w dobra stronę i to jest najwazniejsze :))) u mnie rowniez gorąco 🥵 do tego powietrze jest ciezkie, burzowe, czlowiek tylko czuję lenia 😜 ja za tydzien się zważę, gdyz dzis nie mam takiej mozliwosci, zwazylam się za to w piatek i lekki spadek byl, co mnie nie zmiernie cieszy 😊 cm pojdzie w ruch raczej za dwa tygodnie gdyz zbliza mi się @, akurat terminowo mniejwiecej niedziela/poniedzialek wiec w dzień mierzenia, a jednak moj organizm lubi w tym czasie zatrzymac sobie wodę, od tak 🤬 milej niedzieli 🧡💛💚
15 czerwca 2020, 07:09
hej dziewczyny :) wróciłam
Jestem po 5 dniach z mężem i córami ❤ było super. Z dietą różnie no i wpadły procenty, ale jak wychodziliśmy rano wracaliśmy wieczorem, albo i w nocy do domku więc aktywnie :)
1,5 godz temu odwiozłam męża na ich busika (zawsze zjeżdżają busem tym, którym jeżdżą do pracy itp. Więc za 6 h +/- powinien być już w Niemczech w domku) . Starsza córka wczoraj o 21 pojechała na tydzień do dziadków. A ja z młodszą zostałam w domu 🤗 idę za chwilę się drzemąć póki śpi hihi :)
Za 6 tygodni jedziemy na wczasy 💃🕺
P.S. a teraz przed snem jeszcze 20 min na Vitalii bo muszę poczytać WSZYSTKIE posty od środy 🤭🤭
15 czerwca 2020, 08:30
cześć dziewczyny, u mnie weekend jak zawsze pracowity , w sobotę nadrabiałam zaległości i zabawiałam dzieci a wczoraj ciąg dalszy.
Za 4 tygodnie wczasy, to odpocznę:)
Sobotnie ważenie wypadło kiepsko tylko -0,2 kg ale zawsze to minus. pocieszam się tym ,że po ciuchach widać ,że jest lepiej.